Tytuł: Opowieści wigilijnej gwiazdki
Ilustracje: Agata Nowak
Wydawnictwo: Skrzat
Rok wydania: 2012
Liczba stron: 124
Kategoria wiekowa: 4+
Zbliżające się
święta Bożego Narodzenia mają dla mnie wielkie znaczenie i są nie lada
wyzwaniem. Dlaczego? Otóż mój prawie trzyletni syn jest już na tyle świadomy,
że atmosfera tych świąt, wszystkie rytuały i tradycje pozostaną w jego
pamięci (a przynajmniej większość). W związku z tym od jakiegoś czasu
staram się mu opowiadać o wszystkim, co jest związane z Bożym Narodzeniem.
Chciałabym, aby jego pierwsze wspomnienia były białe, ciepłe, pełne
tradycyjnych potraw, oświetlonej choinki, śpiewania kolęd i niezapomnianych wrażeń.
Już Mikołaj był w naszym domu dużym wydarzeniem, do którego przygotowywaliśmy
się z mężem z radością godną dziecka. W nocy z wypiekami na twarzy
podrzucaliśmy prezenty, by potem rano oczekiwać na reakcję Tymka.
Wiadomo, że
dla tak małego dziecka pewne rzeczy są jeszcze mało zrozumiałe i wtedy bardzo
pomocne stają się książeczki o typowo świątecznej tematyce, przybliżające
tradycje w sposób bardzo prosty i adekwatny do wieku najmłodszych.
Opowieści
wigilijnej gwiazdki zadecydowanie należą do moich faworytów.
Piękna puchowa okładka, przywodząca na myśl biały śnieg za oknem, mnóstwo kolorowych
ilustracji, całą plejadę bohaterów ( Mikołaj, renifer Rudolf, Elfy, anioły,
dobre dzieci, przyjazne zwierzątka) oraz, co najważniejsze, aż sto dwadzieścia cztery strony ciekawych opowiadań zróżnicowanych pod względem tematycznym i
objętościowym. Motywem przewodnim
każdego z nich są oczywiście święta. Mamy tu opowiadania bardzo wesołe,
pouczające, wyjaśniające i takie, które wzruszają do łez. Od Mikołaja czytałam Tymkowi codziennie jedną
bajkę na dobranoc i dziś właśnie dobiliśmy do końca. Od jutra jednak zaczynamy
od początku i będziemy czytać cykl bajeczek o Julci, która miała bardzo dobre
serduszko i pomagała wszystkim jak tylko potrafiła. Za dobre uczynki spotkała
ją wielka nagroda. Mogła osobiście poznać Mikołaja, elfa Grosika i renifera
Rudolfa. Mimo, że w większości opowiadania są dosyć długie, ani trochę nie
nudzą. Byłam szczerze zdziwiona, kiedy Tymek słuchał z wypiekami na twarzy i
oglądał piękne ilustracje, których Agata Nowak nie poskąpiła w tej książce.
Tylko raz zdarzyło się, że biedak zasnął w połowie. Oczywiście nic nie stracił,
ponieważ następnego dnia czytaliśmy tę bajkę jeszcze raz.
Opowieści
wigilijnej gwiazdki są pracą zbiorową kilku autorów: Mariusza Niemyckiego, Danuty Zawadzkiej, Lecha Zaciury, Hanny
Kowalewskiej-Pamięta i Renaty Opali.
Wszyscy oni zadbali o to, aby nasze pociechy dowiedziały się jak najwięcej o
świętach i nie mam tu na myśli tylko Mikołaja i prezentów. Ta książeczka
uwrażliwia dziecko na szereg różnych problemów. Są tam opowiadania o rodzinach, których nie
stać na wystawną kolację wigilijną i prezenty dla dzieci, o dziewczynce, która
jest bardzo chora i porusza się na wózku, o zwierzętach, które marzną w zimie i
nie mogą znaleźć pożywienia. Oczywiście te poważniejsze tematycznie bajki przeplatane
są tymi weselszymi, o przygodach Mikołaja, którego słaby wzrok rozpętał wielką
aferę o sanie, o Marcinie, który stracił ząb mleczny podczas bitwy na śnieżki,
wreszcie o zwierzętach, które w wigilijny wieczór potrafią mówić ludzkim głosem
i z tego powodu spotykają się ze sobą, aby złożyć przysięgę na cały kolejny rok.
Wszystkie opowieści
są pełne magii, świątecznego ciepła i dobroci. Uroku dodają im kolędy i
wierszyki Renaty Opali, które oddzielają od siebie bajki różnych autorów.
Wydaje mi się, że ta książka, to idealna lektura na grudniowe wieczory i przedświąteczny
czas. Wprawi w niepowtarzalny nastrój wszystkie dzieciaki, ale urzeknie też
dorosłych, którzy z rozrzewnieniem wspomną piękne czasy, kiedy jeszcze sami
wierzyli w świętego Mikołaja.
Zmierzch wigilijny*
Zmierzch
Firankami
Okna
zasłania.
Chce,
By
przytulnie
Było
w mieszkaniach.
Nam
Urokliwe
Zapali
świece,
Sam
Przycupnie
W
kąciku za piecem
*Renata Opala,
w: Opowieści wigilijnej gwiazdki, Skrzat,
Kraków 2012, s. 25.
Polecam gorąco!
Za
możliwość przeczytania i zrecenzowania książeczki, serdecznie dziękuję
Wydawnictwu Skrzat
Książka bierze udział w wyzwaniu Polacy nie gęsi...
Fajnie dzieciaki nakręcić takimi opowiastkami przed świętami, niech poczują magię świąt:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Isadora, bardzo fajnie:)Przecież to taki piękny czas:) Pozdrawiam
UsuńKsiążka w sam raz na ten okres :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie. Pięknie wydana i mądra:)
UsuńBardzo lubię, kiedy bajki nie tylko bawią, ale także uczą. Widzę, że "Opowieści wigilijnej gwiazdki" są pozycją wartościową i idealną na (przed)świąteczny okres. :)
OdpowiedzUsuńJak zwykle świetna książeczka, a ja nie mam jej z kim czytać. Kiedy, no kiedy będę miała tego dzidziusia? ;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie wpadłam na doskonały plan. Prześlę ci bociana. My dostaliśmy od braci męża figurkę takiego śmiesznego boćka i pomogło:) Co ty na to? Będzie taaaki dzidziuś:)
Usuń