Dołącz do mnie

Julia Orzech
  • Kategorie na blogu
  • Kontakt
    • O mnie
    • Kontakt
    • Współpraca
  • Mama
    • Książki parentingowe
    • Mama poleca
    • Kulinarnie
    • DIY
    • Wywody Matki Polki
  • Kobieta
    • Styl życia
    • Książki dla dorosłych
    • Poza macierzyństwem
    • Cykl: pisz pięknie
    • Mój czas
  • Dziecko
    • Literatura dziecięca
    • Mądre zabawki
    • Tymkowe wywody
    • Styl życia dziecka
Home Archive for marca 2016

Autor: Katarzyna Molęda
Tytuł: Szwedzi. Ciepło na Północy
Wydawnictwo: Czarna Owca
Rok wydania: 2015
Liczba stron: 352
Oprawa: twarda

Skandynawia ciekawiła mnie od dzieciństwa. Oczywiście dzięki Astrid Lindgren. Chciałam się tam koniecznie przeprowadzić, żeby móc zamieszkać razem z dziećmi z Bullerbyn.  I tak jakoś sentyment został. Zawsze z zainteresowaniem czytałam książki osadzone w krajach skandynawskich, choć nigdy nie sięgnęłam po przewodnik z prawdziwego zdarzenia. Interesowało mnie to, jak pokazywali je pisarze. Z emocjami i bardzo subiektywnie.  Powoli rosło we mnie marzenie, aby kiedyś móc zwiedzić choć niewielką część. A że teraz stało się to także marzeniem T. myślę, że to się może udać:)

Po książkę skandynawistki, Katarzyny Molędy sięgnęłam zachęcona tekstami w Wysokich Obcasach i od razu na wstępie napiszę, że z takimi perełkami to ja mogę bez przerwy podróżować palcem po mapie.

Ta książka z założenia jest niedoskonała i niepełna. Dlatego, że taka być musi, jak każda próba opisania prawie dziesięciu milionów ludzi w jednej charakterystyce. (s.5)

Autorka nie sili się na żadną naszpikowaną statystykami, suchą charakterystykę. Przedstawia mnóstwo twardych faktów zbadanych i sprawdzonych, ale co najważniejsze dodała też własne wrażenia i obserwacje. Wielość poruszonych tematów wręcz zaskakuje, a jednocześnie ma się świadomość, że to kropla w morzu. To subiektywny obraz widziany oczami przedstawicielki klasy średniej.  Aż wstyd się przyznać, że wierzyłam w wiele mitów na temat Szwedów, które bezpardonowo autorka obala. Oczywiście, że patrzę teraz na ten kraj oczami Katarzyny Molędy. Innego odniesienia na razie nie mam. Ale to, co teraz widzę bardzo mi się podoba. Szwedzi wydają mi się teraz jeszcze bardziej fascynujący.

Kiedy zasiadłam do lektury, przygotowałam sobie notes i kolorowe karteczki, żeby wypisywać co ciekawsze fragmenty, zaznaczać cytaty. Po jakichś stu stronach zrezygnowałam z karteczek i zostałam tylko przy notatkach. Mam teraz całe stosy zapisanych kartek i główkuję, które smaczki wybrać na potrzeby tego tekstu, bo jest ich tak dużo. W zasadzie cała książka składa się z takich smaczków, detali, które nie pozwalają trzymać ich w zamknięciu. Zamęczam więc męża i znajomych, opowiadam o tym, co wyczytałam i polecam książkę. 
Bo i owszem przeczytacie dosyć powszechnie znane fakty o tym, że Szwedzi uwielbiają czytać kryminały i zajadać zgniłe śledzie. Natomiast nie wiem już, czy przeciętny obywatel naszego kraju wie, że Szwedzi nie mają w domach pralek i korzystają z pralni publicznych, na przeziębienie stosują tylko i wyłącznie paracetamol (taki nasz Cirrus to już u nich narkotyk, nie mówiąc już o Theraflu). Nie uznają wypoczynku przed telewizorem, a każdą wolną chwilę spędzają na świeżym powietrzu.  Są dumni ze swojego kraju, choć niespecjalnie się z tym obnoszą. Nie są zbyt wylewni, a na fikę (coś w stylu kawki towarzyskiej) zaproszą cię pewnie po jakichś dwóch miesiącach znajomości. I nie waż się wtedy spóźnić, a już kategorycznie nie wchodź do salonu w butach. Nawet jeśli masz dziurawe skarpetki. W Szwecji można spotkać wysokiego rangą urzędnika w eleganckim garniturze pomykającego na przyjęciu z dużym paluchem na wierzchu... i do tego niezbyt zadbanym. I pewnie nikt oprócz ciebie nie zwróci na to uwagi…

Oprócz faktów opisujących życie rodzinne, urlopy tacierzyńskie, mieszkania dla seniorów, wychowanie zahartowanych dzieci biegających z zamarzniętymi gilami w nosie, znajdziecie w książce masę informacji na temat tradycji kultywowanych przez Szwedów (święto Walpurgii, święta Łucja, Midsommar, lussekater, Boże Narodzenie, Uczta Rakowa, czy wreszcie te zgniłe śledzie). Dużo miejsca autorka poświęciła także wewnętrznemu funkcjonowaniu państwa oraz wartościom, które Szwedzi cenią najbardziej.

Nadal jednak dla Szwedów, także tych bogatych, prostota życia jest czymś naturalnym. Politycy jeżdżą do pracy komunikacją miejską albo rowerem. Gwiazd telewizji spotyka się w metrze. O tak, wielu uwielbia dobre samochody, ekskluzywne ciuchy i elektroniczne gadżety, ale to nie one decydują o statusie. Z badań wynika, że Szwedzi najwyżej cenią … piękne przeżycia i balans między pracą a czasem wolnym! Ex aequo. Na drugim miejscu bycie dobrym rodzicem i szczęśliwe małżeństwo (s. 40)

Wyobraźcie sobie, że Szwedzi mają doskonale wyposażone biblioteki, w których można wypożyczyć niemal każdą interesującą nas książkę. Mało tego, wypożyczając przyczyniasz się do wynagrodzenia pisarzy, którzy zarabiają, jeśli ich książki są towarem chodliwym:)Szwedzi czytają dużo. Szczególnie kryminały. Ich autorzy, to tutaj swego rodzaju celebryci. Niestety nie zawsze wychodzi im to na dobre. Boleśnie przekonała się o tym Camilla Läckberg.

Choć książka wciąga jak magnes, nie polecam czytać jej jednym tchem, od deski do deski. Tak duża porcja informacji uleci, jeśli nie będzie dawkowana. A przynajmniej tak było w moim przypadku.  Z powodzeniem mogę polecić książkę tym, którzy wybierają się do Szwecji, ale i tym, którzy podróżują tylko palcem po mapie. To może być całkiem fajny początek. Katarzyna Molęda oddała w ręce czytelników coś więcej niż przewodnik, charakterystykę, dokument. To solidna porcja wiedzy, przekazanej dowcipnie, z charakterem, szczerością i nutką gawędziarskiego zacięcia. Polecam!

