Dołącz do mnie

Julia Orzech
  • Kategorie na blogu
  • Kontakt
    • O mnie
    • Kontakt
    • Współpraca
  • Mama
    • Książki parentingowe
    • Mama poleca
    • Kulinarnie
    • DIY
    • Wywody Matki Polki
  • Kobieta
    • Styl życia
    • Książki dla dorosłych
    • Poza macierzyństwem
    • Cykl: pisz pięknie
    • Mój czas
  • Dziecko
    • Literatura dziecięca
    • Mądre zabawki
    • Tymkowe wywody
    • Styl życia dziecka
Home Archive for maja 2017




Dostaję sygnały, że niektórzy z Was ciągle się zastanawiają nad drobnymi prezentami na Dzień Dziecka, dlatego postanowiłam napisać post z kilkoma propozycjami książkowymi, które na pewno dostaniecie jeszcze w księgarniach stacjonarnych. Są to głównie nowości wydawnicze, które ostatnio zrobiły na nas ogromne wrażenie, i które ciągle goszczą na nocnym stoliku.

Zacznę od książki, którą po prostu uwielbiam:)



CZŁOWIEK JAKI JEST, KAŻDY WIDZI - MARZENA MATUSZAK, GRAŻYNA RIGALL (WYDAWNICTWO DWIE SIOSTRY)

Człowiek jaki jest, każdy widzi. My może i widzimy, ale czy wyobrażaliście sobie, co myślą o nas zwierzęta? Nie? To zajrzyjcie do wspaniałej książeczki Marzeny Matuszak i Grażyny Rigall.  Jest to książka, która otrzymała wyróżnienie jury Wydawnictwa Dwie Siostry w I edycji międzynarodowego konkursu na projekt ilustrowanej książki dla dzieci JASNOWIDZE.

Nie dziwię się wcale, że została dostrzeżona, bo tego jeszcze nie było, żeby zwierzęta siedziały w himalajskim hoteliku i przy lodach rozmarynowych prowadziły filozoficzne rozmowy o człowieku.

A tu i owszem. O człowieku mówi się dużo. Każde zwierzę ma coś innego do powiedzenia, każde inaczej nas postrzega. Ale skąd w ogóle pomysł na taki temat?

Na jednym z himalajskich szczytów rodzina Yetich prowadzi hotel. Jest tak daleko, wysoko i stromo, że żaden człowiek jeszcze tam nie dotarł. Zwierzęta, które tam goszczą nie mogą narzekać. Rano budzi je śpiew pani Yeti zwanej Nutką Jutrzenką, a kulinarnie i wedle upodobań karmi ich zmysły Pan Yeti zwany Czarnym Wąsem. Jest jeszcze mała panna Yeti zwana Ciekawską Yetinką, która wykorzystuje obecność zwierząt, aby dowiedzieć się czegoś o człowieku. Zadaje mnóstwo pytań, a hotelowi goście chętnie na nie odpowiadają. Każde z nich widzi człowieka inaczej. Punkt widzenia zależy od punktu człapania, latania, skakania, pohukiwania, gryzienia i bzyczenia. Wszystkie rozmowy prowadzone są w niespiesznej, leniwej atmosferze klimatycznego kurortu.








Jaki obraz człowieka wyziera z książki? Trudno jednoznacznie określić. Człowiek jest przerażający. Porywa niewinne rybki, krewetki i ośmiornice. Przyjeżdża w swojej świecącej dziupli w nocy do lasu i pomagając sobie świecącymi łapami wykopuje dżdżownice. W ogóle człowiek lubi kopać. Robi to całe życie. Tylko to kopanie według myszy Pipilotty nie ma celu. Ludzie mają też bardzo długie odnóża, którymi cały czas szybko machają. Kiedyś nie machali, bo chodzili po drzewach. Nie wychodziło im jednak skakanie i spadli na ziemię, a raczej do wody, gdzie udają foki.

Ludzie są namolni, bo za bardzo się przywiązują, ale bywają też przyjemni, gdy się na nich leży. Potrafią być też dobrzy i nie stukać w akwarium. A jak dopada ich smutek to z oczu płynie im woda.
W końcu z ust ciekawskiej Yetinki pada to najgorsze pytanie. Co jedzą ludzie?
Wszyscy wiedzą.

Wilk tłumaczy nasze postępowanie tym, że jego przodek zjadł kiedyś starą człowieczkę i jej wnuczkę w czerwonej czapeczce, ale to chyba bajki. Komarzyca Bzybzy twierdzi, że ludzi również są trochę zjadani, a raczej wypijani… Próbują nas usprawiedliwiać?
Jedno jest pewne. Zwierzęta na pewno się nas boją, ale też potrafią nas traktować jak przyjaciół. I wtedy bardzo tęsknią. Czy jesteśmy dla nich fascynujący? Dla Yetich zdecydowanie tak. Wolą się jednak za bardzo nie zbliżać. Niech jest tak jak jest. Niech zmarznięty człowiek, uratowany cudem na górskim zboczu myśli, że ciepłe futro niosące go do jaskini to tylko sen. Tak jest lepiej.

Jeśli traktować tę książkę po dziecinnemu, tak po prostu, dostaniecie prześmieszną i zaskakującą opowieść, w której głos oddano zwierzakom. Całości pięknie dopełniają proste, wiele mówiące obrazy Grażyny Rigall. Dla starszych zagłębienie się tekst może przynieść dosyć smutne wnioski. My zjadamy zwierzęta, a tymczasem one potrafią usprawiedliwić nasze postępowanie i szanują naszą prywatność. Na szczęście potrafimy płakać i się przyjaźnić.
Absolutnie fantastyczna, mądra i piękna książeczka!



CO SIĘ STAŁO? MAŁE WYPADKI – KAROLINA & HANS LIJKLEMA (WYDAWNICTWO WIDNOKRĄG)

No tata nie rozumiesz? On się uderzył i teraz ma takiego guza. Ale tak naprawdę to wchodził na drabinę. O, a tak to ja też robię! Jak idę w nocy do łazienki to nie zakładam okularów przecież. Ale ja się jeszcze na szczęście nie uderzyłem. On chyba przywalił w ścianę. Albo w drzwi. Widzisz? Wszystkie dzieci mają tak jak ja. Pełno mamy tych zadrapań, siniaków i guzów. Tak już widocznie z nami musi być. Dlatego chciałem żeby dziadzio kupił mi tyle plastrów. One pomagają. Zawsze musimy mieć duży zapas. I kolorowe muszą być. Te zwykłe nie działają. Albo słabiej. Na pewno słabiej…

Au! Trzask! Łup! Bum! – o nie, znowu sobie coś zrobił ten w książce. Szkoda mi go.

To cały komentarz T. na temat książeczki Co się stało? Małe wypadki Karoliny i Hansa Lijklema. Idealna lektura na Dzień Dziecka. Pokażmy dziecku, że rozumiemy i akceptujemy jego małe wypadki podczas poznawania świata. To wszystko jest wkalkulowane. Zbieranie doświadczeń nie jest łatwe, ale jak inaczej zrozumieć, że lepiej nie chodzić po ciemku, jeśli nie nabijemy sobie guza? Czy dziecko przestanie szaleć na rowerze, kiedy usłyszy przestrogę rodzica? Z własnego doświadczenia wiem, że nie. Czasem nawet nie wystarczy jeden upadek. To nic. Tak wiem, że rodzice chcieliby oszczędzić dziecku bólu. Nie można. Trzeba pozwolić zapełniać dzieciakom ich mapy uderzeniami, zadrapaniami i guzami. Zresztą, jakie guzy, jakie zadrapania?  Widzisz tę krechę? Przeszedłem cały murek! A to? No wiesz, tu udało mi się jechać na rowerze bez trzymanki!






