Wytęż wzrok! Czyli ukryte obrazki - Magda Wosik






Tytuł: Wytęż wzrok! Czyli ukryte obrazki
Autor: Magda Wosik
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Rok wydania: 2016
Oprawa: broszurowa
Kategoria wiekowa: 0-10


Styczeń i luty to u nas czas ciągłych chorób. Ale ten rok zdecydowanie wysuwa się na prowadzenie. Od stycznia T. był w przedszkolu może tydzień czasu. Ciągłe wirusy jelitowe, zapalenie ucha itd. Normalnie ręce opadają.  Pomysły na rozrywkę dla znudzonego siedzeniem w domu przedszkolaka wyczerpują mi się w zastraszającym tempie. W tym tygodniu uratowała nas Nasza Księgarnia podsyłając rewelacyjną książeczkę Magdy Wosik Wytęż wzrok czyli ukryte obrazki.  Jeśli czytacie z dziećmi Świerszczyk, to na pewno wyszukiwanki przez nią rysowane są wam dobrze znane (my jeszcze kojarzymy autorkę z ilustracji do Czarownicy piętro niżej). T. od tej strony zaczyna zawsze lekturę pisemka, czasem nawet jeszcze po drodze z kiosku. A tu proszę! Taki rarytas! Cała książeczka z ukrytymi obrazkami.  To nawet chorowanie już nie jest takie złe.  Bo też w książeczce jest co robić. Trzeba odnaleźć mnóstwo przedmiotów, zwierząt, liter itp. Elementy zostały ukryte przez autorkę na charakterystycznych czarno-białych ilustracjach i trzeba mocno wytężać wzrok, żeby je wszystkie odnaleźć. A to jeszcze nie koniec, bo potem należy je pokolorować.  Zabawa na długie godziny. Tymek siedzi niezmordowanie od tygodnia i szuka, potem odznacza ołówkiem znalezionych delikwentów i przedmioty, a następnie koloruje co lepsze kąski. Ciężko mu się zdecydować, bo autorka bardzo się postarała, żeby przyciągnąć uwagę dziecka. Ba! Bywa nawet, że urządzamy sobie rodzinne poszukiwania, więc i dorośli nie pogardzą taką rozrywką.







Magda Wosik, w swojej książce wzbogaciła wyszukiwanki o zabawne wierszyki i rymowanki, które znajdują się przed każdym obrazkiem. To jest dla nas nowość, ponieważ w Świerszczyku tego nie ma. Napisane z dużym humorem, wprowadzają czytelnika w temat kolejnej odkrywani. Jeśli zajrzycie na koniec książki to znajdziecie także podpowiedzi, które mogą się przydać młodszym dzieciom.  Chociaż ja nie polecam zaglądać, bo stracicie wówczas mnóstwo zabawy.




Wytęż wzrok to po Cyrku na kółkach nasz kolejny hit jeśli chodzi o kreatywne książeczki do rozwiązywania przeróżnych zadań. Świetne wydana, na grubym papierze idealnym do kolorowania i bazgrolenia. W ciekawy sposób zachęca dziecko do zabawy, a przy okazji ćwiczy koncentrację i cierpliwość.  Krótkie, humorystyczne wierszyki świetnie nadają się do czytania. W zasadzie T. sam mnie oświecił w tej kwestii, kiedy podczas wyszukiwania zaczął sobie czytać i podśmiewać się pod nosem.  Polecamy i czekamy na kolejną książeczkę, bo też autorka obiecuje, że ciąg dalszy nastąpi:)

Wpis bierze udział w projekcie Dzikiej Jabłoni "PRZYGODY Z KSIĄŻKĄ". Właśnie zaczęła się czwarta edycja, w której bierzemy udział z wielką przyjemnością :) 

https://dzikajablon.wordpress.com/2016/02/23/przygody-z-ksiazka-4-blogi-w-projekcie/


Za książeczkę serdecznie dziękuję wydawnictwu Nasza Księgarnia 





17 komentarze:

  1. Kolejna ciekawa książeczka do rozwiązywania. Już sama nie wiem, na co się zdecydować. Czy jak chcę mieć wszystkie, to znaczy, że jestem zachłanna?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Magda, to jesteśmy obie zachłanne, bo ja też bym je wszystkie przygarniała :):)

      Usuń
  2. Widziałam już dziś tę książeczkę- super jest!

    OdpowiedzUsuń
  3. nas na razie wciągnęła inna kolorowanka - "Fantastyczne konstrukcje" - ale tę też zamówiłam
    mają jedną wspólną wadę - wymagają poświęcenia naprawdę sporej ilości czasu
    i skąd go brać!?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fantastyczne konstrukcje? Brzmi ciekawie! Tymka bardziej od kolorowania interesuje oczywiście samo wyszukiwanie i temu zajęciu rzeczywiście poświęca dużo czasu. Często sięga po książkę rano, zaraz po przebudzeniu i wtedy mama ma dodatkowe pół godziny na drzemkę:)

      Usuń
  4. bardzo lubię takie książki :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Fantastyczna jest ta książka! Chętnie kupię ją Jasiowi za jakiś czas. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. SUPER :) sama chętnie by pokolorowała i poszukała ukrytych obrazków.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Melu, ja się nie krępuję:) Wpraszam się do Tymka za każdym razem jak sięga po tę książeczkę:)

      Usuń
  7. Mój syn jest za mały na tego typu książki, ale coraz bardziej mi się podoba moda na kolorowanki dla dorosłych. Nawet sobie ostatnio jedną kupiłam. A jak dziecko dorośnie i będzie chciało, to już będę miała listę sprawdzonych pozycji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak robię:) Kupuję na zapas, bo boję się, że potem gdzieś mi umkną te książeczki lub już ich po prostu nie będzie:)

      Usuń
  8. Definitywnie jest na liście rzeczy do obczajenia w marcu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja to się już boję, bo w marcu mam tyle książek do obczajenia, że chyba zacznę grać w Lotto :)

      Usuń
  9. Maluch świetnie spędza czas, my albo go dopingujemy, albo rozkoszujemy się chwilą dla siebie. Czego chcieć więcej?:)

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz swój ślad