A dla zainteresowanych wyłuskałam kilka interesujących faktów z życia Szwedów: 

  •  „ (…)hydraulik mówi do mnie jak Tony Blair – rzecz oczywista w kraju, w którym wszystkie dzieci uczą się angielskiego od piątego-szóstego roku życia albo i wcześniej”. Fachowcom zostawia się klucze, a oni po skończonej pracy zamykają mieszkanie i wrzucają nam klucze do otworów na listy. To normalne, bo przecież pracują do godziny 16:00.
  • Do lat trzydziestych warunki mieszkaniowe w Szwecji były najgorsze w Europie

  •  Szwedzi zdejmują buty w domu niezależnie od stroju i rangi. A więc skarpetki do garnituru (często dziurawe) oraz rajstopki do eleganckich sukienek.  Nie ma znaczenie status społeczny.

  •  Szwedzi nie mają w domach pralek. Wszyscy chodzą do publicznych pralni, które często mieszczą się na terenie osiedli, ale i w mieście. Na wizytę w pralni trzeba robić rezerwację. Pralnie, to jedno z nielicznych miejsc, w którym można zobaczyć poirytowanych Szwedów. Dochodzi tu do komediowych wręcz scen między piorącymi:)

  • Szwedzi długo oswajają nową znajomość. Mogą upłynąć dwa miesiące zanim zaproszą kogoś do domu. Nie wypada się wtedy spóźnić.

  • Nie ma czegoś takiego jak mierzenie na oko. Na wszystko są miarki, które znajdują się w każdym szwedzkim domu

  • Większość Szwedów nie Jest właścicielami swoich mieszkań. Trzy czwarte spośród mieszkających w domach wielorodzinnych to najemcy. Szwedzi wynajmują mieszkania z pierwszej ręki, czyli od gminnych lub prywatnych firm zarządzających nieruchomościami. Na takie mieszkanie czeka się w kolejce

  • Wibratory , czyli kijki masujące dostępne są w każdej aptece

  • F&S – fitness dla wszystkich. Szwedzi aktywnie spędzają czas. Nie ma posiedzeń przed telewizorem. Jest za to jazda na rowerze, bieganie, spacery, i darmowy fitness dla seniorów po 85 roku życia.

  •  Szwecja to kraj, w którym występuje plaga komarów. Nie są zwalczane przez gminy, które chronią ptaki

  •  Szwedzi piją mnóstwo kawy (średnio na jednego Szweda przypada osiem kg ziaren rocznie)

  • Staroszwedzki obyczaj „fika”. To coś jak spotkanie na kawę.  Oznacza, ze robimy sobie przerwę w pracy lub jakimkolwiek innym zajęciu, żeby wypić kawę i zjeść ciastko czy kanapkę w miłym towarzystwie.

  • Na przeziębienie tylko paracetamol i odpoczynek

  •  Snus – rodzimy narkotyk  -  tytoniowy śmierdziuch wkładany pod wargę.  W Unii Europejskiej snus jest zakazany.


Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości księgarni internetowej Tania Książka

http://www.taniaksiazka.pl/szwedzi-p-584571.html



Tytuł: Duuuszki
Autor: Jacques Zeimet
Wydawca: Egmont
Kategoria wiekowa: 8-108 (polecam już sześciolatkom) 
Liczba graczy: 2-8
Obiecałam wam dużo gier i dotrzymuję słowa. Dziś propozycja gry towarzyskiej dla całej rodziny. Nie jest to żadna nowość, ale my dopiero teraz ją odkryliśmy i gramy w nieskończoność.

Duuuszki to kolejna świetna propozycja wydawnictwa Egmont. Gra jest świetnie wykonana, ma proste zasady, a jedna rozgrywka nie przekracza dwudziestu minut. Zwykle jednak nie kończy się na jednej rundzie.

W niedużym pudełku znajdziecie talię kart, instrukcję i pięć drewnianych przedmiotów. Przy tych przedmiotach chciałabym się zatrzymać na dłużej, bo są fantastyczne. Tymek używa ich nie tylko do grania, ale też do zabawy. Wcale mu się zresztą nie dziwię. Myszka, duch, fotel, książka i butelka są dobrze wykonane, mają żywe kolory no i są drewniane.



Zaczynamy grę!

Należy ustawić obok siebie wszystkie drewniane przedmioty obok siebie (kolejność nie ma znaczenia), potasować talię kart i ułożyć w stos obrazkami do dołu, rozluźnić mięśnie, wytężyć wzrok i start!
Gracz, który ostatnio widział ducha (hahah bardzo śmieszne) bierze z wierzchu kartę odwraca obrazkiem do góry. Wszyscy przyglądają się jej i próbują jak najszybciej złapać właściwy przedmiot.
Jeśli kolor przedmiotu na karcie zgadza się z kolorem drewnianego przedmiotu to właśnie jego trzeba złapać, dotknąć czy też krzyknąć jego nazwę.




Np. na karcie znajduje się biały duch z szarą butelką. Oczywiście łapiemy drewnianego ducha, ponieważ jego kolor na karcie odpowiada temu na drewnianym przedmiocie.

Natomiast, jeśli kolor się nie zgadza, gracze muszą złapać przedmiot, którego nie ma na karcie, a także którego kolor nie występuje na karcie.

Np. jeśli na karcie jest zielony duch z czerwoną książką na głowie, to trzeba złapać szarą myszkę. Dlaczego? Ponieważ na karcie nie ma ani myszy, ani żadnego przedmiotu w szarym kolorze.

Gracz, który pierwszy złapie właściwy przedmiot zabiera kartę.
Gracz, który się pomyli i złapie niewłaściwy przedmiot traci jedną kartę ze swojego stosu i odkłada ją do pudełka. Gra kończy się, kiedy zabraknie kart w talii. Wygrywa ten, kto uzbiera największą liczbę kart.





W Duuuszki jednocześnie może grać od 2 do 8 graczy. Wydawca poleca ją od ośmiu lat, ale rozgarnięty sześciolatek radzi sobie świetnie, a nawet ogrywa dorosłych niemal za każdym razem. Gra świetnie się sprawdza w rodzinnym, małym gronie, jak i na imprezach towarzyskich. Dzieciaki szybko łapią jasne zasady i chętnie przystają na rozgrywki widząc takie fajne gadżety.  Tutaj głównie liczy się koncentracja i szybkość reakcji, ale dobra zabawa gwarantowana. Polecamy bardzo, bardzo:)


http://mamajanka.blogspot.com/2016/02/grajmy.html



Tytuły: Las, Bieguny
Autor: Justyna Styszyńska
Tekst: Michał Koziński
Wydawnictwo: Widnokrąg
Liczba stron: 32
Kategoria wiekowa: 4+
 

W marcowej odsłonie Przygód z książką postanowiłam pokazać wam dwie książeczki, które przeszły z nami długą (od stycznia) drogę chorowania. Każda mama ma w zanadrzu swoje sprawdzone sposoby, na umilenie czasu swoim kaszlącym i zakatarzonym, a tym samym dosyć marudnym dzieciakom w takich momentach.  A jeśli w tym czasie będzie mogła w spokoju napić się herbaty to już pełen sukces.  Ja od dawna wiem, że T. niezależnie od samopoczucia w czasie choroby zawsze jest chętny do przyklejania, odklejania i przeklejania naklejek. W zasadzie może się tym zajmować dwie godziny bez przerwy (sprawdziłam!). Zawsze więc mam pod ręką „tajną broń” w postaci książeczek z naklejkami. Wiadomo, jedne są lepsze, mają ładne, dobrze wykonane naklejki, które można przeklejać kilka razy. Są też takie, które zaraz po uzupełnieniu wyrzucamy do kosza. Odkryte przez nas na początku zimy zeszyty Justyny Styszyńskiej to istne perełki w tym temacie.  Książeczki oprócz tego, że posiadają mnóstwo naklejek, urocze ilustracje, to jeszcze można się z nich dowiedzieć wielu ciekawych rzeczy o zwierzętach.