Już rozumiesz? Pilnuj i chroń, otaczaj opieką, ale pozwól dziecku się przewracać, doświadczać, uczyć. Nie przewracaj się za nie, bo ono i tak to zrobi, dopóki nie przekona się na swojej skórze.
Uwielbiam książeczki, które pomimo znikomej ilości tekstu tak wiele mówią. Małe wypadki, to przecież nic takiego w porównaniu z tym, czego dziecko się w danej sytuacji nauczyło. Kto wie, może właśnie pokonało swój strach i zdarte kolano jest niczym pamiątka tej ważnej chwili? A może bolesny guz będzie dokuczał na tyle, że już więcej dziecko nie zdejmie kasku podczas jazdy rowerem?

Na szczęście to tylko mały wypadek i tylko takich wam życzę dzieciaki!
Co się stało? Małe wypadki – to pierwsza książeczka z serii Co się stało? W przygotowaniu są Wielkie plamy i Straszny bałagan. Czekam z niecierpliwością.



ŚWIŃSKA KSIĄŻECZKA O TYM, SKĄD SIĘ BIORĄ PROSIACZKI – ALEKSANDRA CIEŚLAK (WYDAWNICTWO BONA)
Świńska książeczka w prezencie na Dzień Dziecka? Jak najbardziej. Jeśli czujecie, że to już czas żeby wyjaśnić dzieckiem na TE tematy, ale nie chcecie jeszcze sięgać po podręcznik anatomii polecam tę niewielkich rozmiarów książeczkę od wydawnictwa Bona.

Różne słyszy się opinie
o tym, skąd się biorą świnie.
Czas więc rozwiać wątpliwości
opowieścią o miłości.
Aleksandra Cieślak wprowadza na scenę świnkę i dzika. Rozkochuje ich w sobie. Wiecie… kino, przygrywanie na gitarze, jakiś lunch i soczek i już pąsowieją świńskie uszy, a motyle czuć nawet w raciczkach. Co dalej?  Wspólne mieszkanie, harce i kwiki, które prowadzą do szaleństwa i zbliżenia, a potem rodzicielstwo i codzienne zmagania z rzeczywistością.

Autorka w przezabawny sposób, używając rymowanki odpowiada na pytanie dziecka, którego tak boją się rodzice.
Mamo, tato, skąd się biorą dzieci?
A może zaczniemy od świnek?

Żeby było śmiesznie, a zarazem łagodnie autorka opowiada historię świni i dzika. Nie ma tu bociana i kapusty. Jest za to trochę seksu i budowy anatomicznej. Jest poród, w którym prosiaczków nie wyciąga się z brzucha. Aleksandra Cieślak znalazła nawet miejsce i rym na opisanie uroków macierzyństwa bez lukru. Przecież nie tak łatwo poradzić sobie z trojaczkami. A może jednak? Bo oto rodzinka dziko-świńska odpoczywa na wymarzonych wakacjach, z których przywiezie kolejne prosiaczki. Ach ta miłość:)









Urocza opowiastka dla małych i dużych. Taka z przymrużeniem oka, zabawna i z wyczuciem. Może być ciekawą lekturą tak po prostu, lub też wstępem do rozmowy ze starszym dzieckiem na temat rozmnażania. Świetne ilustracje A. Cieślak to taka wisienka na torcie tej książeczki. Wiele pokazują, wiele też kryją. Reszta rodzicu należy do ciebie :)



URATUJ MNIE – PATRICK GEORGE (WYDAWNICTWO BAJKA)

Pod koniec kwietnia miała swoją premierę książeczka Uratuj mnie znana mi wcześniej z blogów anglojęzycznych pod oryginalnym tytułem Animal rescue. Świetną decyzję o wydaniu tej książeczki w Polsce
podjęło Wydawnictwo Bajka, które znane jest większości z nas z literatury rodzimych twórców, ale jak widać potrafią wyszukiwać także zagraniczne, niezwykle wartościowe książki.
Uratuj mnie mówi wiele, choć nie używa do tego słów, a jedynie obrazów i folii… Tak, transparentnych folii, na których w pomysłowy sposób nadrukowano ilustracje. Przykładając folię do odpowiedniej papierowej strony możecie uratować mnóstwo zwierząt.
O tej książeczce już pisałam na blogu, dlatego zapraszam tutaj [KLIK]



NIEJA I JA – ANTONINA KASPRZAK (WYDAWNICTWO BIS)
Kolejna pozycja, którą chcę wam polecić przeznaczona jest dla nieco starszych dzieci. Jesteśmy świeżo po lekturze (wczoraj skończyliśmy czytać z Tymkiem) i muszę powiedzieć, że debiut Antoniny Kasprzak zrobił bardzo duże wrażenie na moim synu.Wczoraj musieliśmy nieco przedłużyć wieczorne czytanie, ponieważ T. orzekł, że nie zaśnie dopóki nie dowie się, jak zakończyła się ta emocjonująca historia detektywistyczna, w której przeszłość miesza się z teraźniejszością, a sen z jawą. O Nieji pisałam w poprzednim poście, dlatego po więcej informacji zapraszam tutaj [KLIK].


TEK. NOWOCZESNY JASKINIOWIEC – PATRICK McDONNELL (WYDAWNICTWO KINDERKULKA)

Które dziecko nie lubi gadżetów elektronicznych, buszowania po Internecie czy gier komputerowych? Nie znam takiego. Rodzice w dzisiejszych czasach mają bardzo trudne zadanie, aby nauczyć swoje pociechy mądrze korzystać z tych dobrodziejstw. Łatwo się uzależnić i stracić kontakt z rzeczywistością. Ten problem dotyczy zarówno dzieci, jak i dorosłych. Wszystko jest dla ludzi i nawet ja nie wyobrażam już sobie chyba życia bez Internetu. Trzeba jednak wiedzieć, że przede wszystkim żyjemy tu i teraz w rzeczywistości, a wirtualny świat jest tylko małym dodatkiem.

Dlatego właśnie zdecydowałam się polecić wam na prezent z okazji Dnia Dziecka książkę, która wygląda jak tablet. Pierwsza reakcja mojego syna, kiedy po przyjściu z przedszkola zobaczył Teka. Nowoczesnego jaskiniowca, była taka, że zapytał skąd mam tablet. Dopiero, kiedy podszedł bliżej zorientował się, że to książka. Oczywiście zaskoczyło, więc zabrał się do oglądania.

Hasło wprowadzone, zasięg jest, bateria naładowana, czyli można zacząć lekturę.

Tek jest jak wiele dzieciaków zafascynowany grami komputerowymi. Nie może żyć bez tabletu, konsoli i komórki. Przestaje zauważać wszystko inne wokół siebie. Nie bawi się z przyjaciółmi, bo w ogóle nie wychodzi z domu. Rodzice załamują ręce, choć to właśnie tato jaskiniowiec wynalazł Internet. Próbują różnych sposobów, żeby odciągnąć Teka od gadżetów elektronicznych. Niestety bezskutecznie.









I tak mija dzień za dniem, miesiąc za miesiącem. Świat ewoluuje. Zmienia się pogoda, zwierzęta, otoczenie. Tylko Tek niezmiennie siedzi z tabletem w ręku. W końcu udaje się znaleźć rozwiązanie. Zaskakujące, a nawet wstrząsające i wybuchowe:) Tylko takie mogło zadziałać. Wyrzucony w powietrze jaskiniowiec jest w szoku, kiedy zaczyna rozglądać się wokół siebie. Zauważa przyrodę, prawdziwych przyjaciół. Cieszy się ciepłymi promieniami słońca i słodkim smakiem jabłka.

