TAJEMNICA ABIGÉL – MAGDA SZABÓ

Magda Szabó. Po raz pierwszy zetknęłam się z tym nazwiskiem gdzieś na studiach, ale nijak nie mogę sobie przypomnieć gdzie? jak? dlaczego? Potem czytałam recenzję Świniobicia tejże autorki ,u jednej z blogerek. Pomyślałam, że warto dowiedzieć się czegoś więcej. Jakież było moje zdziwienie, kiedy zobaczyłam, że ludzie zabijają się o książki Szabó, a jedna z nich Tajemnica Abigél, szczególnie cieszy się dużą popularnością. Moja ciekawość została rozbudzona, rozpoczęłam poszukiwania w bibliotekach. Niestety książka była w ciągłym ruchu i może do dziś bym na nią czekała, gdyby nie wznowienie w wydawnictwie Bona. Dzięki uprzejmości tegoż wydawnictwa otrzymałam egzemplarz recenzyjny i oto właśnie zamierzam się z wami podzielić moimi zachwytami.
Magda Szbó żyła w latach 1917-2007. Ukończyła Uniwersytet w Debreczynie i uzyskała uprawnienia do nauczania łaciny i węgierskiego. Wyszła za mąż za Tibora Szobotkę, znanego tłumacza i pisarza.
Rozpoczęła karierę jako poetka dwóch tomików wierszy:  Owieczka i Powrót do ludzi. W 1949 roku otrzymała nagrodę Baumgarten Prize. Prawdopodobnie jeszcze tego samego dnia Szabó została aresztowana ze względów politycznych i natychmiastowo zwolniona z Ministerstwa Religii i Edukacji. Aż do roku 1958 zabraniano drukować jej utworów. Pracowała wtedy jako nauczyciel w szkole publicznej. W czasie przymusowego milczenia twórczego Szabó porzuciła poezję na rzecz prozy. 

Już pierwsza powieść Fresk, przyniosła jej uznanie i popularność, a dalsze pozycje takie jak Drzwi zamknięte (za tę powieść autorka otrzymała francuską nagrodę Prix Femina za najlepszą powieść obcojęzyczną) , Świniobicie, Piłat ugruntowały tylko jej pozycję. W 1970 roku ujrzała światło dzienne Tajemnica Abigél, powieść dla młodzieży, która przyniosła autorce międzynarodową sławę  Akcja powieści toczy się na Węgrzech, w latach czterdziestych ubiegłego wieku. Główna bohaterka, nastoletnia Gina Vitay żyje jak każda nastolatka z bogatego domu. Spędza czas na herbatkach u cioci Mimó,  z przyjaciółkami, zawiera pierwsze znajomości damsko-męskie, uczy się języków obcych ze swoją osobistą guwernantką Marchelle.  Nagle jednak z niewiadomych przyczyn jej sielankowe życie musi ulec zmianie. Trwa wojna i guwernantka musi zostać odesłana do Francji, gdyż jej naród walczy po przeciwnej stronie barykady. Jako, że Gina nie ma matki, zostaje przez ojca generała wywieziona do kalwińskiej pensji im Biskupa Matuli w Arkodzie. Właściwie ciężko to miejsce nazwać szkołą z internatem. Pensja Matuli to istna twierdza z kratami w oknach. Każda z wychowanek przed wejściem za mury uczelni musiała zostawić cały swój dobytek, łącznie z bielizną, biżuterią, szczoteczką do zębów itp. Dziewczynka jest przerażona i nie może zrozumieć, jak ojciec mógł  wywieźć ją w tak okropne miejsce, gdzie nie można się bezkarnie śmiać, przytulać, rozmawiać. Nie można mieć nawet swojej ukochanej przytulanki. 
 Dopiero po długim czasie Gina pozna prawdziwy powód tak radykalnej zmiany w jej życiu. Wiedza ta jednak sprawi, że stanie się z dnia na dzień dorosłą kobietą. Na razie jednak Gina ma większy problem. Już na początku popadła w konflikt z innymi wychowankami pensji, które od tej pory traktują ją jak powietrze. Dziewczyna początkowo butna i zadziorna, pod wpływem wielu doświadczeń łagodnieje, dorasta i wreszcie zaczyna powoli przyzwyczajać się do tego miejsca, szczególnie, że po rozmowie z ojcem (nie chcę dokładnie opowiadać, żeby nie zepsuć wam lektury) wie, że będzie musiała zostać w Matuli jeszcze bardzo długo.  Ciężkie chwile pomaga jej przetrwać tajemnicza Abigél, która czuwa nad wychowankami pensji od wielu lat. Kiedy teraz czytam to co napisałam, wydaje się, że ktoś, kto jeszcze nie czytał tej książki, może pomyśleć, że to zwykła powieść pensjonarska jakich wiele. A jednak nie! Książka ma coś takiego w sobie, że nie można się od niej oderwać. Co dziwi, szczególnie, że autorka użyła dosłownie kilku dialogów. Nie przeszkadza to jednak w żaden sposób prowadzić wartkiej akcji, która w ani jednym miejscu nie powoduje senności czy znużenia.  Tajemnica Abigél  to powieść o trudnym dorastaniu na pensji w czasie wojny, która jest wyraźnym tłem.  Dziewczynki mimo młodego wieku, stykają się z takimi pojęciami jak ruch oporu, śmierć, prześladowania Żydów. Mimo swoich kilkunastu lat rozumieją powagę sytuacji i nawet poważanym nauczycielom nie udaje się ich oszukać. Mamy tutaj też niewielki wątek sensacyjny związany z Giną i jej ojcem, o którym jednak nie mogę więcej napisać, żeby nie zdradzić cennych szczegółów.
Bardzo żałuję, że książka nie wpadła w moje ręce, kiedy byłam w wieku Giny. Podejrzewam, że zrobiłabym ona na mnie jeszcze większe wrażenie (jeśli się da). Mam nadzieję, że powstaną także   wznowienia innych powieści Szabó, bo mam ogromną chęć poznać jej całą twórczość.
Acha! Duży plus za okładkę. Przypomina mi trochę zeszyt szkolny, trochę pamiętnik z kluczykiem (a ten kluczyk z serduszkiem, to klucz do domu Mici Horn, jednej z bohaterek). Nie zdradzę nic więcej, ale gorąco, gorąco polecam.