Wydawnictwo Widnokrąg wydało na razie dwa tytuły z serii: Las i jego zwykli-niezwykli mieszkańcy oraz Bieguny i ich zwykli-niezwykli mieszkańcy. Każdy zwierzak, a jest ich całkiem sporo ma swoją osobną stronę.  Na początku krótka charakterystyka z podstawowymi informacjami na temat wyglądu i charakteru. Na końcu opisów zawsze znajdziecie podchwytliwe pytania:

Umiesz sobie wyobrazić, jak by wyglądał z pyskiem łosia i wielkimi oczami sowy? (o niedźwiedziu)
Jak myślisz, co by się stało, gdyby lis i jeleń zamienili się oczami o uszami?






I mnie więcej w tym miejscu zaczyna szaleńczo pracować dziecięca wyobraźnia. Rączki już same biegną niecierpliwie na koniec książki, aby dobrać się do naklejek i tworzyć, tworzyć, tworzyć. Nie ważne czy zwierzak będzie wyglądał jak prawdziwy, czy też będzie krzyżówką z innym mieszkańcem lasu czy bieguna północnego.  To twoja książeczka i możesz ją wypełnić jak chcesz.

T. najbardziej spodobał się lis. Nie chciał w nim zamienić niczego, dlatego akurat w tym miejscu mamy klasycznie wyglądającego zwierzaka. W przypadku innych, nie był już takim tradycjonalistom.








Nie myślicie sobie, że po wyklejeniu wszystkich naklejek, a jest ich sporo, książka ląduje w koszu czy kurzy się na półce. Nasze egzemplarze są ciągle w użyciu, bo nie dość, że przecież można je czytać od początku, to jeszcze odkryliśmy, że naklejki można spokojnie odkleić i przekleić w inne miejsce.

Tymek oczywiście szaleje na punkcie naklejek, ale ja nie mogę się napatrzeć na ilustracje zwierząt. Wyglądają bardzo autentycznie i wyraziście. Można je oglądać godzinami. Spokojnie, nie zniszczą się. Dobrej jakości śliski papier i sprężyna trzymająca w ryzach strony pozwalają długo cieszyć się książeczkami.


Powiem wam, że te urocze pyszczki inspirują nas ciągle do lepienie podobnych z plasteliny, malowania farbami, czy ołówkiem. Ostatnio uszyłam wyproszonego przez T. liska. Wprawdzie nie do końca przypomina tego z książeczki, ale lis to lis:)
Polecam wam zaopatrzyć się w Las i Bieguny i nosić je ze sobą w torebce. Przydają się dosłownie wszędzie:)

http://www.wydawnictwo-widnokrag.pl/books.php?body=article&name=las-i-jego-zwykli-niezwykli-mies&lang=pl



Wpis bierze udział w projekcie Dzikiej Jabłoni „Przygody z książką”

https://dzikajablon.wordpress.com/category/przygody-z-ksiazka/




Tytuł: Dobble
Producent: Rebel
Kategoria wiekowa: 6+
Liczba graczy: 2-8
 


Małe, okrągłe, blaszane pudełeczko, które zmieści się w każdej maminej torebce. W środku 55 kart z kolorowymi symbolami. I już. Właśnie przedstawiłam wam jedną z najlepszych gier, która w naszym domu od dawna robi oszałamiającą furorę.



Uwielbiam obserwować nowe osoby, które namawiamy z Tymkiem do gry. Oglądają sceptycznie pudełko, okrągłe karty i słuchają zasad.  Często słyszymy wtedy: Eeee to proste. Żadna rewelacja. Mhmm… poczekajcie aż zagramy pierwszą rundę. Już po chwili miny diametralnie się zmieniają, obłęd w oczach i miny pokerzystów mówią same za siebie. Większość tych sceptyków zakupiła już swoje Dobble i na spotkaniach towarzyskich mamy co robić. I to nie tylko dzieci. Nawet nie wiecie AK ta gra wciąga.

Małe rozmiary i trwałe, metalowe opakowanie pozwalają zabrać tę grę wszędzie. Najczęściej leży więc w mojej torebce i uratowała nas już niejednokrotnie podczas posiedzeń w przychodni, czy podróży samochodem.  Same karty nie są wykonane z jakiegoś szczególnie sztywnego papieru, ale ich trwałość mnie zadziwia. Grę mamy od stycznia i gramy naprawdę bardzo często zarówno w rodzinnym gronie, jak i z dużą grupą dzieciaków i dorosłych.  Karty nadal wyglądaj jak nowe. Zero śladów zużycia.
No dobra, ale na czym polega ta gra?




Już tłumaczę. W instrukcji znajdziecie pięć mini-gier, które możecie stosować naprzemiennie lub wybierać tylko swoje ulubione.  Niezależnie od wybranej wersji zawsze musisz być pierwszą osobą, która nazwie identyczny symbol na dwóch kartach. Różnica polega na tym, że czasem trzeba kartę zabrać, umieścić na innej karcie, a innym razem po prostu odrzucić.

My najczęściej wybieramy Piekielną wieżę i Studnię. W Parzy, Złap je wszystkie i Zatruty podarunek gramy w większym towarzystwie.

Piekielna wieża polega na tym, aby zebrać jak najwięcej kart. Na środku ląduje stos, a każdy z graczy otrzymuje po jednej karcie. Na okrzyk start wszyscy odwracają swoje karty i jak najszybciej starają się odnaleźć wspólny symbol znajdujący się na karcie ze stosu i swojej.  Kto zrobi to jako pierwszy zabiera kartę ze środka i kładzie ją na poprzedniej. Gra to czy się do wyczerpania środkowego stosu.  Studia zaś polega na tym, że to graczom rozdaje się wszystkie karty (poza jedną, która ląduje na środku) a ich zadaniem jest jak najszybsze pozbycie się wszystkich kart.




Symbole mogą się od siebie różnić tylko wielkością, ale nie myślcie, że to takie proste. Czasem można wpatrywać się w dwie karty i dopiero po dłuuugiej chwili udaje się odnaleźć wspólny symbol.  My wypracowaliśmy już swoje metody, aby jak najszybciej zwyciężyć, ale oczywiście wam tego nie zdradzę. Po co psuć zabawę prawda? Zresztą czasem nawet te nasze metody nie pomagają.  Patrzymy, przyglądamy się i oczy wychodzą nam z orbit, a i tak drugi gracz jest szybszy.
Co daje nam gra w Dobble?

Przede wszystkim świetną, rodzinną rozrywkę. Ale to gra, która uczy współzawodnictwa (T. niejednokrotnie aż kipi ze złości, że przegrywa, innym razem puszy się jak paw, kiedy uzbiera pokaźny stosik kart), ćwiczy koncentrację i spostrzegawczość. Nie poznałam jeszcze dziecka, które nie polubiło Dooble. Na początku przyciąga kolorowa puszka i kolorowe symbole na okrągłych kartach. Potem, to już czysta chęć zwycięstwa:) Wyobraźcie sobie, że graliśmy w Dooble pół Sylwestra i omal nie przegapiliśmy północy. Wszyscy jak w transie wpatrywali się w karty, kiedy usłyszeliśmy pierwsze fajerwerki hihihi.

