Postanowiłam, że na swoim blogu będę także pisać więcej o książeczkach dla dzieci, które czytam mojemu synkowi. Tak jak pisałam wcześniej zapisałam moją pociechę do biblioteki i pierwszy stosik tymkowy mamy już za sobą. A oto on:
 |
| MAŁA WRÓŻKA AMELKA - Tajemnica robota. CLAIRE GAUDRIOT, opowiada NATALIA USENKO |
W tej książeczce mój syn pokochał najbardziej ilustracje. Zresztą wcale mu się nie dziwię. Są tak kolorowe i przyjazne, że uśmiech sam pojawia się na twarzy. W serii o Mała wróżce Amelce ukazało się kilka tytułów. My zaczęliśmy naszą przygodę od Tajemnicy robota. Wróżka Amelka musiała interweniować tym razem w domu Łukasza, wielkiego fana robotów. Podczas gdy chłopiec wraz ze swoją kuzynką jedli naleśniki, ktoś zniszczył im ulubione zabawki: Robota Ar-Teka i lalkę Bisię. Dzieci postanawiając wezwać na pomoc wróżkę Amelkę i jej pomocnika Gucia. Sprawa jest niestety poważna, bo żadna z zabawek nic nie pamięta. Oczywiście wróżce z zacięciem detektywistycznym udaje się w końcu rozwikłać zagadkę, której przyczyną okazuje się...miłość od pierwszego wejrzenia. Książeczka niezwykle kolorowa, wesoła z nutką miłości więc pewnie w większości pokochały ją małe dziewczynki, no i jeszcze ten róż....
Tytuł: Mała wróżka Amelka
Autor: Claire Gaudriot
Opowiada: Natalia Usenko
Wydawnictwo: www.publikat.pl /Papilon
Rok wydania: 2009
 |
| MUMINKI I URODZINOWY GUZIK - NA PODSTAWIE OPOWIADAŃ TOVE JANSSON
To zdecydowany lider na naszej liście. Uważam, że to świetny pomysł, żeby wydawać Muminki w wersji dla małych dzieci, a z takimi ilustracjami to już w ogóle cud, miód i orzeszki. Tekst na każdej stronie jest króciutki i przynajmniej moje dziecko nie próbuje w trakcie czytanie przewracać mi nerwowo kartek.
W tej części Muminek ma urodziny. Rano w jadalni czekają już na niego rodzice z życzeniami i prezentem: złotym guzikiem do jego kolekcji. Muminek jest zachwycony i pragnie pochwalić się przyjaciołom. Okazuje się jednak, że Włóczykij, Ryjek, Panna Migotka, ani nawet Mała Mi, nie mają dla niego czasu. Biedny Muminek wraca do domu zapłakany. Mamusia Muminka próbuje go pocieszyć i angażuje w dekorowanie tortu na podwieczorek. Wieczorem przychodzą wszyscy przyjaciele Muminków i okazuje się, że byli dziś tacy zajęci ponieważ przygotowywali prezent urodzinowy. Muminek jest bardzo, ale to bardzo szczęśliwy. Wszyscy bawią się aż do nocy na przyjęciu urodzinowym.
Wiadomo, to nie te Muminki, którymi zaczytywałam się w szkole podstawowej, ale strasznie się cieszę, że już w tym wieku moje dziecko zaczyna przygodę z tymi uroczymi zwierzakami.
Jak dla mnie same plusy. Brawo dla wydawnictwa Wilga za wspaniały pomysł i doskonałe wykonanie.
A tak przy okazji, pamiętacie straszną Bukę z Muminków? Ja pamiętam, że prawie wszystkie dzieci się jej bały. Powiem wam, że mój syn wręcz uwielbia tę postać. Potrafi przez pół odcinka czekać w napięciu aż wreszcie się pojawi i krzyczy wtedy wesoło: Buka, Buka.
Tytuł: Muminki i urodzinowy tort
Autor: Na podstawie opowiadań Tove Jansson
Wydawnictwo: Wilga
Rok wydania: 2010
|
.jpg)
O wróżce przeczytam siostrze a buki ja się też bałam.
OdpowiedzUsuńno i tak trzymać :) dzieci też lubią "czytać" :)
OdpowiedzUsuń