17 grudnia 2012

Świerszczyk numer 23



Ostatni numer Świerszczyka poświęcony jest oczywiście w całości tematyce mikołajowej. Ten ulubieniec dzieci króluje prawie na każdej stronie magazynu.  W wierszyku Łukasza Majewskiego na dzień dobry, jak go lubię nazywać,  przezabawny list, napisany przez chłopca. Uświadamia w nim Mikołaja, że list z listą prezentów został napisany przez tatę. Nie daje to chłopcu spokoju, gdyż tato bazgrze jak kura pazurem, co może skutkować złym odczytaniem lub nie odczytaniem wcale. Dzieciak prosi, aby drogi Mikołaj nie marnował czasu, tylko w razie problemów dzwonił do niego na komórkę… Uzasadnienie chłopca wywołało we mnie atak śmiechu:
Skoro czeka się na prezent długo, aż do zimy, niech przynajmniej będzie taki, o jaki prosimy!*

W tekście Małgorzaty Strzałkowskiej przeznaczonym do samodzielnego czytania, Mikołaj jest bardzo zapracowany. Właśnie rozwozi prezenty wszystkim dzieciakom. Całą podróż obserwuje z dziurki w worku jeden z prezentów, zwykły bury miś. Wirujące planety, migoczące gwiazdy i srebrny blask księżyca mają na niego magiczny wpływ, bo pluszak po chwili zasypia. Budzi się dopiero przy chłopcu, dla którego stał się prezentem. Każdy przecież lubi coś innego, a zwykły bury miś może dla kogoś znaczyć tyle, co dla innego nowy samochód.

A co nowego u Bajojka? Ano tym razem zabawny świerszczyk ma dość okropnej grudniowej aury i postanawia zasnąć na całą zimę. Nie będzie chodził do szkoły, ani wychodził na podwórko. Jest zdziwiony, że taka decyzja nie zdenerwowała mamy, która uśmiecha się tylko tajemniczo pod nosem. Wkrótce okazuje się, że Bajojek nie dotrzyma słowa i szybko odwoła swoje postanowienie. Dlaczego? Po prostu, świerszczyk nie jest w stanie oprzeć się zaproszeniu kolegów do zabawy śnieżkami!

W numerze możecie znaleźć także ciekawe informacje o prawdziwym Mikołaju, który mieszka w mieście Rovaniemi – stolicy prowincji Laponi. Biedny Mikołaj musi czasem marznąć, skoro temperatury zimą dochodzą do -45,3 stopnia Celsjusza! W artykule K. Sowuli znajdziecie również adres, pod który dziecko może wysłać linki oraz adresy stron internetowych, gdzie możecie razem podpatrzeć tego uroczego staruszka.

Zdjęcie pochodzi ze strony "Świerszczyka"


Praca Mikołaja nie jest usłana różami, jak mogłoby się zdawać.  Wie coś na ten temat Natalia Usenko, która miała okazję poznać jedną taką panią Franię, która  wzięła Mikołaja za włamywacza. Co tam się działo słuchajcie! Frania była akurat w trakcie szalonych porządków świątecznych. Zakneblowała Mikołaja, związała i zaczęła doprowadzać go do porządku od stóp do głów. Nie wiem, czy ten biedny święty był z tego zadowolony, ale ja osobiście miałam z tego śmiechu co nie miara. To się nazywa nietypowe przedstawienie dosyć stereotypowej postaci.

Gdybyście nie wiedzieli czym obdarować swoich najbliższych w te święta, to Kotek Mamrotek Piotra Olszówki chętnie wam podpowie.  I nie myślcie sobie, że będą to po prostu gotowe propozycje dla mamy, taty, babci i przyjaciela. Mamrotek podzieli się z wami pewną mądrością, dzięki której wasze podarki na pewno będą udane: Każdy chce dostać prezent… ale nie można sypać prezentami na oślep. Prezent nie musi być drogi… Dobry prezent to spełnienie czyichś marzeń**

A może ktoś z was zechce podarować piękną choineczkę na biurko?  Z taką propozycją wychodzi do czytelników Magdalena Król. Drzewko nie wymaga wielkich nakładów finansowych, ponieważ wszystkie potrzebne materiały dziecko powinno znaleźć w swoim domu. Zobaczcie jakie cudeńko.

Zdjęcie pochodzi ze strony "Świerszczyka"


W numerze czeka na wasze dzieciaki jeszcze wiele ciekawych atrakcji, które nie pozwolą odpocząć główce nawet w święta. Jak zwykle ogrom zagadek, krzyżówek, rebusów i zadań, które stanowią doskonały trening  dla szarych komórek. Polecam!
Jeżeli macie ochotę zaprenumerować Świerszczyk swojemu dziecku, to zachęcam. Do 31.12.2012, każdy kto zamówi całoroczną prenumeratę otrzyma w prezencie pluszowego Świerszczyka Bajetana Hops. Po szczegóły zapraszam na stronę magazynu http://www.swierszczyk.pl/

*Świerszczyk, numer 23/2012, s. 3,
**Świerszczyk, numer 23/2012, s. 18.

Za egzemplarz recenzencki „Świerszczyka” serdecznie dziękuję Pani Zuzannie Gałuszce


4 komentarze:

  1. Nigdy wcześniej nie widziałam tego Świerszczyka, ale podoba mi się jego ogólna zawartość. Fajnie, że w powyższym numerze jest historia o świętym Mikołaju. Ostatnio moja pociecha dopytuje się, gdzie mieszka Mikołaj i jak on pracuje roznosząc prezenty do wszystkich dzieci. Myślę, że na przykładzie historii Natalii Usenko dowiemy się wielu ciekawych rzeczy o przygodach Mikołaja. Interesujące czasopismo. Rozejrzę się za nim a może nawet zaprenumeruje, to otrzymam w prezencie pluszowego Świerszczyka Bajetana Hops:-))
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pamiętam z dzieciństwa. Nie pomyślałabym, że jeszcze to wydają. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  4. Czasopismo to pamiętam z czasów dzieciństwa. Mama kupowała bratu i mnie "Misia" i "Świerszczyka" właśnie. Popytam w kiosku, moja córka jest dość dojrzała jak na swój wiek, więc może już ją zainteresuje. A ja z dużo większą chęcią wydam pieniądze na "Świerszczyka" niż na niektóre dziecięce gazetki, w których więcej reklam i obrazków od ciekawego tekstu.

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz swój ślad