Możecie zakupić dwie wersje gry.  Dooble Kids, przeznaczona jest dla dzieci od 4 lat i od wersji trudniejszej różni się tym, że na symbolach, które trzeba odszukać umieszczono tylko same zwierzęta.  W  Dobble zaś mogą grać już sześciolatki. Wszystko zależy od dziecka. Tymek miał niecałe pięć, kiedy testowaliśmy Dobble z biblioteki i radził sobie świetnie. Polecamy gorąco!

Za możliwość przeprowadzenia wciągających rozgrywek dziękuję firmie Rebel

http://www.rebel.pl/product.php/1,1203/20640/Dobble.html

http://mamajanka.blogspot.com/2016/02/grajmy.html

Chyba już nie będę pisała, że wracamy do zdrowia. Robiłam to trzy razy, a tu z jednej choroby w drugą. Jak nie T. to my.  Choć nie będę ukrywać, że liczę na koniec złej passy. Mamy duuużo do nadrobienia na blogu. Stosy książek przeczytanych, stosy gier przetestowanych, więc zabieramy się ostro do pracy.
Dziś chciałabym wam przedstawić dwie książeczki od Dwóch Sióstr. Różnią się od siebie chyba wszystkim. Jedna zawładnęła moim sercem, druga rozbawiła T. do łez...

Zakątki – Michalina Rolnik





Tytuł: Zakątki czyli kto tu mieszka?
Autor: Michalina Rolnik
Wydawnictwo: Dwie Siostry 
Liczba stron: 40, książeczka kartonowa
Kategoria wiekowa: 3+


„Zakątki” powstały jako rozwinięcie projektu graficznego nagrodzonego w międzynarodowym konkursie na projekt ilustrowanej książki dla dzieci JASNOWIDZE 2014.
 


Kiedy książeczka trafiła do nas w pierwszym momencie pomyślałam, że ktoś w wydawnictwie się pomylił i zapomniał, że mam w domu sześciolatka. Gruba kartonówka i niemal same ilustracje hmmm. Dopiero po chwili zrozumiałam, że to nie żadna pomyłka. Fakt, książeczką mogą już cieszyć się małe dzieci (oporna na zniszczenia, a duże, wyraziste ilustracje są bardzo zachęcające dla malucha), ale jej prawdziwe atuty docenił bardzo właśnie mój sześciolatek.  Zakątki, czyli kto tu mieszka to taka Etno książeczka, w której znajdziecie aż dwadzieścia domów z całego świata wraz z mieszkańcami ubranymi w tradycyjne stroje.  Króluje feeria barw, wzorów i architektonicznych stylów.  Taka mała książeczka (choć gruba), tak mało tekstu, a tyle wiedzy!





Tymek sięgnął po nią i z ciekawością obejrzał wszystkie ilustracje i przeczytał nazwy krajów oraz imiona dzieci. Łamał sobie przy tym język i nie mógł zrozumieć, dlaczego dzieci tak dziwnie się nazywają i mieszkają w śmiesznych domkach z gliny, lodu, cegły, drewna. Chyba się domyślacie, że w jego głowie zrodziło się tyle pytań, że mieliśmy zapełnione całe popołudnie i wieczór. 






Mama, ale ja nigdy nie widziałem u nas dziewczynki w takim ubraniu
Te dzieci mieszkają w szałasie? Nie mają takiego domu jak my? Przecież zmarzną zimą
Dziwne te imiona

Wystarczyły te trzy zdania, żeby przeprowadzić bardzo ciekawą rozmowę o świecie, kontynentach, klimacie, państwach i jego mieszkańcach. To był super dzień. Wspomagaliśmy się oczywiście ukochanymi Mapami duetu Mizielińskich i jakoś tak szybko minął nam czas, że nawet nie zauważyłam, kiedy nadeszła pora kolacji.  No dobra, często odbiegaliśmy od tematu marząc, gdzie też to kiedyś pojedziemy i kogo nie poznamy. Wspólnie chcielibyśmy odwiedzić Ingrid w Norwegii, a Tymek marzy o podróży do Hiszpanii, Japonii (bo tam był wujek Jarek) i Etiopii. Zresztą wszystkich chętnie by odwiedził, bo jak sam twierdzi, chciałby zobaczyć jak się mieszka w takich dziwnych domach.  Szybko zrozumiał, że niezależnie od tego, jak dziwne mu się wydają,  zawsze stanowią rodzinny azyl. Tradycyjne stroje nie bardzo przypadły mu do gustu (ja wolę dresy i bluzę w rowery), ale opowieść skąd się wzięły i dlaczego się je nosi już tak.
To taka ponadczasowa książeczka. Świetnie sprawdza się i przy czytaniu z małymi dziećmi, jak i właśnie z przedszkolakami. W każdej z tych kategorii wiekowych można z niej czerpać garściami.


Koala Disco – Ola Cieślak





Tytuł: Koala Disco
Tekst i ilustracje: Ola Cieślak
Wydawnictwo: Dwie Siostry
Liczba stron: 32
Oprawa: twarda
Kategoria wiekowa: 5+ 
 


Druga z moich dzisiejszych propozycji to już czysta rozrywka. Wydawnictwo nazwało tę książeczkę bardzo huczną bajką na dobranoc i my się w pełni z tym zgadzamy. Jeśli więc marzycie o tym, że wasza pociecha szybciutko się uspokoi i zaśnie to nic tu po was. Albo przygotujecie się na piski, śmiechy i tańce-połamańce do późnych godzin, albo czytajcie tę książeczkę w dzień.

Głosy niosą się z oddali: jest impreza u koali! Będą bity, będą hity! Dj Rufus niesie płyty!

Czy uwierzycie w ogóle, że misie koala mogą tak imprezować? Hmmmm uwierzcie, bo to w gruncie rzeczy najbardziej senna impreza, na jakiej byliśmy. ..

Na eukaliptusie zebrała się cała rodzina. Wszyscy gotowi są na to niecodzienne wydarzenie. Autorka zaprasza wszystkich, którzy chcą obejrzeć to zjawisko.  No to zaczynamy!











Kuzyn, dziarska ciotka, żwawy dziadek, skore do pląsów kuzynki, ojciec, mama, której nóżki chodzą w rytm rumby, stryjenka i stryjek, babcia, siostra i młodszy braciszek. Całe bractwo pląsa, skacze, przytupuje w rymowanym rytmie Oli Cieślak. My czytelnicy oczywiście nie pozostajemy w tyle. Łóżko ugina się od wesołych skoków, a podłoga aż stęka dociskana małymi, bosymi stopami. Jest zabawa na całego. Gwarantuję wam.
Niestety koala, jak to koala. Długo nie poimprezuje na eukaliptusie. Najwytrwalszy okazał się mały braciszek, ale i on w końcu dołączy do całego towarzystwa, które niechcący zapadło w sen.  

I wszystkim misiom zgodnie się śniło: takiej imprezy jeszcze nie było…

U nas nie było na pewno. Bo T. to nie koala i nie zaśnie z byle powodu, a jeszcze na takiej imprezie? Zapomnij mamo:) Chyba rozumiecie więc, że czytamy tę książeczkę raczej w dzień i w weekendy, kiedy można dłużej pospać? Wtedy też lepiej ogląda się ilustracje niezwykle pasujące do tego krótkiego tekstu.  Jest szał, jest kolor i milusińskie misie, które najlepiej wyglądają z zamkniętymi oczkami:) Urocza książeczka!