Na podstawie powieści Magdy Szabó powstał serial, którego niestety nie mogę zdobyć. Znalazła jednak na YouTube.com wszystkie odcinki, niestety w języku węgierskim, ale za to z angielskimi napisami. 

Tytuł: Tajemnica Abigél
Autor: Magda Szabó
Wydawnictwo: Bona
Data wydania: 9 maja 2012
Liczba stron: 351

Za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki dziękuję serdecznie Wydawnictwu BONA


15 komentarze:

  1. Mnie również nazwisko autorki obiło się kiedyś o uszy, ale nie pamiętam, przy jakiej okazji:) Fabuła brzmi ciekawie, lubię takie klimaty:)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Książkę czytałam dawno temu a teraz, przy najbliższej bytności w księgarni myślę ją sobie kupić - podobała mi się bardzo:)

    A przy okazji - jest jeszcze polska adaptacja tej powieści. Taki jakby "Teatr w odcinkach" z 1995 roku, gdzie rolę Giny grała Agnieszka Krukówna, jej ojca Piotr Fronczewski, Koniga - Janusz Michałowski, a Feri'ego Piotr Adamczyk.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O dziękuję za wiadomość. Właśnie właśnie myszkuję na stronie teatru i czytam o tym:)Pozdrawiam

      Usuń
  3. "Tajemnicę Abigel" czytałam wiele lat temu (koleżanka pożyczyła mi ją na dwa dni) i ogromnie mi się ta książka podobała. A całkiem niedawno zapoznałam się ze "Świniobiciem" oraz ze "Staroświecką historią". I mam zamiar przeczytać wszystkie pozostałe książki Magdy Szabo, o ile oczywiście uda mi się je zdobyć. Tak, warto by wznowić inne powieści Szabo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się z Tobą w 100% :)Ja też zaczynam polowanie na książki Szabó

      Usuń
    2. Polecam książkę "Piłat".

      Usuń
  4. ciekawa recenzja :)
    zobaczę, może dam się skusić? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. teraz po lekturze książki przeczytałam jeszcze raz Twoją recenzję i zgadzam się w 100%
      książka jest świetna!!

      Usuń
  5. Książki o takiej tematyce zawsze czytam z zainteresowaniem, mam nadzieję, że uda mi się ją zdobyć w bibliotece. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Szabo poznaję dzięki blogerom. Ktoś mi przysłał Świniobicie, ktoś Tylko sam siebie możesz ofiarować, w bibliotece chyba cudem trafiłam na Staroświecką historię. Teraz dzięki informacji na blogach dowiedziałam się o wznowieniu Tajemnicy Abigel i właśnie ją nabyłam. Dlatego recenzję przeczytałam pobieżnie, aby się nie sugerować, wrócę tu po lekturze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O to ja już nie mogę się doczekać twojej recenzji:) Pozdrawiam

      Usuń
  7. Gdzie można obejrzeć ten serial? Szukam go od lat...uwielbiałam w dzieciństwie...

    OdpowiedzUsuń
  8. "Zamknięte drzwi" - koniecznie.

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz swój ślad