Prawdziwy świat jest najpiękniejszy i żadna wirtualna namiastka nie jest w stanie się z nim równać. Pamiętajcie o tym. Ważna i mądra książeczka dla współczesnych dzieci i ich rodziców. Zróbcie sobie taki fajny prezent na Dzień Dziecka. Przeczytajcie Teka, a potem biegnijcie pooglądać gwiazdy…



PETER I LENA – ASTRID LINDGREN (WYDAWNICTWO ZAKAMARKI)

Ostatnią propozycją jest książeczka Astrid Lindgren, która niedawno ukazała się nakładem wydawnictwa Zakamarki. Charakterystyczne ilustracje Ilon Wikland przywodzą na myśl Dzieci z Bullerbyn i kultową Lottę, ale tym razem bohaterami są Peter i Lena. Dwa opowiadania przepięknie wydane na grubym papierze z płóciennym grzbietem czyta się wyśmienicie. Zresztą, kto tak jak my uwielbia Astrid Lindgren nie musi się zastanawiać. To ciągle ten sam, bardzo ciepły, klimatyczny styl. Charakterni bohaterowie jak zawsze sprawiają, że do tych książek ciągle chce się wracać.

Pierwsze opowiadanie Ja też chcę mieć rodzeństwo to próba poradzenia sobie małego Petera z faktem, że oto nie będzie już sam, że odtąd będzie musiał dzielić się miłością rodziców z siostrą Leną. Chłopiec nie jest zachwycony. Zazdrość bierze górę. Nie może mieć mamy tylko dla siebie i dobitnie pokazuje, jak bardzo mu się to nie podoba. Sprawia rodzicom i siostrze wiele przykrości, bo nie potrafi sobie poradzić z nową dla siebie sytuacją. Na szczęście mama intuicyjnie wie, co zrobić, powiedzieć, aby Peter przestał czuć się zagrożony i nie traktował siostry jak intruza.







Bohaterką drugiego opowiadania jest Lena. Dziewczynka urosła i wpatrzona jest w swojego starszego brata jak w obrazek. Ciągle chce robić to co on, dlatego też pewnego dnia Peter zabiera siostrę do szkoły. Dziewczynka bacznie przygląda się wszystkiemu dookoła, a nawet udaje jej się zabłysnąć na jednej z lekcji znajomością ptaków. Nie omijają jej też przykrości, kiedy jeden z chłopców naśmiewa się z Petera, że przyprowadza do szkoły małe dzieci. Peter (ten sam, który jeszcze do niedawna chciał zamienić siostrę na trzykołowy rowerek) staje w obronie siostry i między chłopcami wywiązuje się bijatyka. Na szczęście dzwonek na lekcje przerywa konflikt. Lena po cały dniu pełnym wrażeń jest zmęczona, ale bardzo zadowolona, bo teraz dokładnie wie, jak to jest w tej szkole Petera.

Charakterystyczne, jedyne w swoim rodzaju opowiadanka A. Lindgren pomagają dzieciom zrozumieć świat w sposób bardzo prosty, obrazowy i zrozumiały. Tylko ona tak potrafi :)

To tyle ode mnie jeśli chodzi o prezenty książkowe na Dzień Dziecka. Oczywiście przychodzi mi jeszcze na myśl kilkanaście (a może kilkadziesiąt) pozycji wartych polecenia, ale został wam tylko jeden dzień, więc nie ma sensu wydłużać listy. Mam nadzieję, że znajdziecie coś dla waszych pociech, a one będą z tych wyborów zadowolone. U nas w tym roku królują książki, wedle życzeń syna. Dodatkowo będą wspaniałe puzzle kosmos od CzuCzu. O wszystkim opowiem wam na blogu w przyszłym tygodniu. Pozdrawiam :)





Autor: Petr Šabach 
Wydawnictwo: Afera
Tłumaczenie: Julia Różewicz
Rok wydania: 2017
Liczba stron: 216
Oprawa: twarda


Miałam ostatnio dosyć długą przerwę w czytaniu literatury czeskiej. Zresztą nie tylko czeskiej. Dorosłej:). Brakowało mi tego. Z chęcią sięgnęłam po nowego Petra Šabacha i już po pierwszych stronach poczułam, że jestem u siebie, w swoich klimatach. Autor ma swój styl, którego nie da się podrobić. Czytając w ciemno, wiedziałabym, że to Šabach. Gawęda, świetny humor, a w tle zawsze ważne tematy.

Dowód osobisty, tym razem wokół tego nieszczęsnego dokumentu toczy się cała opowieść. W Czechach dowód osobisty dostaje się w wieku piętnastu lat. Teraz młodym może w niczym to nie przeszkadza, natomiast w latach sześćdziesiątych, od których zaczyna się akcja powieści nie był to pożądany dokument. Nie dawał dzisiejszej swobody, a jedynie stanowił narzędzie do kontrolowania przez władze i poniżania. Wszędzie i o każdej porze można było usłyszeć znienawidzone „dowód!”.

Grupa młodych chłopaków dostaje nieszczęsne dokumenty i od tej pory zaczyna się ich walka z systemem. Taki młodzieńczy bunt, może nie do końca świadomych ludzi, którzy chcieliby po prostu móc swobodnie korzystać z przywilejów młodości. I też korzystają na swój sposób, brylując między sadem, a knajpami, często popadając w tarapaty. Oj nie lubią się chłopaki z policją, bardzo nie lubią.

Autor opowiada historie przy piwie niczym wytrawny gawędziarz. I jak to przy piwie, często jest wesoło, rubasznie i nostalgicznie. Bywa też bardzo poważnie, a czasami wręcz przerażająco. Šabach ma niezwykłą zdolność poruszania trudnych tematów w taki sposób, że nie wiemy, kiedy i czego można się spodziewać. Opowiada, kpi, obśmiewa, gawędzi a potem wali z grubej rury takimi scenami, że człowiek musi odłożyć książkę na dobre kilka minut.
Boki można zrywać, kiedy czytamy o sposobach wymigania się od wojska, aż tu nagle jeden z chłopaków wpadł na głupi pomysł przeziębienia sobie nerek. Kończy się to tragicznie. I tak jest za każdym razem. Najpierw śmiech, potem przerażenie. A wszystko opowiedziane spokojnie, niemal bez emocji. Ot wspomnienia po wielu latach, kiedy napięcie już zeszło, a może nigdy go tak naprawdę nie było?

Anegdoty przy piwie, ekscesy bandy długowłosych chłopaków - fanów bigbitu, wyjazdy na stopa na koncerty i zloty, poezja kolegi Aleša (brawo Julia Różewicz!) przeradzają się w bardziej tragiczne opisy zmagań dorosłych już mężczyzn z policją i z całym systemem politycznym Czechosłowacji i późniejszych Czech. Nie brak wstrząsających relacji z zamieszek w roku 68. Bezprawne aresztowania i katowanie przypadkowych ludzi. Robi wrażenie. Ale Šabach nie pozwala czytelnikowi na łzy, szybko przechodząc do wesołych anegdotek. Moim hitem są sceny kręcenia filmu, podczas których przypadkowi, podstarzali bigbitowcy rzucają w policję pomidorami. Oj wyżyły się ludziska za wszystkie doznane krzywdy:).

Bardzo gorzko robi się na samym końcu, kiedy bohaterom przyjdzie oglądać swoje teczki, z których jasno wynika, że nie wszyscy kumple grali fair.  