Za książeczki pięknie dziękujemy wydawnictwu Dwie Siostry 

http://www.wydawnictwodwiesiostry.pl/katalog/prod-koala_disco.html?psearch[prodkey]=Koala%20disco

Subskrybuj: Posty ( Atom )

Julia Orzech

Julia Orzech

Szukaj w tym blogu

Dołącz do mnie

juliaorzech.blogspot.com - blog książkowy

Biorę udział w projekcie Dzikiej Jabłoni "Przygody z książką"

Biorę udział w projekcie Dzikiej Jabłoni "Przygody z książką"

Obserwatorzy

Archiwum bloga

  • ►  2021 (5)
    • ►  marca (2)
    • ►  lutego (1)
    • ►  stycznia (2)
  • ►  2020 (1)
    • ►  lipca (1)
  • ►  2018 (27)
    • ►  listopada (2)
    • ►  października (2)
    • ►  sierpnia (3)
    • ►  czerwca (5)
    • ►  maja (1)
    • ►  kwietnia (6)
    • ►  marca (2)
    • ►  lutego (2)
    • ►  stycznia (4)
  • ►  2017 (65)
    • ►  grudnia (2)
    • ►  listopada (5)
    • ►  października (6)
    • ►  września (2)
    • ►  sierpnia (4)
    • ►  lipca (4)
    • ►  czerwca (3)
    • ►  maja (8)
    • ►  kwietnia (5)
    • ►  marca (7)
    • ►  lutego (10)
    • ►  stycznia (9)
  • ▼  2016 (62)
    • ►  grudnia (1)
    • ►  listopada (4)
    • ►  października (1)
    • ►  września (11)
    • ►  sierpnia (3)
    • ►  lipca (7)
    • ►  czerwca (2)
    • ►  maja (6)
    • ►  kwietnia (8)
    • ▼  marca (6)
      • Szwedzi. Ciepło na Północy - Katarzyna Molęda
      • DUUUSZKI - gra towarzyska
      • Las i Bieguny - Justyna Styszyńska
      • Dobble - No to gramy!
      • Koala Disco - Ola Cieślak i Zakątki - Michalina Ro...
      • Mała encyklopedia domowych potworów - Stanislav Ma...
    • ►  lutego (9)
    • ►  stycznia (4)
  • ►  2015 (64)
    • ►  grudnia (10)
    • ►  listopada (11)
    • ►  października (7)
    • ►  września (6)
    • ►  sierpnia (4)
    • ►  lipca (2)
    • ►  czerwca (5)
    • ►  maja (8)
    • ►  kwietnia (4)
    • ►  marca (3)
    • ►  lutego (3)
    • ►  stycznia (1)
  • ►  2014 (68)
    • ►  października (7)
    • ►  września (3)
    • ►  sierpnia (5)
    • ►  lipca (3)
    • ►  czerwca (4)
    • ►  maja (12)
    • ►  kwietnia (8)
    • ►  marca (10)
    • ►  lutego (13)
    • ►  stycznia (3)
  • ►  2013 (105)
    • ►  grudnia (13)
    • ►  listopada (12)
    • ►  października (8)
    • ►  września (6)
    • ►  sierpnia (4)
    • ►  lipca (3)
    • ►  czerwca (3)
    • ►  maja (11)
    • ►  kwietnia (9)
    • ►  marca (9)
    • ►  lutego (14)
    • ►  stycznia (13)
  • ►  2012 (147)
    • ►  grudnia (13)
    • ►  listopada (15)
    • ►  października (15)
    • ►  września (15)
    • ►  sierpnia (14)
    • ►  lipca (12)
    • ►  czerwca (8)
    • ►  maja (16)
    • ►  kwietnia (14)
    • ►  marca (9)
    • ►  lutego (16)
Julia Orzech. Obsługiwane przez usługę Blogger.

Ostatnie wpisy

  • Ania z Zielonego Wzgórza - Lucy Maud Montgomery
    Autor: Lucy Maud Montgomert Tłumaczenie: Paweł Beręsewicz Ilustracje: Sylwia Kaczmarska Tytuł: Ania z Zielonego Wzgórza Seria: Klasyka...
  • Pali się! - Jan Brzechwa
    Autor: Jan Brzechwa Tytuł: Pali się! Ilustracje: Zbigniew Dobosz Wydawnictwo: Skrzat Rok wydania: 2013 Liczba stron: 24 Oprawa: mięk...
  • Nauka liczenia - Agnieszka Łubkowska
    Autor: Agnieszka Łubkowska Ilustracje: Joanna Kłos Wydawnictwo: Nasza Księgarnia Rok wydania: 2018 Liczba stron: 140 Oprawa: t...
  • Małe kobietki - Louisa May Alcott
    Autor: Louisa May Alcott Tytuł: Małe kobietki Tłumaczenie: Anna Bańkowska Wydawnictwo: MG Rok wydania: 2012 Oprawa: twarda Liczba st...
  • Baśnie i legendy polskie oraz Baśniowa Mapa Polski
    Tytuł: Baśnie i legendy polskie Ilustracje: Mirosław Tokarczyk Wydawnictwo: Nasza Księgarnia Rok wydania: 2016 Oprawa: tw...
  • KONKURS U JULII
    SERDECZNIE ZAPRASZAM WSZYSTKICH DO WZIĘCIA UDZIAŁU W MOIM PIERWSZYM KONKURSIE BLOGOWYM.  DO WYGRANIA OCZYWIŚCIE KSIĄŻKI, KTÓRE OTRZYMAŁA...
  • Trzy oblicza pożądania - Megan Hart
    Od jakiegoś czasu głośno się zrobiło na temat tej książki w światku czytelniczym. Plotki aż huczą i bezczelnie porównują ją do wiadomego...
  • Było sobie życie - edukacyjna gra planszowa
    źródło foto: empik.com Tytuł: Było sobie życie Producent: Hippocampus Seria: Było sobie życie Kategoria wiekowa: 7-107 (pięciolat...
  • Bardzo subiektywna lista prezentów na Dzień Dziecka
    Od razu na początku zapewniam, że to nie jest post sponsorowany. Sklep Mamabu odkryłam jakiś czas temu dzięki znajomej, a potem sama b...
  • GRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRR!!!!
    Mam dość. Nie jestem w stanie zapanować nad ustawieniami tego bloga, dlatego na jakiś czas daję sobie spokój. Grunt, że wydaje mi się w miar...

