Owady - świat wokół nas - Jacobsony






W jednej z list z propozycjami prezentowymi dla przedszkolaka [KLIK] mogliście przeczytać o owadowym memo od firmy Jacobsony.  Dziś opowiem wam więcej o tej grze, bo jesteśmy już po miesiącu testowania.  To, że będzie to strzał w dziesiątką w przypadku T. byłam prawie pewna. Stali czytelnicy bloga wiedzą, że mój syn najlepiej założyłby hodowlę wszystkich robali, motyli i ślimaków, jakie tylko chodzą (pełzają i latają) po naszej planecie.  Ten błysk w oku, kiedy zobaczył grę – bezcenne!





O zaletach memo nie raz już pisałam, bo to jedna z ulubionych gier Tymka. Sprawdza się w naszym przypadku od kilku lat. Świetnie rozwija koncentrację i trenuje pamięć. Przy użyciu takich kart uczymy się prostych słówek z angielskiego, natomiast jeszcze nigdy nie mieliśmy memo, które rozwijałoby pasję Tymka, jaką jest miłość do wszelkich owadów.  Ale rodzinna firma Jacobsony (Owady to autorski pomysł Kasi Jacobson) wypuściła na rynek także memo z ptakami, grzybami, rybami i kartami do samodzielnego tworzenia (w lutym premiera części "DRZEWA") Jest w czym wybierać. Uważam, że to znakomity pomysł, żeby w ten sposób zapoznać dzieciaki z mieszkańcami polskich łąk, lasów, ogrodów i wód.  





Memo sprzyja łatwemu przyswajaniu wiedzy, o czym przekonujemy się każdego dnia. Jeśli chodzi o dwadzieścia owadów przedstawionych na kartach, to  wszystkie są znane Tymkowi, ale w wielu przypadkach tylko z wyglądu. Większość nazw jest dla nas zupełną nowością i zaskoczeniem. Ma się zatem rozumieć, że wszyscy razem uczymy się pilnie. Na przykład taki złotook. Siedzi to na każdym źdźble trawy w lecie i zachwyca soczystą zieloną barwą, ale dopiero teraz wiemy, że ten fajny owad to właśnie złotook. Nareszcie uporządkowaliśmy także swoją wiedzę na temat najpopularniejszych gatunków motyli, bo jakoś wcześniej nie zgłębiliśmy tej wiedzy prócz bielinka i cytrynka:) A taka wstrętna mucha, co to siada na wszystkim co popadnie, to wiedzieliście, że nosi nazwę zgniłówki pokojowej? Oczywiście nazwa została od razu zapamiętana przez całą rodzinę.





Powiem wam, że nie sklasyfikowałabym tej gry jako memo tylko dla dzieci. Myślę, że wielu dorosłych nie zna wszystkich owadów przedstawionych na kartach. Podobnie będzie z ptakami, rybami i grzybami. Nie wiem jak wy, ale jeśli chodzi o grzyby i ryby, to poległabym całkowicie.  Cieszę się, że powstała tak mądra gra (polska!), która nie dość, że bawi całą rodzinę, to pozwala poznawać polską przyrodę.

Jeśli chodzi o jakość, to karty zostały wykonane z grubego kartonu, więc powinny przetrwać wiele rozgrywek. Do ich stworzenia wykorzystano profesjonalne zdjęcia owadów, które są tak realistyczne, że w przypadku owadów mam czasem wrażenie, że za chwilę zacznie po mnie dreptać jakiś odorek zieleniak czy inny konik polny.

Owady mamy już miesiąc i memo jest ciągle w użyciu.  Tymek ogrywa całą rodzinę, bo choćbyśmy nie wiem jak się starali, to nie mamy z nim szans. Pamięta dokładnie lokalizację każdego kartonika i trafia bezbłędnie. Nawet w sylwestra, kiedy przed północą rozgrywaliśmy ostatnią partyjkę, jego zmęczony umysł pozwolił na spektakularne zwycięstwo. A ile było zabawy i śmiechu!

Polecamy serdecznie!

PS jeśli zainteresowała was ta gra zapraszam na stronę Jacobsony. W ofercie znajdziecie gry i cudne domki Casagami [KLIK
 

http://www.jacobsony.pl/

13 komentarze:

  1. Gra zainteresowała mocno, bo czyta się o niej przyjemnie. Tak to jest z pasjammi dziecięcymi. Ilustracje tak barwne jak świat pasjonujących owadów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się:) Zdjęcia to ogromny atut tej gry. Tymek już zaplanował, że w lecie będzie biegał z kartonikami po łące w poszukiwaniu żywych okazów :)

      Usuń
  2. cudne mają memo! czaimy się na nie!

    OdpowiedzUsuń
  3. świetne..na pewno wpisuję na listę zakupów! a jaki tytuł ma książka w tle... ze zdjęciami biedronek?:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Książka to "Młody obserwator przyrody" wydawnictwa Multico, które jest dla mnie numerem jeden jeśli chodzi o książki przyrodnicze:)
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  4. Właśnie zauważałam, ze mają super książki przyrodnicze!!!my mamy kilka książeczek z tej serii! http://www.multicobooks.pl/dzieci/ptaki-naszych-lasow-cz--1_9144.html również świetne i godne polecenia!

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie znałam tej firmy, a gra rzeczywiście robi wrażenie! Tylko te obrzydliwe robale, poukładane na kartach i pudełku... Domyślam się, że to kolekcja Tymka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hihihi tak kolekcja T. jest obrzydliwa, a wczoraj doszły jeszcze szczur i nietoperz. Wyglądają jak żywe :) Memo dalej u nas na topie i już czekamy na drzewa :)

      Usuń
  6. Świetna jest! Co prawda jeszcze nie dla nas ale zapisuję ją sobie i z pewnością kiedyś będzie nasza. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne! W pewnym sensie (nie cierpię robali ;) ale memo wygląda obłędnie! Choć dla nas pewnie ptaki byłyby fajniejsze :) dzięki za namiary na takie fajne zabawki.
    PS. Domki solarne też obłędne

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że Wam również się podoba. Na ptaki, grzyby i drzewa Tymek mnie już namawia. Domki cudne!

      Usuń

Będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz swój ślad