Czesi zgodnie orzekli, że Dowód osobisty jest najpoważniejszą (jak do tej pory) książką Petra Šabacha i ja się z tym całkowicie zgadzam. To taka słodko-gorzka opowieść o poszukiwaniu wolności tam gdzie jej nie ma, dążeniu do niej za wszelką cenę, o dojrzewaniu w trudnych czasach socjalizmu, kiedy zwykły człowiek nie znaczył zbyt wiele. Autor pokazał nam Czechosłowację i Czechy widziane oczami młodych chłopaków, a potem dorosłych mężczyzn, mających ciągle ten rubaszny błysk w oku, którego nie wypleni żadna władza. Mimo złych doświadczeń i rozczarowań oni nadal potrafią siedzieć przy piwku i gawędzić. Jak to Czesi. Jak to Šabach. Cały szkopuł w tym, żeby wiedzieć, z kim się stuknąć kufelkiem.

Czujecie się zachęceni do przeczytania Dowodu osobistego? Bardzo słusznie. A na koniec kilka spraw technicznych. Po pierwsze z tyłu książeczki znajdziecie wykaz hitów muzycznych, które przewinęły się przez powieść. Polecam wynaleźć je na YouTube i słuchać i czytać jednocześnie. Nastrój gwarantowany. Po drugie przygotujcie sobie notesiki do spisania ilustracji lirycznych Aleša Kovandy. Bez sensu tak ciągle kartkować książkę, a zapewniam was, że będziecie chcieli do nich wrócić, może przeczytać znajomym na imprezie? Tutaj ukłony w stronę Julii Różewicz. Nie znam czeskiego, ale mam wrażenie, że w przypadku tego języka połową sukcesu jest dobry tłumacz. My mamy doskonałego, więc możemy być spokojni. Chciałam przytoczyć tu kilka wierszyków, ale po namyśle stwierdziłam, że nie. Przeczytajcie sami. Będzie większa radocha. Zobaczycie:)





Autor: Antonina Kasprzak
Ilustracje: Katarzyna Bukiert
Wydawnictwo: BIS
Rok wydania: 2017
Liczba stron: 144
Oprawa: twarda
Kategoria wiekowa: 7+


Właśnie dotarła do mnie książeczka, którą od wczoraj możecie kupić w księgarniach. I szczerze mówiąc polecam skorzystać z tej możliwości przed zbliżającym się Dniem Dziecka, bo to kawał dobrej literatury z przepięknymi ilustracjami.

Nieja i ja, to debiut literacki Antoniny Kasprzak, która na co dzień zajmuje się tłumaczeniem filmów. Wystarczy zajrzeć do encyklopedii dubbingu, aby znaleźć obszerną listę tłumaczeń dialogistki [KLIK] Spore doświadczenie na tym polu na pewno pomogło autorce napisać debiut, który w zasadzie na debiut nie wygląda. Ciekawy pomysł na fabułę, umiejętne mieszanie ze sobą wątków detektywistycznych, historycznych, baśniowych oraz psychologicznych, zgrabne dialogi, charakterystyczni bohaterowie sprawiają, że książkę połyka się z wielką przyjemnością.




W życiu dziesięcioletniej Irenki nie dzieje się ostatnio zbyt dobrze. Tato wyjechał do Anglii i tam ułożył sobie życie na nowo, a mama z Irenką, musiały przeprowadzić się do starego domu babci. Dziewczynka straciła przez to przyjaciółkę, która okazała się zwykłą materialistką. To bardzo dużo dla wrażliwej Irenki. Ale, ale. Nie może być aż tak źle. Pewnego dnia, po nieprzyjemnej kłótni z mamą, Irenka poznaje na strychu Nieję. Nieja jest malutką istotką z innej czasoprzestrzeni, bardzo tajemniczą i zabawną zarazem. Jest uzależniona od musztardy, ketchupu i pestek z dyni. Irenka cieszy się, że w końcu ma przyjaciółkę, chociaż niestety nie może o niej nikomu powiedzieć.




A to nie koniec kłopotów. Koło mamy zaczyna kręcić się Szymon Panek, podejrzany mężczyzna o szarych, złych oczach. Zjawił się w ich życiu nagle, pod pretekstem zbierania materiałów do książki o mieszkańcach osiedla. Mama zaprasza mężczyznę do domu, który przybywa wraz ze swoim bratankiem Frankiem. Pomimo początkowej nieufności, Franio okazuje się być bardzo fajnym kolegą. Oboje zgadzają się, że wujek chłopca, coś kombinuje. Postanawiają jak najszybciej rozwikłać zagadkę starego listu, którego zdjęcie odnajdują w tablecie Szymona.





I tutaj zaczyna się wielka przygoda Irenki, bardzo ciekawa, bo związana z historią jej rodziny. Będzie tajemniczo, trochę niebezpiecznie, na pograniczu jawy i snu. Historia sprzed wojny, skarb, przygoda, podróż w czasie, a w tle zwykłe życie. Wszystkie te wątki, bardzo umiejętnie przeplatające się ze sobą sprawiły, że dziś wstałam niewyspana. Wczoraj kładąc się do łóżka postanowiłam zajrzeć do książki (a było już grubo po północy) i oczywiście przepadłam. Książeczkę czyta się ekspresowo, ale nie mogłam potem zasnąć. Jeszcze długo miałam przed oczami stary dom na Fortecznej, filigranową Nieję siedzącą na zakurzonej maszynie do pisania, lodowisko na kanaliku, zbutwiałą skrzynię ze skarbem, szare oczy Szymona i Irenkę z ciemnymi włosami do ucha… Gdzieś w tle słychać było tykanie zegara…




Książka jest naprawdę magiczna i nastrojowa, co nie przeszkadzało autorce poruszyć również bardzo ważne współczesne tematy, takie jak euro sieroctwo, nietolerancja w szkole, emocje samotnego, dorastającego dziecka. Antonina Kasprzak nie rozdrabnia ich na części pierwsze, nie zagłębia się mocno, ponieważ książka przeznaczona jest dla dzieci od 7 roku życia. Stwarza jednak pole dla rodzica, który w razie potrzeby może rozwinąć temat.

Długo zastanawiałam się nad postacią Nieji. Kim tak naprawdę jest ta tajemnicza osóbka z międzyświatów? Czy to wymyślona przez Irenkę przyjaciółka, tak częsty sposób radzenia sobie z problemami wśród dzieci? Może i tak, ale ja wolę myśleć, że to dobry duszek, jeden z tych, które zamieszkują stare domy. Taka postać, która buduje mosty między pokoleniami. Igra z przeszłością, teraźniejszością i przyszłością, aby umożliwić nam spotkania z przodkami. Czy Nieja była też przyjaciółką prababki Irenki? Wszystko na to wskazuje. Wiedziała, że będzie miała prawnuczkę podobną do siebie i przewidziała wynalezienie komunikacji poprzez Skypa.  Skąd? Czy to Nieja maczała w tym palce?

-Nie wiem, chyba mi się to kiedyś przyśniło.

Wisienką na torcie są tutaj ilustracje Katarzyny Bukiert (znana także z książeczki Najwierniejsi przyjaciele – niezwykłe psie historie), która oficjalnie dołącza do grona moich ulubionych ilustratorów i z niecierpliwością czekam na kolejne książki. Jeżeli jesteście ciekawi jej prac zajrzyjcie tutaj [KLIK]. Postaci, które stworzyła do książki Antoniny Kasprzak, są bardzo wyraziste. Ilustratorka pięknie uwidoczniła na twarzach emocje - początkowy smutek Irenki, złe oczy Szymona, złośliwość koleżanek ze szkoły i rosnącą ekscytację Irenki i Franka podczas poszukiwań. Pomieszanie tak wielu wątków w powieści i  podróże w czasie chyba nie ułatwiają pracy ilustratora. Trzeba zmieniać klimat, jednocześnie dopasowując bohaterów w taki sposób, aby nie wyglądali jak wklejenie poprzez sztuczny fotomontaż. Katarzynie Bukiert świetnie się to udało. Jej postaci pasują do obu światów idealnie. Moje serce skradła zaś Nieja, która swoimi rozmiarami, koczkiem na czubku głowy i nieco zadziorną miną przypomina mi ukochaną Małą Mi.