Statystyka

podczytuję

  • górowianka
    Wojciech Czaplewski "Książeczka wyjścia"
  • Z pasją o dobrych książkach i nie tylko...
    "Gleba" - Michał Śmielak [wyjątkowo zaczynam od drugiego tomu]
  • tu-czytam
    Sally Symes, Saranne Taylor: Wielka księga pytań jak
  • ~~ Od deski do deski - Varia blog ~~
    Krąg polarny - Liza Marklund
  • Książki Warte Przeczytania
    Książkowe nowości 2025 literatura faktu- co polecacie przeczytać ?
  • Dylematy filolożki
    Jak napisać oficjalnego maila – język formalny i czytelna struktura
  • pasje i fascynacje mola książkowego...nie tylko literackie...
    Dom mojej matki. Opowieść córki o rodzinnej manipulacji, bólu i odzyskanej wolności - Shari Franke
  • Notatnik kulturalny
    Jeden gest może zmienić już całkiem sporo, czyli Nietuzinkowy sklep całodobowy i Jeszcze bardziej nietuzinkowy sklep całodobowy Kim Ho-Yeon
  • Niania w Paryzu
    Lewkonie, truskawki, morele i nektarynki podane ze szparagami i rzodkiewka!
  • Kobiece rozmówki przy herbacie
    W moim ogródeczku…
  • Dosiakowe Królestwo
    Zapach świeżych trocin - Agata Czykierda-Grabowska
  • zwiedzam wszechświat ...
    9 Festiwal Książki Opole 2025
  • moje podróże
    Majówka - czyli zielono mi i kolorowo i śpiewająco
  • Profesor Jerzy Bralczyk - bloog.pl
    Jak dbać o tatuaż latem?
  • Dowolnik
    "Słoneczne wino" Ray Bradbury
  • Cyrysia
    Czy w mrocznych czasach jest jeszcze miejsce na ludzkie odruchy? „Ołowiane żołnierzyki” – nowy kryminał Marka Stelara
  • Setna strona
    Upierz - Paulina Pudło
  • Magia w każdym dniu
    ,,KARIERA NIKODEMA DYZMY"-TADEUSZ DOŁĘGA-MOSTOWICZ
  • Krytycznym okiem...
    „Stan raju” Laura van den Berg
  • Słowem Malowane
    Katarzyna Jasiołek, Dom Mody Telimena.
  • książki sardegny
    Trójka e-pik maj 2025. Podsumowanie kwietnia
  • Ejotkowe postrzeganie świata
    Podsumowanie kwietnia i hasło na maj 2025 - Pod hasłem
  • Recenzje Młodzieżowe
    "Elryk z Melniboné" - Michael Moorcock - recenzja
  • Z lektur prowincjonalnej nauczycielki
    Pożegnanie
  • Książki Oli
    Lem i Bradbury - ludzkość w kosmicznym lustrze
  • Śmieciuszek życiowy, czyli co u Bazyla piszczy.
    Crimen - Józef Hen
  • W Krainie Czytania i Historii
    Magdalena Zimniak – „Pęknięta kra”
  • Pisany inaczej...
    Michael Yapko - "Kiedy życie boli. Zalecenia w leczeniu depresji. Startegiczna terapia krótkoterminowa"
  • Książki do poduszki
    Marcin Brzostowski "www.husaria.pl"
  • Czechofil
    To je jen Toyen?
  • Czytanki-przytulanki
    Kate DiCamillo „Beverly tu i teraz”
  • W krainie stron
    Pech, Słowiańskie demony i inne stwory, czyli Licencja na czarowanie Aleksandy Okońskiej!
  • Agnesto
    "Reneta" Barbara Klicka
  • Kącik z książką
    "Adwokat diabła" Steve Cavanagh
  • Książki i nie tylko...
    Martina Winkelhofer - "Cesarzowa. Pierwsze lata Sisi na wiedeńskim dworze" | recenzja
  • Książkoholizm
    Burza myśli i stos
  • Półeczka z niebieskimi migdałami
    INSTRUKCJA
  • Świat książkowego mola...
    "Pacjentka" - Alex Michaelides
  • nieperfekcyjnie, bo perfekcja jest nudna!
    "Wytrwałość dzikich kwiatów" - Micalea Smeltzer
  • AnnRK
    Może nie ma mnie tu, ale jestem gdzie indziej!
  • Lego ergo sum
    Z Tobą będzie inaczej - Milena Wójtowicz
  • ... jak na jedno moje małe istnienie świata jest o wiele za dużo...
  • Życie między wierszami
    Toshikazu Kawaguchi: Zanim wystygnie kawa
  • All You Need Is Book
    Kraina za mostem, czyli pełna tajemnic baśń w klimacie retro
  • Malutka
    Jak banany zniewoliły Gwatemalę? - "Burzliwe czasy" M. Vargas Llosa
  • Lustro Rzeczywistości
    Skazani na ból – Agnieszka Lingas-Łoniewska. Wznowienie
  • więcej niz pierwsza czytanka
    Anonse
  • Magiczny Świat Książek
    Tren Model Rambut Hits Untuk Tampil Beda
  • ...do ostatniej pestki trzeba mocno żyć...
    #592 - Śnieg otulił cię bielą
  • Sprawy domowe i książka na półce
  • W zaciszu biblioteki
    Strach to mała śmierć
  • W Pępku Trójmiasta
    A. C. Gaughen: Berło Ziemi
  • ANTYKWARIAT Z CIEKAWĄ KSIĄŻKĄ
    Coraz większy mrok - Colleen Hoover
  • Po drugiej stronie... książki
    co zrobisz, gdy sie obudzisz tego dnia.
  • Kronika Chomika
    "Stulecie chirurgów" Jürgen Thorwald
  • Za górami za lasami
    Witajcie kochani jak dobrze Was uścisnąć!
  • Trufla
    Prezentownik 2019 - książki
  • Recenzje książek ← blog Niedopisanie
    Dr Sarah Horlofsen i Dagmara Geisler - Co to ten rak?
  • galeria kongo
    Moje życie z książką, Zuzanna Rabska
  • Moje książki...
    "Powroty i wspomnienia" Sylwia Trojanowska
  • absolutnie nieperfekcyjna
    J.Galiński "Kółko się pani urwało", czyli lektura dla fanów dowcipów o Murzynach
  • W Nieparyżu
    ROK, W KTÓRYM NAUCZYŁAM SIĘ KŁAMAĆ Lauren Wolk - What has been seen...
  • Czytajki - dziecięcych książek czar
    Pomocnicy. Liderzy, asystenci, robotnicy., Skrzydłowi. Technicy, magicy, indywidualiści. - Jarosław Kaczmarek
  • Słowa duże i MAŁE
    Pewna jest tylko śmierć (Twoje fotografie, Tammy Robinson)
  • z kubkiem kawy...
    Rodzanice - Katarzyna Puzyńska
  • ZORROBLOG
    BARDZO GŁODNA GĄSIENICA
  • Francuska Kawiarenka Literacka
    Zbrodnia Sylwestra Bonnard Anatol France
  • god save the book
    „Shitshow! Ameryka się sypie, a oglądalność szybuje” Charlie LeDuff. Mikrorecenzja
  • Misia i Tosia czytają
    Kot -o-ciaki / Heniś/ booba - partnerzy w zabawie
  • Notatki Coolturalne
    Sny Wojenne - Marek Harny.
  • KSIĄŻECZKI SYNKA I CÓRECZKI :)
    Save Me
  • miasto książek
    Nowy adres
  • Krakowskie Czytanie
    "Kamień" Małgorzata i Michał Kuźmińscy
  • Językowe rozważania młodego polonisty
    „Odkupować” czy „odkupywać” – która forma jest poprawna?
  • Waniliowe Czytadła
    "Sztuczna broda świętego Mikołaja"
  • JULIA ORZECH
    Nauka liczenia - Agnieszka Łubkowska
  • uzależniona od czytania
    ŚWIĄTECZNE PREMIERY
  • Moja Pasieka
    "Trzecia siostra" Joanny Marat
  • Płaszcz zabójcy
    Henryk Sienkiewicz, 1889 rok
  • Choco Freak
    Racuchy drożdzowe z jabłkami na maślance
  • Czytajmy Dobre Książki
    Piotr Ambroziewicz "Złote lata polskiej chuliganerii. 1950-1960"
  • Aleksandrowe myśli
    Wyniki konkursów
  • Dabudubida
    2chの評価を調べてみた結果は・・・!?【炎上】
  • In Trinity's world of books
    Pochodzenie ma znaczenie - dlaczego to takie ważne?
  • Sabinkowe czytanie, w obłokach bujanie....
    Kolejne miłe spotkanie z Rudnicką!
  • books on my mind
    Louisa Morgan "Tajemna historia czarownic"
  • moja księgarnia
    Hotel Varsovie. Klątwa lutnisty - Sylwia Zientek
  • Życiowa pasja bibliofila
