Tytuły: Zawsze wesoło z biedronką Fionką, Śniadanie na trawie, Kuzynki mrówki Podkówki, Marzenie mrówki Podkówki
Przekład: Tamara Michałowska
Wydawnictwo: Siedmioróg
Rok wydania: 2013
Liczba stron: 16
Oprawa: miękka
Biedronka Fionka, to
przezabawny owadzik, który jak każde dziecko miewa najróżniejsze przygody.
Fionka jest bardzo ruchliwa i nawet, kiedy choruje nie może utrzymać skrzydełek
w ciągłym bezruchu. Cichaczem wymyka się na podwórko, aby pofiglować z
motylkiem. Niestety wkrótce zaczyna się ulewa, motylek znika i mała
biedroneczka zostaje sama i do tego kiepsko się czuje. Na szczęści kryjówka, do której schowała się
przed deszczem okazała się domkiem małej mrówki Podkówki, która uspokaja
roztrzęsioną Fionkę i namawia do powrotu do domu. Mama biedronka zmartwiona
wypatruje córeczki, a kiedy ta wpada jej w ramiona i obiecuje nigdy więcej nie
uciekać, wybacza jej ten nierozważny krok. Od tej pory Fionka i Podkówka
zostają nierozłącznymi przyjaciółkami i w kolejnych książeczkach z tej serii
przeczytacie o ich wspólnych przygodach.
Razem wybierają się na piknik, który kończy się niemal pożarciem obu
dziewczynek przez głodnego ptaka (Śniadanie
na trawie), bywa jeszcze bardziej niebezpiecznie, kiedy mrówka za wszelką
cenę pragnie spełnić swoje marzenie o lataniu i niczym prawdziwy konstruktor buduje
wspaniałą maszynę, która ma pomóc jej wzbić się w powietrze. Niestety maszyna
psuje się podczas próbnego lotu i mrówka zaczyna spadać w dół. Na szczęście
szybka reakcja przyjaciółki ratuje ją przed niechybną śmiercią (Marzenie mrówki Podkówki). Innym razem
Podkówka zaprasza Fionkę na noc do swojego domku. W odwiedziny przychodzą
również pracowite kuzynki mrówki. Biedroneczka przekonuje się, że każdy owad ma
swoje zwyczaje. Mrówki zamiast się bawić, ciągle pracują. Wieczorem zaś, kiedy
Fionka ma ochotę smacznie zasnąć, Podkówka i jej kuzynki namawiają ją do
zabawy. W rezultacie na drugie dzień Fionka ledwo powłócząc nóżkami dociera do
domku i natychmiast zasypia. Jestem przekonana, że prędko nie zdecyduje się na
noc u przyjaciółki. Tak to już jest, każdy z nas prowadzi inny tryb życia,
jedni są pracusiami, inni wolą leniuchować. Są ranne ptaszki i tzw. sowy. I
dotyczy to nie tylko ludzi, ale także zwierząt i owadów (Kuzynki mrówki Podkówki).
Seria książeczek o
biedronce Fionce i mrówce Podkówce to wspaniała propozycja dla młodszych
dzieci, z większym pochyleniem ku dziewczynkom. Książki wypróbowałam na Tymku i
bardzo mu się podobały, natomiast entuzjazm znajomych dziewczynek był nieporównywalnie
większy. Podoba mi się, że większość książeczek napisana jest rymowanką. Krótki tekst łatwo wpada w ucho i
po kilku czytaniach, dziecko samo zaczyna powtarzać całe kwestie. Mimo, że
samego tekstu nie jest dużo, tchnie on optymizmem i ciepłem, zawierając w sobie
również kilka przestróg dla dzieci. Bardzo kolorowe, wesołe ilustracje na pewno
przyciągną uwagę dzieci, które nie potrafią jeszcze czytać. Zresztą sami
przyznajcie, że postacie biedronki i mrówki są po prostu rozkoszne:)
W przypadku lektur
dla młodszych dzieci, zawsze zwracam uwagę na grubość papieru. Nie jest to bez
znaczenia, bo pewnie żaden rodzic nie chce, żeby półki w dziecinnym pokoju „zdobiły”
podarte książeczki. W tym przypadku, Wydawnictwo zadbało o to i przygody Fionki
zostały wydrukowane na grubym papierze, który tak łatwo nie podda się małym
rączkom.
Polecam:)
Za książeczki serdecznie dziękuję wydawnictwu Siedmioróg
W takich momentach żałuję, że nie mam wnuków. i nie mam komu czytać.
OdpowiedzUsuńDzieciom czytałam z zapałem i dużą przyjemnością.
I właśnie dlatego ja się tak cieszę, że mogę teraz bezkarnie czytać książki dla dzieci:) Pozdrawiam:)
UsuńNie słyszałam o tej serii, ale teraz zapewne szybko się to zmieni, bo jak tylko zobaczyłam powyższe przepiękne, zjawiskowe ilustracje to przepadłam. Wspaniałe wydanie, po prostu muszę je mieć. Najmłodsi z mojej rodziny będą wniebowzięci.
OdpowiedzUsuńCyrysiu, cieszę się bardzo:)
UsuńIlustracje mnie rozbroiły! Jaka śliczna biedronusia!!! :)
OdpowiedzUsuńPrawda? Biedronka Fionka fajna jest:)
UsuńTe książeczki dla najmłodszych robią teraz tak piękne, tak kolorowe, że sama mam ochotę je przeglądać.
OdpowiedzUsuń