12 sierpnia 2015

Pod ziemią, Pod wodą - A.D. Mizielińscy


Pod ziemią, pod wodą to trzecia po Mapach i Co z ciebie wyrośnie książka duetu A.D. Mizielińskich, która zagościła w naszej domowej biblioteczce.  Szczerze mówiąc, myślałam, że po fenomenalnych Mapach trudno będzie stworzyć coś równie dobrego. Nie doceniłam jednak talentu i pomysłowości autorów.  Pod ziemią, pod wodą, to równie niezwykła książka, która zabiera czytelnika w głąb ziemi aż do jej jądra, z drugiej zaś strony pozwala mu zanurzyć się w głębiny mórz i oceanów, aby dotrzeć do samego ich dna.




Tę dwustronną książkę wydaną w takim samym formacie jak Mapy, na świetnej jakości papierze można czytać i oglądać na wiele różnych sposobów. Zaczynając od czerwonej części o ziemi, podążamy w jej głąb obserwując dokładnie wszystko dookoła, by wreszcie dotrzeć do jądra ziemi. Możemy też zacząć od części niebieskiej, zanurzyć się w tajemniczych i jakże jeszcze dziewiczych głębinach by po przebiciu do dna, przez jądro ziemi dokopać się aż do powierzchni. Wierzcie lub nie, ale taka podróż nie zdarza się często…





Najlepiej przedzierać się przez obie „krainy” niespiesznie, kontemplując wszystko, co spotkamy na drodze. Znajdziecie tam świat podziemnej i podwodnej natury współgrający z tym, co stworzyła ludzka ręka. Najgłębsze kopalnie, korzenie drzew i warzyw, kości dinozaurów, podziemne tunele, metro, jaskinie. Wszystko to tylko mały pierwiastek tego, co znajdziecie pod ziemią. Ta część właśnie na początku niezwykle przypadła do gustu mojemu synowi. Wiadomo, tam robale, nory, tunele, czyli to, czym bez ustanku się interesuje. Wyobrażacie sobie te wielkie oczy, które wychodzą z orbit na widok bagatela trzymetrowej dżdżownicy, którą można spotkać w Australii? A co powiecie na ogromny przekrój przez całe mrowisko? To wszystko jeszcze nic. W części poświęconej głębinom przyjdzie wam przepłynąć tysiące kilometrów, ale będzie warto. Niesamowite potwory morskie, gigantyczna rafa koralowa, ale i przegląd historycznych skafandrów do nurkowania, okręty podwodne, wraki statków, wśród których króluje Titanic, czyli wszystko to, co na przestrzeni lat stworzył człowiek, aby poznać niezbadane głębiny.




Poruszając się dalej czy to w jednej, czy drugiej części spotkacie różne techniczne przekroje elektrociepłowni, rurociągów czy kopalni złota.


Książka pełna jest charakterystycznej kreski Mizielińskich, prostej, a jednocześnie przywodzącej na myśl dawne ryciny obdarzone bogatym opisem. Ogrom wiedzy z przeróżnych dziedzin sprawia, że zarówno mój syn, jak i ja wprost nie możemy przestać zaglądać do tej książki i zasypywać się wzajemnie ciekawostkami.  Rzetelna wiedza podana została w bardzo przystępny dla dzieci i przede wszystkim ciekawy sposób, zachęcający do dalszych poszukiwań. Każdy szczegół został dogłębnie sprawdzony pod względem merytorycznym przez dr Wojciecha Grajkowskiego, a także przez redaktora i korektora Macieja Byliniaka, który nie wahał się nawet zatelefonować do właścicieli kopalni złota, której przekrój możecie podziwiać w części pod ziemią.






Duet Mizielińscy, to dla mnie marka sama w sobie i numer jeden jeśli chodzi o obrazową książkę edukacyjną.  I nie ma się co dziwić, bo jak sami powiadają, tworzą takie książki, jakie sami chcieliby czytać. Wydawca (Dwie Siostry) bardzo chwali sobie ich niesamowity zapał do tworzenia i pracy oraz naturalny optymizm, w to, że wszystko da się zrobić. Niż więc dziwnego, że wszystkie ich książki to prawdziwe perły w dziecięcym księgozbiorze.


Za książkę serdecznie dziękuję księgarni Bonito.pl, w której możecie nabyć „Pod ziemią, pod wodą” w bardzo atrakcyjnej cenie.



http://bonito.pl/

8 komentarzy:

  1. Fantastyczna pozycja dla małych odkrywców!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie! Olu nawet nie wiesz ile nowych rzeczy dowiaduję się (tak ja) z tej książki ;)

      Usuń
    2. Zdecydowanie! Olu nawet nie wiesz ile nowych rzeczy dowiaduję się (tak ja) z tej książki ;)

      Usuń
  2. Rewelacja, moja córa byłaby zachwycona :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak ją pierwsze raz wzięłam do ręki, to mnie jakoś nie zachwyciła, ale teraz jak patrzę, to mi się podoba! Chyba jednak się skuszę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Monika, myślę, że wam się spodoba. Tam jest mnóstwo robali, zwierzaków, maszyn, urządzeń, tuneli itd. Widziałam, że twoje chłopaki gustują w takich rzeczach :) Książka zdecydowanie przyda się też w szkole :)

      Usuń

Będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz swój ślad