A teraz uwaga. Mam też jedno ALE! Nieja i ja zdecydowanie za szybko się kończy. Ja wiem, że to książka dla dzieci, która nie może ciągnąć się przez czterysta stron, ale niedosyt mam i nic na to nie poradzę. Miałam nadzieję, że autorka pokusi się o napisanie dalszych losów Irenki, ale przeczytałam w jednym z wywiadów, że nie planuje kontynuacji. Pani Antonino, może jeszcze zmieni Pani zdanie? :)

Chyba już wiecie, że z czystym sumieniem polecam książeczkę waszej uwadze. Na koniec dodam tylko, że Nieja świetnie nadaje się do samodzielnej lektury. Duże litery i znakomite ilustracje na pewno zachęcą dzieciaki do zatopienia się w tej nastrojowej powieści. A tym rodzicom, którzy jeszcze mają tę przyjemność czytania dziecku mogę tylko życzyć udanego wieczoru z Nieją. Ja już zacieram ręce, bo dziś zaczynam czytać Tymkowi. Ale mi dobrze:)


Subskrybuj: Posty ( Atom )

Julia Orzech

Julia Orzech

Szukaj w tym blogu

Bądź na bieżąco

Subscribe to our mailing list and get interesting stuff and updates to your email inbox.

Dołącz do mnie

juliaorzech.blogspot.com - blog książkowy

Biorę udział w projekcie Dzikiej Jabłoni "Przygody z książką"

Biorę udział w projekcie Dzikiej Jabłoni "Przygody z książką"

Obserwatorzy

Archiwum bloga

  • ►  2018 (27)
    • ►  listopada (2)
    • ►  października (2)
    • ►  sierpnia (3)
    • ►  czerwca (5)
    • ►  maja (1)
    • ►  kwietnia (6)
    • ►  marca (2)
    • ►  lutego (2)
    • ►  stycznia (4)
  • ▼  2017 (65)
    • ►  grudnia (2)
    • ►  listopada (5)
    • ►  października (6)
    • ►  września (2)
    • ►  sierpnia (4)
    • ►  lipca (4)
    • ►  czerwca (3)
    • ▼  maja (8)
      • Propozycje książkowe na Dzień Dziecka
      • Dowód osobisty - Petr Šabach
      • Nieja i ja - Antonina Kasprzak
      • Ryba na drzewie - Lynda Mullaly Hunt
      • Post przyrodniczo-matematyczny
      • Gramatyka jest aciumpastyczna!
      • Uratuj mnie - Patrick George
      • Rycerz Lwie Serce - Delphine Chedru
    • ►  kwietnia (5)
    • ►  marca (7)
    • ►  lutego (10)
    • ►  stycznia (9)
  • ►  2016 (62)
    • ►  grudnia (1)
    • ►  listopada (4)
    • ►  października (1)
    • ►  września (11)
    • ►  sierpnia (3)
    • ►  lipca (7)
    • ►  czerwca (2)
    • ►  maja (6)
    • ►  kwietnia (8)
    • ►  marca (6)
    • ►  lutego (9)
    • ►  stycznia (4)
  • ►  2015 (64)
    • ►  grudnia (10)
    • ►  listopada (11)
    • ►  października (7)
    • ►  września (6)
    • ►  sierpnia (4)
    • ►  lipca (2)
    • ►  czerwca (5)
    • ►  maja (8)
    • ►  kwietnia (4)
    • ►  marca (3)
    • ►  lutego (3)
    • ►  stycznia (1)
  • ►  2014 (68)
    • ►  października (7)
    • ►  września (3)
    • ►  sierpnia (5)
    • ►  lipca (3)
    • ►  czerwca (4)
    • ►  maja (12)
    • ►  kwietnia (8)
    • ►  marca (10)
    • ►  lutego (13)
    • ►  stycznia (3)
  • ►  2013 (105)
    • ►  grudnia (13)
    • ►  listopada (12)
    • ►  października (8)
    • ►  września (6)
    • ►  sierpnia (4)
    • ►  lipca (3)
    • ►  czerwca (3)
    • ►  maja (11)
    • ►  kwietnia (9)
    • ►  marca (9)
    • ►  lutego (14)
    • ►  stycznia (13)
  • ►  2012 (147)
    • ►  grudnia (13)
    • ►  listopada (15)
    • ►  października (15)
    • ►  września (15)
    • ►  sierpnia (14)
    • ►  lipca (12)
    • ►  czerwca (8)
    • ►  maja (16)
    • ►  kwietnia (14)
    • ►  marca (9)
    • ►  lutego (16)
Julia Orzech. Obsługiwane przez usługę Blogger.

Ostatnie wpisy

  • Sposób na Elfa i Elfie, gdzie jesteś? - Marcin Pałasz
    Sposób na Elfa i Elfie, gdzie jesteś? to moje pierwsze, ale na pewno nie ostatnie spotkania z twórczością Marcina Pałasza. Z tego mie...
  • Basia. Łap kolory - gra planszowa
    Tytuł: Basia. Łap kolory! Autorzy: Valery Fourcade, Jean-Philippe Mars Wydawnictwo: Egmont Kategoria wiekowa: 5-105 Liczba graczy: 2-4...
  • Było sobie życie - edukacyjna gra planszowa
    źródło foto: empik.com Tytuł: Było sobie życie Producent: Hippocampus Seria: Było sobie życie Kategoria wiekowa: 7-107 (pięciolat...
  • Baśnie i legendy polskie oraz Baśniowa Mapa Polski
    Tytuł: Baśnie i legendy polskie Ilustracje: Mirosław Tokarczyk Wydawnictwo: Nasza Księgarnia Rok wydania: 2016 Oprawa: tw...
  • Plastusiowy pamiętnik i Przygody Plastusia - Maria Kownacka
    Autor: Maria Kownacka Tytuł: Plastusiowy pamiętnik, Przygody Plastusia Ilustracje: Zbigniew Rychlicki Wydawnictwo: Siedmioróg Rok wyda...
  • Pali się! - Jan Brzechwa
    Autor: Jan Brzechwa Tytuł: Pali się! Ilustracje: Zbigniew Dobosz Wydawnictwo: Skrzat Rok wydania: 2013 Liczba stron: 24 Oprawa: mięk...
  • 8+2 i pierwsze święta - Anne-Cath. Vestly. Słów kilka o naszej ulubionej serii i konkurs!
    Autor: Anne-Cath. - Vestly Tytuł: 8+2 i pierwsze święta Ilustracje: Marianna Oklejak Wydawnictwo: Dwie Siostry Rok wydania: ...
  • Przygody dzieci z ulicy Awanturników - Astrid Lindgren
    Autor: Astrid Lindgren Ilustracje: Ilon Wikland Przekład: Anna Węgleńska, Maria Olszańska Wydawnictwo: Nasza Księgarnia Rok wyda...
  • Droga artysty - Julia Cameron
    Autor: Julia Cameron Tytuł: Droga artysty Tłumaczenie: Jerzy Paweł Listwan Wydawnictwo: Szafa Rok wydania: 2013 Liczba stron: 267 O...
  • Karolcia i Witaj Karolciu - Maria Krüger
    Autor: Maria Krüger Ilustracje: H. Bielińska, K. Kołodziej Tytuł: Karolcia. Witaj Karolciu! Seria: seria limitowana Wydawnictwo: Siedm...

