Stosik blogerki:)



Wiecie kochani, że u mnie stosiki raczej rzadko się pojawiają, ale dziś po przeczytaniu artykułu jednej profesjonalnej krytyczki, po prostu nie mogłam się powstrzymać:)
A więc (ups! od "a więc" nie zaczynamy zdania, oj ja swołocz pospolita)
Taadaammm! Oto lutowy stosik i to o zgrozo w całości recenzencki. No zaprzedałam duszę wydawnictwom jak nic!




1. Beata Pawlikowska - Planeta dobrych myśli (od wydawnictwa G&J)
2.  Grégoire Delacourt - Pisarz rodzinny (od wydawnictwa Drzewo Babel)
3. Courtney Miller Santo - Sekret drzewa oliwnego (od wydawnictwa Wielka Litera)
4. Hanna Cygler - W cudzym domu (od wydawnictwa Rebis)
5. Aida Amer - Rantis (od wydawnictwa Amea)
6. Klas Östergren - Gentlemani (od wydawnictwa DodoEditor)

Zamierzam przeczytać te książki w miesiącu lutym, a nawet napisać o nich słów kilka!
Widzicie coś dla siebie?

Pozdrawiam:)

30 komentarze:

  1. Nie znam tych pozycji, nie czytałam nawet opinii o nich na innych blogach czy portalach.
    Ciekawi mnie "Sekret drzewa oliwnego" - choć tylko dlatego, że spodobał mi się tytuł :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zaczęłam od "Pisarza rodzinnego", ale "Sekret drzewa oliwnego" tak mnie ciekawił, że podczytałam też kilka stron. Zapowiada się bardzo, bardzo ciekawie:)

      Usuń
  2. Piękny stos :) I daj spokój z tym "o zgrozo" :P

    Ciekawa jestem książek Hanny Cygler oraz "Sekret drzewa oliwnego"

    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Strasznie się cieszę z tych książek:)
      Dobra, już nie będę "zgrozować"
      Pozdrawiam

      Usuń
  3. Ty miernoto, jak możesz chwalić się książkami, których nawet sama nie kupiłaś... :P
    A tak poważnie to chętnie podkradłabym "W cudzym domu", natomiast Rantis mam na swojej półce i będę niedługo czytać!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No wyszła moja prawdziwa twarz:) Kajam się i proszę o wybaczenie:)
      O masz też "Rantis". Ciekawe jakie będą nasze wrażenia. Pozdrawiam

      Usuń
  4. Ale żeby aż stos! No wiesz! Wstyd, wstyd i hańba!
    Przyznam, że nie znam nic z zaprezentowanych. Jedynie coś mi się przypomina Östergren, ale to tylko ze względu na ciekawą oprawę :]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dada, wstydzę się;( Ale co zrobić, kiedy stosik sam mi się ułożył i wołał "zrób mi zdjęcie, zrób, zrób, zrób!". Rozrywkę mam przednią, jak na amatora przystało:)
      Östergren faktycznie świetnie wydany. A jak smakuje!

      Usuń
  5. Oliwkowe tytuły kojarzą mi się z ciepłem Prowansji i leniwym latem - gdzie to słońce? Martuś, musisz częściej pokazywać swoje nabytki, wszak stosiki są największą inspiracją i cieszą oko, jak nic innego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Karolko, nie wiem jak u ciebie, ale w Kuźni dzisiaj wiosna:) Ogrzewanie wyłączone, a w domku ciepluteńko.
      Tym razem oliwkowy tytuł zabierze mnie do doliny Sacramento i jak się dobrze postaram, to poznam tajemnicę długowieczności:)

      Usuń
  6. Ty nie dobra! Jak mogłaś! :D Swoją drogą ja dziś, a raczej wczoraj przygotowałam stos na jutro, tzn. już dziś :D Przepadłyśmy :D

    Książek w Twoim stosie nie znam, więc czekam na opinie (nie śmiem użyć słowa "recenzja" ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem jak ty, ale ja uwielbiam takie przepadanie i z wielką radochą obejrzę twój stos:)

