Dziewczyny i chłopaki. Niepotrzebne skreślić - Sławomir Hanak

Autor:  Sławomir Hanak
Tytuł: Dziewczyny i chłopaki. Niepotrzebne skreślić
Wydawnictwo: Skrzat
Rok wydania: 2013
Liczba stron: 200
Oprawa: miękka, klejona ze skrzydełkiem
Kategoria wiekowa: 7-9











Czy jesteście gotowi na potężną dawkę humoru sytuacyjnego wywołanego walką międzypłciową dziewięciolatków? Jeśli tak, to zapraszam serdecznie do lektury książki Sławomira Hanaka - Dziewczyny i chłopaki. Niepotrzebne skreślić.

W pewnym wieku raczej nie przepada się za osobnikami płci przeciwnej. Powiem więcej, kiedy nie ma się jeszcze tych nastu lat, kiedy serce zaczyna mocniej bić do Adasia czy Agatki można mówić wręcz o wojnie i rywalizacji na każdym polu…III B nie jest żadnym wyjątkiem. I tutaj dziewczyny i chłopaki nie znoszą się do tego stopnia, że tylko czyhają na potknięcia tej drugiej strony. Martyna i jej psiapsiółki kontra banda Smalca tak można by streścić książkę Sławomira Hanaka – debiutanta z Raciborza. Dziewczyny jak to dziewczyny, lubią wiedzieć wszystko nawet o chłopakach, (którzy są przecież czystym wybrykiem natury), bo wiadomo, wroga trzeba mieć ciągle na oku. Podsłuchują więc, a czego nie dosłyszą podpowie im bujna wyobraźnia i…klops gotowy. Smalec, Dziubek i Łysy patrzą na zachowanie dziewczyn ze zdziwieniem i lekkim niesmakiem, ale, że mają ważniejsze męskie sprawy, nie zaprzątają sobie głowy babskimi fanaberiami.  W tym przypadku jednak zignorowanie tak poważnego przeciwnika może być brzemienne w skutkach. Mówiąc o wzajemnej niechęci, nie mam tu na myśli jakiejś skrajnej agresji:) Każdy z nas i każda z nas dobrze pamięta, że w pewnym wieku istnieje twardy podział na dziewczynki i chłopców. Oczywiście, kiedy dorastaliśmy niechęć przerodziła się w fascynację i chęć poznania drugiej płci. Tak też jest w książce S. Hanaka. Po jakimś czasie relacje między Martynką i smalcem zaczynają się zmieniać, łagodnieć, choć sami zainteresowani za nic w świecie by się do tego nie przyznali...

Dziewczyny i chłopaki…to niezwykle zabawna opowieść przesycona dialogami rodem z naszej szkolnej ławki. Ciekawy pomysł narracji z dwóch perspektyw (dziewczyny i chłopaka) pozwala na bieżąco porównywać odmienne reakcje na te same sprawy (dla rozróżnienia kwestii wypowiadanych przez Martynę i Smalca zastosowano różną czcionkę) Dla rówieśników Martyny i Smalca książka może stać się kluczem do wzajemnego zrozumienia, ostrzeżeniem, przed zbyt pochopnym, stereotypowym ocenianiem, dla dorosłych zaś niezwykle udanym powrotem do przeszłości.
Książkę Sławomira Hanaka oprócz oryginalnego spojrzenia na odwieczny konflikt, wyróżnia z tłumu także ciekawa szata graficzna. Forma zeszytu w grube linie z zabawnymi rysunkami na marginesach, to moim zdaniem strzał w dziesiątkę. W kwestii książek dla dzieci i młodzieży bardzo ważne jest pierwsze wrażenie, bo ono decyduje o tym czy książka zostanie przeczytana. W tym przypadku nie ma się o co martwić - I treść i grafika współgrają ze sobą na wysokim poziomie! Polecam!



Książka bierze udział w wyzwaniu Odnajdź w sobie dziecko














14 komentarze:

  1. Witamy kochana po przerwie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Hordubalku:)Nawet nie wiesz jak miło tu do was wrócić:)
      Pozdrawiam ciepło

      Usuń
  2. Och, z rozrzewnieniem wspominam te czasy...nie uwierzysz, ale pseudonim: Smalec też się wtedy przewijał... To musi być ciekawa pozycja. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Olu, u mnie Smalca nie było, ale za To Dziubek:) A pozycja jest naprawdę bardzo ciekawa jak i jej autor, z którym miałam okazję się poznać jakiś czas temu:)
      Pozdrawiam

      Usuń
  3. Witaj kochana, zaczynało mi Ciebie brakować w blogowym światku :)
    A książeczka wydaje się być ciekawa. Będę miała ją na uwadze robiąc prezenty dla dzieci :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Antyś, nawet nie wiesz jak mi was brakowało! Ciężko mi było sobie to wszystko poukładać i znaleźć czas na pisanie. Czytałam codziennie w autobusie, ale nie potrafiłam wieczorem zasiąść do pisania, bo albo miałam pracę, albo po prostu zasypiałam:) Teraz mój organizm zaczyna się przyzwyczajać i wszystko jest na dobrej drodze:)
      Dzięki, że nadal jesteś:)

      Usuń
  4. świetna książka, pisałam o niej ostatnio, do dziś śmieje mi się buzia jak przypomnę sobie zakończenie i ogólnie tę sporą dawkę dobrego humoru:)
    pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, o ja zaraz biegnę do ciebie przeczytać o twoich wrażeniach:) To prawda, że buzia się śmieje na samą myśl o całej paczce:)
      Pozdrawiam ciepło

      Usuń
  5. Cieszę się,że już wróciłaś..:) Zastanawiałam sikę co to u Ciebie taka cisza:) ale jesteś i to najważniejsze. Widzę,że książka bardzo wesoła, lubię takie czytać, nawet jeżeli kierowane są dla młodszego czytelnika:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aguś, ja również się cieszę i to strasznie, a najbardziej z tego, że ciągle jesteście moje książkowe mole:) Książa S. Hanaka to bardzo dobry debiut:)
      Pozdrawiam cieplutko

      Usuń
  6. Ciekawy tytuł. Jeśli wzbudzi we mnie sentyment to na pewno bedę polecać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Awiolu, naprawdę fajna ta książeczka. Zabawna, ale i mądra, a do tego pięknie wydana:)
      Pozdrawiam

      Usuń
  7. Już widzę, że pozycja bardzo spodoba się moim dzieciakom w szkole.
    Tylko dlaczego tak mało jej w mediach? Widzę ją pierwszy raz :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Magdo, coraz głośniej się robi o tej książeczce przynajmniej na facebooku:) I oby tak dalej:)

      Usuń

Będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz swój ślad