Statystyka

podczytuję

  • Książkoholizm
    "Szczęście przy kominku" - Gabriela Gargaś
  • Notatnik kulturalny
    Niewidzialni. Białe morze - Roy Jacobsen, czyli serce wciąż bije
  • Z pasją o dobrych książkach i nie tylko...
    "Mój norojorski maraton" - Sebastien Samson
  • tu-czytam
    Jun’ichirō Tanizaki: Miłość głupca
  • Kobiece rozmówki przy herbacie
    Korzenne ciasteczka z dynią i mąka kukurydzianą
  • Krytycznym okiem...
    „Czernucha” Antonina Kardaś
  • Ejotkowe postrzeganie świata
    Paweł Fleszar "Powódź" - słyszeliście o takim kryminale?
  • Kącik z książką
    "Córka lasu" Juliet Marillier
  • Cyrysia
    WYNIKI KONKURSU: Tolerancja jest THE BEST!
  • Niania w Paryzu
    Francja STOP!!!
  • All You Need Is Book
    Przyszłość świata w naszych rękach, czyli „Ratujmy zwierzęta” Jess French
  • Recenzje Młodzieżowe
    " PS kocham Cię na zawsze" - Cecelia Ahern - recenzja
  • książki sardegny
    "Jaga" Katarzyna Berenika Miszczuk
  • pasje i fascynacje mola książkowego...nie tylko literackie...
    Ostatnia wdowa - Karin Slaughter
  • Dowolnik
    "Widma Zapomnianej Planety" Łukasz Pośpiech
  • Lustro Rzeczywistości
    Poranki o zapachu kawy – Malwina Ferenz. Patronat medialny
  • Trufla
    Prezentownik 2019 - książki
  • Książki do poduszki
    Małgorzata Rogala "Cicha noc"
  • Z lektur prowincjonalnej nauczycielki
    Jeremy Clarkson. Jeśli mógłbym dokończyć...
  • AnnRK
    Nathalie Ferlut & Tamia Baudouin "Artemizja"
  • Słowem Malowane
    L. Frank Baum, Życie i przygody Świętego Mikołaja.
  • górowianka
    Nocne przygody
  • nieperfekcyjnie, bo perfekcja jest nudna!
    Podsumowanie listopada
  • Półeczka z niebieskimi migdałami
    Aryjskie papiery
  • Książki Warte Przeczytania
    Lista 20 rzeczy do zrobienia w 2020 roku
  • W Pępku Trójmiasta
    Becky Albertalli & Adam Silvera: A jeśli to my
  • W Krainie Czytania i Historii
    Staram się, aby moje historie podnosiły na duchu, przynosząc światu Bożą nadzieję...
  • ~~ Od deski do deski - Varia blog ~~
    Chłopiec, kret, lis i koń - Charlie Mackesy
  • W krainie stron
    Black Friday 2019 Książki i gadżety dla Geeków
  • Pisany inaczej...
    Camilla Sten - "Osada"
  • Czytanki-przytulanki
    Książki o ludzkim ciele - anatomia
  • ...do ostatniej pestki trzeba mocno żyć...
    #529 - Jeszcze jedno marzenie
  • Magia w każdym dniu
    ,,SKRZYWDZENI I PONIŻENI"-FIODOR DOSTOJEWSKI
  • Świat książkowego mola...
    Dlaczego facet nie odejdzie od żony?
  • Książki i nie tylko...
    Hannah Fry - "Matematyka miłości. Wzory, dowody, równania i powiązania"
  • Czechofil
    Mówić prawdę
  • Książki Oli
    Boznańska. Non finito - Angelika Kuźniak /recenzja/
  • Agnesto
    "Małe kobietki" Louisa May Alcott
  • z kubkiem kawy...
    Instytut - Stephen King
  • Recenzje książek ← blog Niedopisanie
    Dr Sarah Horlofsen i Dagmara Geisler - Co to ten rak?
  • moje podróże
    Sarah Brightman warszawski koncert (6.11.2019)
  • Po drugiej stronie... książki
    2019
  • Sprawy domowe i książka na półce
    Czapka szydełkowa
  • więcej niz pierwsza czytanka
    Raport z pewnego festiwalu
  • absolutnie nieperfekcyjna
    W.Chotomska "Wiersze pod psem", czyli kochajcie kundelki (nie tylko z okazji ich święta)!
  • moja księgarnia
    Manifest zwierząt. Sześć powodów, żeby okazywać więcej współczucia - Marc Bekoff
  • Kronika Chomika
    "Jak mniej myśleć. Dla analizujących bez końca i wysoko wrażliwych" Christel Petitcollin
  • Lego ergo sum
    Dziewięcioro nieznajomych - Liane Moriarty
  • W zaciszu biblioteki
    "Znikająca ziemia" Julia Phillips - info
  • Czytajki - dziecięcych książek czar
    Najbardziej wyczekiwane zapowiedzi wydawnicze
  • galeria kongo
    Moje życie z książką, Zuzanna Rabska
  • Moje książki...
    "Powroty i wspomnienia" Sylwia Trojanowska
  • W Nieparyżu
    ROK, W KTÓRYM NAUCZYŁAM SIĘ KŁAMAĆ Lauren Wolk - What has been seen...
  • Kraina chwilowego zapomnienia
    Rozczarowanie nowym światem
  • Setna strona
    Dziękuję... To już ostatni post na Setnej Stronie.
  • Za górami za lasami
    Słów kilka o planach i o innych różnościach
  • god save the book
    Pozyskiwanie Marii. "Jaremianka. Biografia" Agnieszka Dauksza
  • Dosiakowe Królestwo
    Ślubna suknia - Pierre Lemaitre
  • Słowa duże i MAŁE
    Bo diabły są tu (Bezlitosna siła. Kastor – Agnieszka Lingas-Łoniewska)
  • Życie między wierszami
    Tricia Levenseller: CÓRKA KRÓLA PIRATÓW
  • ZORROBLOG
    BARDZO GŁODNA GĄSIENICA
  • Dylematy filolożki
    Ciekawostki językowe – Kawa, węzeł gordyjski, średnik i inne interesujące przypadki
  • uzależniona od czytania
    Majowe premiery :)
  • Francuska Kawiarenka Literacka
    Zbrodnia Sylwestra Bonnard Anatol France
  • KSIĄŻECZKI SYNKA I CÓRECZKI :)
    Bad Boy’s Girl 4
  • ANTYKWARIAT Z CIEKAWĄ KSIĄŻKĄ
    Miłość z błękitnego nieba - Krystyna Mirek
  • Notatki Coolturalne
    Po-warszawskie stosiki.
  • Misia i Tosia czytają
    Kot -o-ciaki / Heniś/ booba - partnerzy w zabawie
  • miasto książek
    Nowy adres
  • Śmieciuszek życiowy, czyli co u Bazyla piszczy.
    "Pasztety, do boju!" Clémentine Beauvais
  • Krakowskie Czytanie
    "Kamień" Małgorzata i Michał Kuźmińscy
  • Moja Pasieka
    Przerywam milczenie, gdyż "Niespodziewanie jasna noc" proszę państwa
  • Malutka
    ["Epoka hipokryzji. Seks i erotyka w przedwojennej Polsce"-K. Janicki]
  • Językowe rozważania młodego polonisty
    Życzenia noworoczne
  • Waniliowe Czytadła
    "Sztuczna broda świętego Mikołaja", Terry Pratchett - świąteczny zbiór krótkich opowiadań
  • JULIA ORZECH
    Nauka liczenia - Agnieszka Łubkowska
  • Płaszcz zabójcy
    Henryk Sienkiewicz, 1889 rok
  • books on my mind
    Luca D'Andrea "Lissy"
  • Choco Freak
    Koszyczki z ciasta francuskiego ze szpinakiem i serem feta
  • In Trinity's world of books
    Powakacyjne tu&teraz: otworzyłam sklep!
  • Aleksandrowe myśli
    Zapowiedź // Spowiedź polskiego kata, Jerzy Andrzejczak
  • Czytajmy Dobre Książki
    Tom Segev „Siódmy milion. Izrael – piętno zagłady”
  • Jedz tańcz i czytaj
    Winter is coming... Tym razem w komiksie.
  • Dabudubida
    2chの評価を調べてみた結果は・・・!?【炎上】
  • Sabinkowe czytanie, w obłokach bujanie....
    Majowo w ogrodzie...
  • Życiowa pasja bibliofila
    Zmiana. Nareszcie!
  • prowincjapelnamarzen blog
    POŻEGNANIE Z BLOGIEM
  • POCZYTALNIA | kultura czytania
    Nawyki, Karl Ove Knausgård
  • GabArte
    Duże jest piękne!
  • Pożeracz słów
