Miodowy blok rysunkowy - Katarzyna Bajerowicz

Autor: Katarzyna Bajerowicz
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Rok wydania: 2016
Liczba stron: 64
Kategoria wiekowa: 6+


Kiedy wiosną zakwitają drzewa i krzewy owocowe, pszczoły uwijają się w ich koronach – dzięki tej gorączkowej pracy już wkrótce dojrzeją pachnące jabłka, czereśnie, gruszki i śliwki…

A jak to wszystko wygląda od podszewki? Od czego tak naprawdę zaczyna się produkcja miodu? Co to jest pierzga, propolis i mleczko pszczele? Dlaczego pszczoły tańczą i czy to prawda, że ich oczy składają się z czterech tysięcy malutkich oczek? Tego oraz innych, niezwykle ciekawych rzeczy na temat życia pszczół, możecie się dowiedzieć z Miodowego bloku rysunkowego Katarzyny Bajerowicz, nie lada gratki dla fanów książki Opowiem ci mamo skąd się bierze miód. To na jej kartach Marcin Brykczyński i Katarzyna Bajerowicz za pomocą obrazów i słów opowiadali o tych niezwykłych owadach.  Tym razem przekazują pałeczkę dzieciakom.  Teraz one muszą myć pracowite jak pszczółki i z zapałem wypełniać miodowy blok. A jest co robić kochani!




Przede wszystkim możecie chwycić za kredki, mazaki, farby i tworzyć kolorowe łąki pełne kwiatów, żeby dorysowane przez was pszczółki miały gdzie pracować. Autorka proponuje abyście użyli nawet waszych paluszków, z odcisków których powstają naprawdę fantastyczne owady.  Dla dzieci, które zmęczą się rysowaniem i kolorowaniem czeka mnóstwo labiryntów, zgadywanek, różnic do odnalezienia. A wszystko oczywiście w słodkim klimacie miodu i pszczół. Łasuchy będą mogły nawet ozdobić miodowe ciasteczka (co u nas skoczyło się oczywiście pieczeniem tych prawdziwych).  Znalazło się też kilka szlaczków do uzupełnienia, które autorka sprytnie przemyciła między wierszami.  Tymek nawet nie pisnął słowa protestu, tylko pięknie wodził ołówkiem, po śladach zostawionych przez pszczoły. Zwykle nie jest specjalnie chętny do rysowania szlaczków hihihih





A teraz najlepsze! Autorka przygotowała niespodziankę dla tych, którzy nie mieli w rączkach Opowiem ci mamo skąd się bierze miód albo też zapomnieli już większość informacji tam zawartych. Na każdej stronie miodowego bloku znajdziecie moc ciekawostek o pszczołach i pysznym miodku. A kiedy je uważnie przeczytacie, latem nie przyjdzie wam do głowy oganiać się rękami przed pracującym w pocie czoła owadem, tylko z ciekawością pobiegniecie jego tropem:)





Miodowy blok rysunkowy został wykonany bardzo starannie. Jak zwykle zresztą, bo to przecież już któryś z kolei wydany przez Naszą Księgarnię. Grube kartki, kartonowa podkładka, staranne ilustracje i różnorodne, ciekawe zadania sprawią, że spędzicie czas z dzieckiem naprawdę bardzo kreatywnie. Wycinając, klejąc, malując i dobrze się przy tym bawiąc.


Za Miodowy blok rysunkowy pięknie dziękujemy wydawnictwu Nasza Księgarnia

http://nk.com.pl/miodowy-blok-rysunkowy/2279/ksiazka.html#.VwYpWHrt1dg



10 komentarze:

  1. Ale fantastyczny! Podoba mi się połączenie technik :) Kupiłam pierwsze farbki do malowania palcami, ale jeszcze się nie odważyłam haha :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Justyna, odważ się:) Obie będziecie miały moc zabawy i radochy! A że trochę brudno? Co tam:) Ja zawsze ubierałam T. w fartuszek i obkładałam gazetami i nie było źle. Teraz potrafi bardziej nabrudzić:)

      Usuń
  2. Bardzo lubimy tę serię bloków, dużo pracy w nie wkładamy, żeby sprostać poleceniom.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. BiBi, my również! Polubiłam je za to, że przekonały Tymka do kolorowania, malowania i innego tworzenia:)

      Usuń
  3. Jankowi tez się blok spodobał - zdecydowanie ma potencjał i zostawia szerokie pole do popisu
    nas póki co zmobilizował do wykonania wreszcie plastra miodu i pszczółek z pudełek po jajkach niespodziankach, które u Was zamieszkały dawno temu, a także poszukiwania w sieci filmu na ktorym widać pszczele jaja (trudna sprawa, w końcu J. musiał zadowolić się zdjęciem, ale filmiki które znalazłam też okazały się ciekawe); jestem jednak pewna, że umili jeszcze niejeden deszczowy wieczór
    widzę, że Twoja pszczółka tej wiosny bardzo pracowita - brawo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja pszczółka ma takie zrywy. Czasem może cały dzień wypełniać taki blok, a czasem nawet nie chce o tym słyszeć. Nadrobiliśmy trochę teraz podczas długiego chorowania. Próbowaliśmy wszystkiego,żeby tylko zabić nudę. Nawet nasze domowe gry już nam się ograły:) Trwają poszukiwania czegoś nowego:)

      Usuń
    2. I pokażcie koniecznie wasze pszczółki. Jestem ciekawa jak wam wyszło:)

      Usuń
  4. Przyznam się szczerze, że o tyle o ile nie rozumiem fenomentu tych książek to blok podoba mi się bardzo! Może dlatego, że obie z córką lubimy kolorować :)

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz swój ślad