    Każdy ma w głowie jakąś rzeźnię („Obrzydliwcy” – Marek Kalita)
  • prowincjapelnamarzen blog
    POŻEGNANIE Z BLOGIEM
  • Jedz tańcz i czytaj
    The Manga Guide. Wszechświat - K. Ishikawa, K. Kawabata
  • POCZYTALNIA | kultura czytania
    Nawyki, Karl Ove Knausgård
  • GabArte
    Zimo przybywaj!
  • Pożeracz słów
    Magicznych Świąt !
  • Pasjonatka Literatury
    "PS. Kocham cię" Cecelia Ahern
  • Kraina chwilowego zapomnienia
    Wojna, miłość i rak
  • KULTURALNY KĄCIK
    Jesień życia - zrób coś dla siebie
  • Zapatrzona w książki
    Zakochanymi kobietami łatwiej manipulować?
  • Strefa Książki
    Tajemnicze morderstwo
  • k r e a t y w a
    Nauka języków przez zabawę - angielski w domu, cz. 2
  • Maszyna do pisania
    Tam gruz
  • Moje wycieczki w świat literatury...
    Sejarah Diet Keto
  • ZRECENZUJEMY | Recenzje książek
    "Girl online solo" - Zoe Sugg
  • Kącik z książkami
    Jerzy Sosnowski "Fafarułej, czyli pastylki z pomarańczy"
  • Papierowy Azyl
    SPRZEDAJĘ KSIAŻKI - TANIO!
  • ... Jarkowe bazgroły ...
    Pyrkon
  • Słowem lukrowane
    Spacerkiem przez rok
  • Strach przed lataniem i głód doświadczeń
    Your College Education, Make The Best From it!
  • myśli, wrażenia, interpretacje
    Słowa poruszone, słowa poruszające – Małe Kino „Prawda i sny” [recenzja płyty]
  • Codzienna walka z lenistwem i dążenie do obranych celów.
  • In bed with books
    Edyta Świętek, Cień burzowych chmur
  • Aureliowo,czyli książkowo
    Chorowanie i ser żółty domowej roboty
  • Karriba - Moda na czytanie
    AND THE OSCAR GOES TO... | STYCZEŃ 2017
  • Stulecie literatury
    Pięć powodów do zmian
  • Czytelnicze Zacisze
    Janusz Niżyński „Bajeczki dla dzieci. Stories for kids”
  • W deszczu marzeń, burzy słów, myśli niewypowiedzianych....
    Pudełko pełne niespodzianek! Liferia
  • oczami dziecka...
    wakacje
  • Czytam Centralnie
    PAVOL RANKOV. PRZEZWYCIĘŻYĆ KOMPLEKS
  • "Kto czyta książki, żyje podwójnie" - Umberto Eco
    Prezent od Elfa Pharm
  • kamykowa czytelnia
    koniec kamykowej czytelni
  • My Little Library
    W pułapce New Adult
  • przy kominku siadam...
    Róż, róż i róż :)
  • kultur-alnie
    Rachel Abbott "Obce dziecko".
  • Między wersami książek
    "Ostatnia prowokacja" - Louise Lee
  • Mój jest ten kawałek podłogi
    Poza czasem szukaj
  • Biblioteka Melanii
    Jo Walton - "Podwójne życie Pat"
  • Magnolie
    Czy internet to dobre miejsce dla książek? O akcjach promujących czytelnictwo na świecie
  • Kopalnia Książek
    MAŁGORZATA WARDA "Jak oddech"
  • Magia książki...
    Lutosławski: Piano Concerto / Symphony No 2 PL
  • kajecisko
    BAMBINO - To jest to!
  • BLOG KATARZYNY ZYSKOWSKIEJ-IGNACIAK
    Resep Ayam Teriaki Lezat dan Nikmat
  • Co nowego w PWN
    W kuchni jak na wojnie
  • Kreatywna mobilizacja (FIT-życie)
    M.M.P.R. (2014)
  • czYtanie
    myśli
  • Diunam
    "Pąki lodowych róż" Zbigniew Zborowski
  • Książkozaur na tropie...
    Lektura obowiązkowa!
  • KSIĄŻKÓWKA
    Informacja
  • Książki Ja i Pan Kot
    Stop diabetes dan hiduplah dengan sehat
  • Echo istnienia...
    Walka z brudem, czyli jak sprawdzają się perełki PERLUX.
  • Entre Las Letras
    Anna
  • Książki Grażyny - Marii
    Watch The Man Who is Talked About 1937 Full Movie Online
  • Na zimowy i letni wieczorek
    mogagat.pl
  • Once upon a time
    "Hopeless" Colleen Hoover
  • PROZAICY • blog literacki
    "Piromani" - Emilia Teofila Nowak
  • Imani
    STULECIE WINNYCH. CI, KTÓRZY WALCZYLI, Ałbena Grabowska
  • Peek-a-Boo-Boo
    ... to już koniec?! To dopiero początek!
  • Kartek szelest
    Pijąc kawę z demonami przeszłości - "Niewybaczalne" - Isabel Wolff
  • Szelest kartki jak muzyka w deszczowe dni...
    Twarzą w twarz z prawdą
  • Czytelniczy Szał
    "Anna German o sobie" - Mariola Pryzwan
  • książkolandia
    Tami z Krainy Pięknych Koni. Tom II: Tami z Kapadoclandii - Renata Klamerus
  • Beznadziejnie zacofany w lekturze
    Przypominam uprzejmie
  • Klasyka Młodego Czytelnika
    Koniec (ale i początek)
  • kawa, koc, książka - idealne połączenie
    Jeśli już...
  • London Boulevard
    Droga serca - M. John Harrison
  • Miss Jacobs Library
    Tylko Ciebie chcę - film
  • Książkowa Kraina Łagodności
    „Vademecum numerologii. Znaczenie liczb w Twoim życiu” – Editha Wüst i Sabine Schieferle
  • mama (nie tylko) Adama
    Nasza Paczka i niepodległość
  • White Plate
    Zupa z kukurydzy, ziemniaków i jabłek
  • Chodź, pomaluj mój świat,
    Halina Koszutska, Czerwony samochodzik
  • Córka Wokulskiego
    Dobra dusza
  • Moj kantor wymiany mysli i wrazen
    PODWÓJNA TOŻSAMOŚĆ
  • Kulturalny Misz-Masz
    Zaproszenie i trochę pożegnanie
  • bezrobotna.pl
    Kronika zapowiedzianej śmierci
  • Kraina Andersena
    Szkorbut szkorbutem, a Chmielewska w ulubionej odsłonie.
  • ZEZUZULLA
    Czy słońce, czy deszcz, jest pięknie!
  • Gorąca czekolada z cynamonem
    Blog sokrates0313 przeniesiony
  • Lektury Lirael
    „Obok siebie, ale osobno” (Georges Simenon, „Kot”)
  • Książka szuka domu!
    Charlotte Link, Dom sióstr
  • Wyznania Czytoholiczki
    SPRZEDAM
  • KSIĄŻKOWE PODRÓŻOWANIE
    "ZDOBYWAM ZAMEK" DODIE SMITH
  • czytanie
    Winna!
  • Kuzynka Sasza Poleca
    Wyniki konkursu z C.S. Lewisem
  • Zapiski na kartce
    UWAGA! UWAGA! UWAGA! UWAGA!
  • Entliczek-Poradniczek
    Ewa Chodakowska, Lefteris Kavoukis- Zmień swoje życie z Ewą Chodakowską. 30 dni, minut, treningów, przepisów.
  • Good Life
    FABRYKA PRZEPISÓW
  • Dariusz Dłużeń
    "Pan Przypadek i trzynastka" - Jacek Getner
  • CZYTOPOLIS
    "Rynek w Smyrnie" Jacek Dehnel (#130)
  • Poza Sezonem
    Intruz - Stephenie Meyer
  • Book me a Cookie
    Nowy adres bloga
  • Książki z mojej półki
    "Babcia 19 i sowiecki sekret" Ondjaki
  • nieEROTYCZNE OPOWIADANIA
    Moja najnowsza książka
  • Over the rainbow
    Spóźniony Tag - Versatile
  • Frada mania! - wspólna mania czytania
    Dobranoc, Albercie Albertsonie
  • Konkursy z Polskimi Autorami CPA
    Rozwiązanie konkursu z Moniką Gałgan
  • Do zaczytania jeden krok
    Nareszcie mój i to z autografem
  • Jak pisać?
    Przygody Kluski i Sabinki. Odcinek 17.
  • Falka
  • Malice w Krainie Literatury
  • Cynamonowe dni
  • niecodziennik literacki
  • mowa liter
  • "myślodsiewnia książkowa"
  • Spotkania z autorami
  • Świat recenzji
  • Lubię, gdy książki pachną cynamonem..
  • Taki sobie dziejopis...
  • Tramwaj nr 4 czyli co nieco o czytaniu w tramwaju i nie tylko tam
  • Recenzje książek... głównie
  • * pudełko książek *
  • porządek alfabetyczny
Pokaż 5 Pokaż wszystko