    Czytamy i poznajemy świat - odsłona 6
  • Pasjonatka Literatury
    Zawieszenie bloga !
  • KULTURALNY KĄCIK
    Jesień życia - zrób coś dla siebie
  • Codzienna walka z lenistwem i dążenie do obranych celów.
    Włam się do mózgu - Radosław Kotarski
  • Zapatrzona w książki
    Konkurs: Pokaż mi swój wszechświat
  • Strefa Książki
    Tajemnicze morderstwo z Arabią Saudyjską w tle
  • zwiedzam wszechświat ...
    "Trzy siostry, trzy królowe"
  • k r e a t y w a
    Nauka języków przez zabawę - angielski w domu, cz. 2
  • Słowem lukrowane
    Krzysia i ptasie kłopoty
  • Maszyna do pisania
    Tam gruz
  • Moje wycieczki w świat literatury...
    Sejarah Diet Keto
  • ZRECENZUJEMY | Recenzje książek
    "Girl online solo" - Zoe Sugg
  • London Boulevard
    „Zapisane w wodzie” - Paula Hawkins
  • Kącik z książkami
    Jerzy Sosnowski "Fafarułej, czyli pastylki z pomarańczy"
  • Papierowy Azyl
    SPRZEDAJĘ KSIAŻKI - TANIO!
  • przy kominku siadam...
    Komunijnie
  • ... Jarkowe bazgroły ...
    Pyrkon
  • Strach przed lataniem i głód doświadczeń
    Quick Answers To Women and Their inner slut In Step-by-step Depth
  • In bed with books
    Michalina Wisłocka, Sztuka kochania
  • oczami dziecka...
    zmiany
  • myśli, wrażenia, interpretacje
    Słowa poruszone, słowa poruszające – Małe Kino „Prawda i sny” [recenzja płyty]
  • Aureliowo,czyli książkowo
    Siemandero po ospie, książki dla maluchów i KONKURS!!!
  • Czytam Centralnie
    BIOGRAFICZNA POWIEŚĆ MUZYCZNA - Josef Škvorecký "Scherzo capriccioso"
  • Karriba - Moda na czytanie
    AND THE OSCAR GOES TO... | STYCZEŃ 2017
  • Kraina Andersena
    BARCELONA
  • Stulecie literatury
    Pięć powodów do zmian
  • Czytelnicze Zacisze
    Janusz Niżyński „Bajeczki dla dzieci. Stories for kids”
  • W deszczu marzeń, burzy słów, myśli niewypowiedzianych....
    Pudełko pełne niespodzianek! Liferia
  • bezrobotna.pl
    Hultajstwa Witka - mój nowy blog
  • "Kto czyta książki, żyje podwójnie" - Umberto Eco
    David Levithan - "Każdego dnia"
  • Kopalnia Książek
    GAYLE FORMAN "Ten jeden dzień"
  • kamykowa czytelnia
    koniec kamykowej czytelni
  • My Little Library
    W pułapce New Adult
  • kultur-alnie
    Dom na Wschodniej.
  • Między wersami książek
    "Druga runda" - Caren Lissner
  • Magia książki...
    Jorn Lier Horst "Ślepy trop"
  • Mój jest ten kawałek podłogi
    Poza czasem szukaj
  • Biblioteka Melanii
    Pożegnanie
  • Magnolie
    Ile w tym faktu, ile literatury?
  • kajecisko
    BAMBINO - To jest to!
  • BLOG KATARZYNY ZYSKOWSKIEJ-IGNACIAK
    Resep Ayam Teriaki Lezat dan Nikmat
  • Co nowego w PWN
    W kuchni jak na wojnie
  • Kreatywna mobilizacja (FIT-życie)
    M.M.P.R. (2014)
  • czYtanie
    myśli
  • Diunam
    "Pąki lodowych róż" Zbigniew Zborowski
  • Książkozaur na tropie...
    Lektura obowiązkowa!
  • KSIĄŻKÓWKA
    Informacja
  • Książki Ja i Pan Kot
    Stop diabetes dan hiduplah dengan sehat
  • Imani
    TY JESTEŚ MOJE IMIĘ, Katarzyna Zyskowska-Ignaciak
  • PROZAICY • blog literacki
    Prozaicy polecają... książkę na wakacje
  • ... jak na jedno moje małe istnienie świata jest o wiele za dużo...
    ...chwila nadeszła, trzeba się pożegnać...
  • Echo istnienia...
    Walka z brudem, czyli jak sprawdzają się perełki PERLUX.
  • Na zimowy i letni wieczorek
    Wygraj "Cudownie tu i teraz"!
  • książkolandia
    Wyspa na prerii - Wojciech Cejrowski
  • Entre Las Letras
    Anna
  • Książki Grażyny - Marii
    Watch The Man Who is Talked About 1937 Full Movie Online
  • Once upon a time
    "Hopeless" Colleen Hoover
  • Peek-a-Boo-Boo
    ... to już koniec?! To dopiero początek!
  • Córka Wokulskiego
    Chcesz pisać? Rób wieżę!
  • Kartek szelest
    Pijąc kawę z demonami przeszłości - "Niewybaczalne" - Isabel Wolff
  • Czytelniczy Szał
    "Anna German o sobie" - Mariola Pryzwan
  • Beznadziejnie zacofany w lekturze
    Przypominam uprzejmie
  • Klasyka Młodego Czytelnika
    Koniec (ale i początek)
  • kawa, koc, książka - idealne połączenie
    Jeśli już...
  • Miss Jacobs Library
    Tylko Ciebie chcę - film
  • Książkowa Kraina Łagodności
    „Vademecum numerologii. Znaczenie liczb w Twoim życiu” – Editha Wüst i Sabine Schieferle
  • mama (nie tylko) Adama
    Nasza Paczka i niepodległość
  • White Plate
    Zupa z kukurydzy, ziemniaków i jabłek
  • Chodź, pomaluj mój świat,
    Halina Koszutska, Czerwony samochodzik
  • Moj kantor wymiany mysli i wrazen
    PODWÓJNA TOŻSAMOŚĆ
  • Kulturalny Misz-Masz
    Zaproszenie i trochę pożegnanie
  • ZEZUZULLA
    Czy słońce, czy deszcz, jest pięknie!
  • Profesor Jerzy Bralczyk - bloog.pl
    Rodzaje i nazwy
  • Gorąca czekolada z cynamonem
    Blog sokrates0313 przeniesiony
  • Lektury Lirael
    „Obok siebie, ale osobno” (Georges Simenon, „Kot”)
  • Książka szuka domu!
    Charlotte Link, Dom sióstr
  • Wyznania Czytoholiczki
    SPRZEDAM
  • KSIĄŻKOWE PODRÓŻOWANIE
    "ZDOBYWAM ZAMEK" DODIE SMITH
  • czytanie
    Winna!
  • Kuzynka Sasza Poleca
    Wyniki konkursu z C.S. Lewisem
  • Poza Sezonem
    Intensywność - Dean Koontz
  • Zapiski na kartce
    UWAGA! UWAGA! UWAGA! UWAGA!
  • Szelest kartki jak muzyka w deszczowe dni...
    Konkurs z Fabryką Słów - rozwiązanie
  • Entliczek-Poradniczek
    Ewa Chodakowska, Lefteris Kavoukis- Zmień swoje życie z Ewą Chodakowską. 30 dni, minut, treningów, przepisów.
  • Good Life
    FABRYKA PRZEPISÓW
  • Dariusz Dłużeń
    "Pan Przypadek i trzynastka" - Jacek Getner
  • CZYTOPOLIS
    "Rynek w Smyrnie" Jacek Dehnel (#130)
  • Book me a Cookie
    Nowy adres bloga
  • Książki z mojej półki
    "Babcia 19 i sowiecki sekret" Ondjaki
  • nieEROTYCZNE OPOWIADANIA
    Moja najnowsza książka
  • Over the rainbow
    Spóźniony Tag - Versatile
  • Frada mania! - wspólna mania czytania
    Dobranoc, Albercie Albertsonie
  • Konkursy z Polskimi Autorami CPA
    Rozwiązanie konkursu z Moniką Gałgan
  • Do zaczytania jeden krok
    Nareszcie mój i to z autografem
  • Jak pisać?
    Przygody Kluski i Sabinki. Odcinek 17.
  • mowa liter
  • Świat recenzji
  • Falka
  • Lubię, gdy książki pachną cynamonem..
  • Recenzje książek... głównie
  • Magiczny Świat Książek
  • Spotkania z autorami
  • Taki sobie dziejopis...
  • "myślodsiewnia książkowa"
  • porządek alfabetyczny
  • Tramwaj nr 4 czyli co nieco o czytaniu w tramwaju i nie tylko tam
  • * pudełko książek *
  • Malice w Krainie Literatury
  • Cynamonowe dni
  • niecodziennik literacki
Pokaż 5 Pokaż wszystko