      Usuń
  7. Mam dostać do recenzji "Sekret drzewa oliwnego". Jestem bardzo ciekawa tej książki :)
    A z początkiem kolejnego miesiąca znów pojawi się u mnie KOLEJNY stosik, więc o zgrozo, jestem nic nie wartą blogerką, amatorką, która nie istnieje... do Profesjonalnej Krytyczki mi daleko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O to w takim razie będę czekać również na twoją recenzję "Sekretu..."
      No jak zamieścisz nowy stos, to już po tobie:):)

      Usuń
  8. Julio, pytasz o kurs kreatywnego pisania? Oczywiście, że warto się na takowy zapisać. Wykłady są rozbudowane, a same ćwiczenia różnorodne. Na kursie dowiadujemy się o sprawach, które pomagają nam zbudować w sposób prawidłowy i ciekawy narracje, dialogi i fabułę. Kurs mi uświadomił, czym naprawdę jest pisanie. JA sam miałem już ponad 100 stron kolejnej powieści i zaczynam pisać od nowa. Mam w sobie duży krytycyzm do swoich tekstów.

    OdpowiedzUsuń
  9. Oj, Ty niedobra! Stosik recenzencki - tfu, na psa urok! :DDD
    Jestem chyba uzależniona od stosików, uwielbiam oglądać i podziwiać takie jak ten:)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  10. Z przyjemnością zapoznałabym się z książką Hanny Cygler :)
    Pozdrawiam
    Magdalena

    OdpowiedzUsuń
  11. Za takie świetne pozycje, to można zaprzedać duszę! ;-) Zazdroszczę takich świetnych nabytków, a "Rantis" czytałam i polecam ze szczerego serca!

    OdpowiedzUsuń
  12. Jestem bardzo ciekawa Hanny Cygler, a Pawlikowską również mam na półeczce i wkrótce się za nią biorę ;) Miłej lektury! :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Jestem ciekawa powieści pani Cygler, poprzednia bardzo mi się podobała :)

    Ps. Aby dopełnić dzieła, powinnaś jeszcze napisać, jaką małą fortunę na tych egzemplarzach recenzenckich zbiłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  14. "Sekret drzewa oliwnego" czeka i na mnie, z czego się ogromnie cieszę. :)
    Ciekawa też jestem książki Cygler.

    OdpowiedzUsuń
  15. :) cudny stosik , miłego czytania :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chciałam jeszcze dodać że nowy wystrój bardzo i się podoba :)

      Usuń
  16. Aahaha widzę, że nie tylko ja miałam ochotę wrzucić swój stos, ale jakoś no u mnie na ochocie się skończyło, a ty działasz!
    Do do książek to niestety żadnej nie znam, ale z przyjemnością o nich poczytam.. warto przecież poznawać nowe rzeczy prawda?
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. Śliczny stosik:) Jako miłośniczka (bu nie rzec fanka) Pawlikowskiej najchętniej przytuliłabym jej książkę (fragmenty znam z jej bloga)

    OdpowiedzUsuń
  18. ja w sumie miałam nie publikować stosiku, ale będę wredna i jutro pojawi się na moim blogu notka ze stosikiem:D
    Cóż - uwielbiam być po złej stronie mocy jakim jest podobno blogowe dno;))

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie ma w tej blogosferze już za grosz profesjonalizmu, no nie ma... kolejny stos! Amatorszczyzna przez wielkie A! Pani Profesjonalna Krytyczka już na bank przygotowuje nowy tekst! ;)

    No dobra, a teraz na serio, większości tych książek nie znam, ale mam ochotę zapoznać się z powieścią W cudzym domu. Może będzie mi dane wzbogacić się na jednym egzemplarzu recenzenckim od wydawcy :P Tylko nie mów nikomu, bo to nieprofesjonalne, wstyd i hańba... :D

    Pozdrawiam i witam po amatorskiej stronie blogosfery ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Wiesz, bardzo mnie ciągnie do (na?) Planety dobrych myśli. Lubię Pawlikowską i bardzo często jej spostrzeżenia są dla mnie cennymi wskazówkami. Jednak czytam właśnie "Teorię bezwzględności" jej autorstwa i jestem nieco rozczarowana. To chyba jej pierwsza książka, która mi się nie podoba. Cóż, z tego co wiem "Planeta dobrych myśli" ma ciekawą formę i to mnie w niej najbardziej interesuje, dlatego nie wykluczam, że mimo obaw, w końcu po nią sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz swój ślad