Casagami - domki solarne
Producent: Litogami
Dystrybucja: Jacobsony
Cel: zabawa, edukacja, dekoracja
Wiek: 5-100
Cena: 34-36 zł
Mały domek, wielka idea, dużo radości! Tak producent określa rzecz, o której chcę wam dziś trochę opowiedzieć. Casagami, czyli tekturowy domek z systemem solarnym. W dzień stanowi piękną dekorację, a nocą zamienia się w klimatyczną nocną lampkę, która przegania wszystkie złe sny w pokoju Tymka.
Cały domek, wraz systemem solarnym znajduje się w niewielkiej kopercie (dbałość o niski ślad węglowy – ślad poniżej 50 gram, możliwy dzięki płaskiemu opakowaniu. Może być wysłany i dostarczany w kopercie). Wygląda bardzo niepozornie, ale wystarczy otworzyć kopertę, złożyć domek (bez użycia kleju), w specjalnym otworze umieścić baterię słoneczną. Gotowe! Teraz wystarczy postawić go na parapecie, odczekać ok. 5 godzin by domek subtelnie rozświetlił kącik dziecka, czy stworzył romantyczną alternatywę dla świecy.
Domek Casagami przybył do nas w dobrym momencie. Bardzo dużo rozmawiamy teraz z T. o ekologii, recyclingu i energii odnawialnej. Posiłkujemy się genialnymi książeczkami Draka Ekonieboraka oraz Sprężynek na tropie tajemnic, a Casagami jest namacalnym dowodem na to, że ekologiczne zabawki też mogą dać wiele radości. Wyprodukowany z tektury z certyfikatem PEFC/FSC lub pochodzącej z recyklingu, wykorzystuje energię odnawialną – zasilany amorficznym panelem słonecznym. Zużywa niewiele energii dzięki oświetleniu LED.
Nie spodziewałam się takiej reakcji T. Sam złożył domek (nie jest to trudne. Wystarczy zagiąć elementy w odpowiednich miejscach i połączyć) i niecierpliwie czekał, podbiegając co pół godziny do parapetu. Bateria jest już trochę naładowana przez producenta, więc efekt można podziwiać od razu, ale T. chciał, żeby domek świecił mu w nocy, więc musieliśmy go mocno podładować. Akurat trafił się słoneczny dzień, a że mieszkamy na poddaszu to promienie szybciutko wykonały swoją pracę. Wieczorem T. zabrał do łóżka domek, zgasił światło i się zaczęło. Zabawa w cienie, wymyślanie mieszkańców domku, budowanie krainy Casagamińczyków pod kołdrą, próbowały tam nawet zamieszkać ulubione figurki misie, ale niestety okazały się za duże. W końcu domek stanął na stoliku nocnym i pięknie świecił przez całą noc (od 20:00 do 6:30 nadal świecił). I tak już zostało. T. przywłaszczył sobie Casagami na dobre (moje plany o dekoracji w sypialni legły w gruzach), codziennie po przebudzeniu biegnie z bosymi stópkami do kuchni, wdrapuje się na parapet żeby postawić domek w najlepszym miejscu, a wieczorem po myciu zębów zabiera go ze sobą do pokoju.
Domki Casagami to piękny element dekoracyjny, ale przede wszystkim ciekawa zabawka edukacyjna. O walorach ekologicznych już wspomniałam, ale to jeszcze nie wszystko. Oferta sprzedażowa Casagami, obejmuje ponad dwadzieścia różnych domków. Model Kraft jest najbardziej ekologiczny, bo wykonany z czystej tektury. Cieszy oko w surowej wersji, ale można go też samodzielnie ozdobić. Kilkanaście innych domków stanowi kolekcję architektury z całego świata. Wyobrażacie sobie mieć je wszystkie w domu? My jesteśmy szczęśliwymi posiadaczami domków Basque oraz Chalet. Ostatnio pojawiły się także domki Deco w przeróżne wzory (kropki, gwiazdy, kratka itp.). Według mnie wszystkie są zachwycające.
Casagami to świetna propozycja na oryginalny prezent. Piękny design, ekologia, edukacja i zabawa w jednym. W Tymkowej skali domek solarny to ekstra hicior!
Do kupienia tutaj [klik]
urocze :)
OdpowiedzUsuńPrawda? Są klimatyczne, urocze i takie bajkowe :)
UsuńŚliczne, nie spodziewałam się, że tak długo mogą dawać światło.
UsuńA tymczasem zapraszam do spróbowania szczęścia ponownie u madebybibi, tylko do jutra:)
Tak, ja też się nie spodziewałam. Byłam w szoku, kiedy wstałam rano, a domek nadal świecił:) Dzięki za info o konkursie, ale ostatnio wygrałam u ciebie i chyba dam szansę innym hihih:)
UsuńŚwietne!!! No muszę podpowiedzieć w rodzinie- może ktoś Młodej na urodziny kupi :)
OdpowiedzUsuńDobry pomysł. Szepnij słówko:) Szczególnie, że to prezent na dłużej. Nie świeci tak mocno jak wasza mycha, ale na spokojny sen w sam raz:)
UsuńNie dziwię się, że zaanektował dekorację, bo jest nie tylko ładna, ale bardzo funkcjonalna. Gdy patrzę na obecne zabawki edukacyjne, to żałuję, że już nie mam małych dzieci.
OdpowiedzUsuńWłaśnie:) Ja odkrywam w sobie dziecko, kiedy mogę z synem bawić się takimi cudeńkami. Chociaż domek to i dorosłym polecam:)
UsuńPiękny ten domek. I taki klimatyczny! Nie wiem czemu ale mi od razu się skojarzył ze Świętami Bożego Narodzenia i szopkami robionymi przez mojego dziadka - nie, one nie świeciły w ciemnościach, ale były malutkimi magicznymi domkami, które miały moc przenoszenia w inny świat. Z tymi świecącymi domkami widzę, że jest podobnie :)
OdpowiedzUsuńTak, to prawda. Myślę, że domki mogą stanowić świetną dekorację świąteczną. Dają niesamowity klimat, podobny do rozświetlonej choinki:)
UsuńSuper
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie ze szwracasz uwage na cos takiego jak PEFC. Sprawa jest naprawde wazna a ludzie nie wiedza do konca o co w tym chodzi. To sie na szczescie zmienia i wiele firm juz o to zabiega i coraz latwiej ten certyfikat uzyskac (https://certyfikowanedrewno.pl/kontakt/
OdpowiedzUsuń) Jeszcze raz dzieki za zwreacanie uwagi na takie "detale":)