DUUUSZKI - gra towarzyska

Tytuł: Duuuszki
Autor: Jacques Zeimet
Wydawca: Egmont
Kategoria wiekowa: 8-108 (polecam już sześciolatkom) 
Liczba graczy: 2-8
Obiecałam wam dużo gier i dotrzymuję słowa. Dziś propozycja gry towarzyskiej dla całej rodziny. Nie jest to żadna nowość, ale my dopiero teraz ją odkryliśmy i gramy w nieskończoność.

Duuuszki to kolejna świetna propozycja wydawnictwa Egmont. Gra jest świetnie wykonana, ma proste zasady, a jedna rozgrywka nie przekracza dwudziestu minut. Zwykle jednak nie kończy się na jednej rundzie.

W niedużym pudełku znajdziecie talię kart, instrukcję i pięć drewnianych przedmiotów. Przy tych przedmiotach chciałabym się zatrzymać na dłużej, bo są fantastyczne. Tymek używa ich nie tylko do grania, ale też do zabawy. Wcale mu się zresztą nie dziwię. Myszka, duch, fotel, książka i butelka są dobrze wykonane, mają żywe kolory no i są drewniane.



Zaczynamy grę!

Należy ustawić obok siebie wszystkie drewniane przedmioty obok siebie (kolejność nie ma znaczenia), potasować talię kart i ułożyć w stos obrazkami do dołu, rozluźnić mięśnie, wytężyć wzrok i start!
Gracz, który ostatnio widział ducha (hahah bardzo śmieszne) bierze z wierzchu kartę odwraca obrazkiem do góry. Wszyscy przyglądają się jej i próbują jak najszybciej złapać właściwy przedmiot.
Jeśli kolor przedmiotu na karcie zgadza się z kolorem drewnianego przedmiotu to właśnie jego trzeba złapać, dotknąć czy też krzyknąć jego nazwę.




Np. na karcie znajduje się biały duch z szarą butelką. Oczywiście łapiemy drewnianego ducha, ponieważ jego kolor na karcie odpowiada temu na drewnianym przedmiocie.

Natomiast, jeśli kolor się nie zgadza, gracze muszą złapać przedmiot, którego nie ma na karcie, a także którego kolor nie występuje na karcie.

Np. jeśli na karcie jest zielony duch z czerwoną książką na głowie, to trzeba złapać szarą myszkę. Dlaczego? Ponieważ na karcie nie ma ani myszy, ani żadnego przedmiotu w szarym kolorze.

Gracz, który pierwszy złapie właściwy przedmiot zabiera kartę.
Gracz, który się pomyli i złapie niewłaściwy przedmiot traci jedną kartę ze swojego stosu i odkłada ją do pudełka. Gra kończy się, kiedy zabraknie kart w talii. Wygrywa ten, kto uzbiera największą liczbę kart.





W Duuuszki jednocześnie może grać od 2 do 8 graczy. Wydawca poleca ją od ośmiu lat, ale rozgarnięty sześciolatek radzi sobie świetnie, a nawet ogrywa dorosłych niemal za każdym razem. Gra świetnie się sprawdza w rodzinnym, małym gronie, jak i na imprezach towarzyskich. Dzieciaki szybko łapią jasne zasady i chętnie przystają na rozgrywki widząc takie fajne gadżety.  Tutaj głównie liczy się koncentracja i szybkość reakcji, ale dobra zabawa gwarantowana. Polecamy bardzo, bardzo:)


http://mamajanka.blogspot.com/2016/02/grajmy.html

7 komentarze:

  1. Dziecięca bystrość wygrywa z rozmyślaniem dorosłych. Dlatego gra nie kończy się na jednej czy dwóch rozgrywkach.

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajna, podoba mi się :) W ogóle gry Egmontu bardzo lubimy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My również lubimy gry Egmontu. Są zawsze dobrze wydane, ciekawe i takie nie do zdarcia przez lata:)

      Usuń
  3. Ojej, pogubiłam się. To chyba trudne? To prawie tak jak naciśnięcie odpowiedniego guzika przy nazwie koloru napisanej innym kolorem (np. przy zielonym napisie CZERWONY należy nacisnąć guzik zielony - podobno większość ludzi naciska czerwony!).

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz swój ślad