Blogi rodziców, które uwielbiam czytać

  • strefa Psotnika
    32 tom Biura detektywistycznego Lassego i Mai Tajemnica kościoła
  • Domowy zakątek
    Styczniowe wspomnienia
  • ladnebebe.pl
    Prezenty na Dzień Dziecka – idealne dla każdego malucha!
  • NIANIO.COM.PL – blog lifestylowo – parentingowy
    Minecraft – skąd jego fenomen i co warto znać?
  • Zwykłej Matki Wzloty i Upadki
    Wiosenna karuzela, czyli co nieco od Egmontu
  • wikilistka.pl
    Kreatywne sposoby eksponowania obrazów na płótnie i plakatów w aranżacji wnętrz
  • Moje Dzieci Kreatywnie
    Praca plastyczna na Wielkanoc – Kurczaki
  • Konfabula
    Potęga języka. Jak kody, którymi posługujemy się w myśleniu, mówieniu i życiu, zmieniają nasze umysły
  • Buuba » Buuba
    10 najważniejszych rzeczy w kobiecym biznesie na 2025 rok
  • Matka Tylko Jedna
    Jeśli święta, to tylko w Białej Dolinie
  • Signum Temporis
    Prawo w IT. Praktycznie i po ludzku – Szymon Ciach Helion
  • Krauziaki
    Gdzie wybrać się na rodzinne wakacje w Polsce? Najlepsze miejsca i atrakcje
  • Jej cały świat
    Utkane królestwo
  • ON ONA I DZIECIAKI blog o adopcji, podróżach z dziećmi i kreatywnych zabawach.
    Delisie. Wielka imprezka
  • MAŁA KA(F)KA
    714. COFNĄĆ SIĘ W CZASIE
  • szafa tosi
    Jak dobrać rozmiar buta idealny dla Twoich stóp – poradnik dla każdego
  • nieperfekcyjnie.pl
    "Wytrwałość dzikich kwiatów" - Micalea Smeltzer
  • Ogarniam Wszechświat
    Jak uświetnić małą czarną, czyli inspiracje na podwieczorek
  • mrspolkadot
    tarta truflowa bez pieczenia (z czekoladowo-rumowym musem)
  • Zabawkator
    DLACZEGO? KIEDY? JAK? ŚWIĄTECZNE HITY
  • Mamarak
    Zdrowa dieta w czasie ciąży: o składnikach odżywczych oraz witaminach dla Ciebie i Twojego dziecka
  • ...by cieszyć się życiem
    Idzie Nowe :)
  • Blog Ojciec - Najbardziej Emocjonujący Blog Parentingowy
    Niebezpieczne zachowanie, które cechuje wielu rodziców
  • Małe co nie co z naszego życia i nie tylko...
    Wiosenny, kreatywny powrót...
  • matka polka czytająca
    Coś się kończy, coś się zaczyna - nowy adres bloga
  • mavelo.
    Fotel malowany farbą kredową – tapicerka rok po użytkowaniu
  • Różane Dzieciństwo
    "Gili, gili - słówka z ostatniej chwili" - słowniczek maluszka
  • Domowy bajzel
    Koszyk
  • stashki.pl
    Jak skutecznie zarabiać?
  • Chatka na sowich nóżkach czyli nasze bajkoczytanie
    Gdzie się chowa śnieżna sowa?
  • Ms Baika
    Zestawy kreatywne od KIPOD Toys. Czyli o tym jak umilamy sobie długie, zimowe wieczory.
  • Przedszkole pod Brykającym Gagatkiem
    Boże Narodzenie w malarstwie. projekt "Bliżej Sztuki"
  • zakręcony belfer
    lekcja obrazkowa, czyli zróbmy animację z biteable
  • Synkowe czytanie
    Zmiany…..
  • Dzika Jabłoń
    Superquiz. Zagadki i ciekawostki
  • tochana ...
    znalezione w aparacie...
  • czytająca mama
    To były naprawdę magiczne lata... "Magiczne lata" Robert McCammon
  • KreoParenting
    Dlaczego warto pojechać na Maltę?
  • Tosiowe igraszki
    Montessori: Buteleczki zapachowe
  • mummystyle
    Z okazji zbliżających się Świąt...
  • DzikiDzik
    I CO Z TEGO będzie? | Boże Narodzenie
  • Co tam w Matkopolkowie?
  • jusssi.pl
    Nie do wiary! - Zuzanna Jędrzejewska
  • MAŁE DRANIE
    #technology
  • Mummy and the Tot
    Świąteczne pudło sensoryczne i szopka w jednym
  • Ohana
  • home - lemoniada
Pokaż 5 Pokaż wszystko

Blogi ludzi z pasją:

  • Design Your Life | RSS Feed
    Aktualizacja 2025 – gdzie mnie znajdziesz?
  • Jest Rudo
    How to Create a Newsletter for free
  • Handmade Charlotte
    Painted Paper Pumpkins
  • mamy okiem
    siedem
  • Vegenerat Biegowy
    POMIDOROWE PYRY HASSELBACK
  • - Podróże, jedzenie, krągłości
    Mit życia po diecie
Pokaż 5 Pokaż wszystko

Przydatne strony

  • Słownik języka polskiego pwn
  • Słownik ortograficzny pwn
  • Słownik staropolski
  • Słownik wyrazów obcych i zwrotów obcojęzycznych W. Kopalińskiego
  • Słownik wyrazów obcych pwn
  • poradnia UŚ
  • poradnia pwn
Prawa do strony Julia Orzech.
Designed by OddThemes
Dostosowała www.jusssi.pl dlaJulia Orzech.