Blogi rodziców, które uwielbiam czytać

  • Matka Tylko Jedna
    KSIĄŻKI GEOGRAFICZNE: Z czego korzystał mój syn, gdy uczył się wszystkich flag, państw, stolic i wysp świata?
  • ladnebebe.pl
    Sposoby na naturalny dom zimą
  • Zabawkator
    FORTNITE. 5 NAJLEPSZYCH PREZENTÓW DLA GRACZA
  • Moje Dzieci Kreatywnie
    Nauka kodowania poprzez zabawę – wstęp do nauki programowania
  • Konfabula
    Małe duże prezenty, czyli jak powiedziałam dość + KONKURS
  • mrspolkadot
    od nadmiaru pomysłów do funkcjonalnej prostoty – nasza metamorfoza kuchni
  • MAŁA KA(F)KA
    637. KROWA ŚCIGAJĄCA SIĘ Z FERRARI
  • nieperfekcyjnie.pl
    Podsumowanie listopada
  • Buuba » Buuba
    Hotel dla dzieci: jak wybrać najlepszy hotel na rodzinny wyjazd z dziećmi? 9 wskazówek
  • strefa Psotnika
    Sekretne życie smarków – książka popularnonaukowa o katarze
  • Zwykłej Matki Wzloty i Upadki
    Jak odzyskać wiarę w święta, czyli Nieświęty Mikołaj
  • ON ONA I DZIECIAKI blog o adopcji, podróżach z dziećmi i kreatywnych zabawach.
    Kalendarz adwentowy DIY - choinka z rolek po papierze toaletowym
  • wikilistka.pl
    Co kupić na prezent dla 2, 3, 4, 5, 6, 7 , 8, 9 latka? Najlepsze zabawki na święta 2019
  • szafa tosi
    Pokrzywa i jej właściwości
  • NIANIO.COM.PL – blog lifestylowo – parentingowy
    Co kupić rocznemu dziecku pod choinkę?
  • Signum Temporis
    Perspektywy Women In Tech Summit 2019 – Fotorelacja
  • Blog Ojciec - Najbardziej Emocjonujący Blog Parentingowy
    Pięć słów, które wszystkie dzieci chcą usłyszeć
  • Domowy zakątek
    Bestsellery planszówkowe Egmont
  • ...by cieszyć się życiem
    Komoda przed i po czyli pierwsze DIY do nowego domu :)
  • Krauziaki
    Philips LatteGo3200 w mojej kuchni
  • Mamarak
    Malowanie palcami. O farbach i bezstresowej organizacji
  • Małe co nie co z naszego życia i nie tylko...
    Wiosenny, kreatywny powrót...
  • matka polka czytająca
    Coś się kończy, coś się zaczyna - nowy adres bloga
  • mavelo.
    Kurka z podwórka / pudełka do druku
  • Różane Dzieciństwo
    "Teraz będziesz kurą" o relacjach między rodzeństwem
  • Jej cały świat
    Zawodowcy w świecie zwierząt
  • Domowy bajzel
    Koszyk
  • Chatka na sowich nóżkach czyli nasze bajkoczytanie
    Zwierzęta budują/Zwierzaki Wajraka
  • stashki.pl
    Jak skutecznie zarabiać?
  • DzikiDzik
    Wybrzeże na rowerze cz.3 | Mrzeżyno - Sianożęty
  • Ms Baika
    Roczek Mai i dekoracje w leśnym stylu.
  • zakręcony belfer
    Sztafeta przypadków
  • Przedszkole pod Brykającym Gagatkiem
    Boże Narodzenie w malarstwie. projekt "Bliżej Sztuki"
  • Synkowe czytanie
    Zmiany…..
  • Dzika Jabłoń
    Rok na wsi w okolicznościach przyrody
  • tochana ...
    siła...
  • Ogarniam Wszechświat
    Vegan Food Festival vol 1
  • czytająca mama
    "Jak sobie zagrabisz, tak będziesz żyć" - "Kwietniowa czarownica" Majgull Axelsson
  • KreoParenting
    Prosta maszyna Goldberga
  • Tosiowe igraszki
    Montessori: Wzbogacanie słownictwa - rymy
  • mummystyle
    Zdrada
  • Co tam w Matkopolkowie?
    Gadzina
  • Mummy and the Tot
    Przenosiny
  • jusssi.pl
    Ups. To chyba koniec bloga.
  • MAŁE DRANIE
    #technology
  • Ohana
  • home - lemoniada
Pokaż 5 Pokaż wszystko

Blogi ludzi z pasją:

  • Handmade Charlotte
    Get Started on Christmas Baking with Your Kids
  • Design Your Life | RSS Feed
    Naturalna pielęgnacja wrażliwej, naczynkowej cery i kosmetyki z lodówki
  • Jest Rudo
    Darmowy kalendarz 2020 do druku – do pobrania
  • mamy okiem
    siedem
  • Vegenerat Biegowy
    BRUSCHETTA
  • - Podróże, jedzenie, krągłości
    Mit życia po diecie
Pokaż 5 Pokaż wszystko

Przydatne strony

  • Słownik języka polskiego pwn
  • Słownik ortograficzny pwn
  • Słownik staropolski
  • Słownik wyrazów obcych i zwrotów obcojęzycznych W. Kopalińskiego
  • Słownik wyrazów obcych pwn
  • poradnia UŚ
  • poradnia pwn
Prawa do strony Julia Orzech.
Designed by OddThemes
Dostosowała www.jusssi.pl dlaJulia Orzech.