Dołącz do mnie

Julia Orzech
  • Kategorie na blogu
  • Kontakt
    • O mnie
    • Kontakt
    • Współpraca
  • Mama
    • Książki parentingowe
    • Mama poleca
    • Kulinarnie
    • DIY
    • Wywody Matki Polki
  • Kobieta
    • Styl życia
    • Książki dla dorosłych
    • Poza macierzyństwem
    • Cykl: pisz pięknie
    • Mój czas
  • Dziecko
    • Literatura dziecięca
    • Mądre zabawki
    • Tymkowe wywody
    • Styl życia dziecka
Home Archive for sierpnia 2014
Dzięki swojej pracy mam okazję brać udział w rewelacyjnych wydarzeniach kulturalnych. Jednym z nich jest Letni Teatr na Schodach organizowany każdego lata w Bibliotece w Raciborzu. W miniony piątek przez bagatela 2,5 godziny zaśmiewałam się do łez oglądając spektakl teatralny "Rewizor" na podstawie komedii Gogola, wyreżyserowany przez panią Dorotę Nowak, dyrektorkę Teatru Wodzisławskiej Ulicy. Zapraszam na relację, która ukazała się również na stronie biblioteki...

 „Z czego się śmiejecie? Z samych siebie się śmiejecie” – Rewizor Gogola w Raciborskiej Bibliotece


Wczorajszy wieczór na długo pozostanie w pamięci przybyłych do Biblioteki Raciborzan. Wszystko to za sprawą niebywałego widowiska, jakie zafundowała nam grupa teatralna skupiająca się pod nazwą Teatru Wodzisławskiej Ulicy.  Tych, którzy regularnie odwiedzają nasze progi, wodzisławskich aktorów przedstawiać nie trzeba. Wystawiali już „Teatr z nieba spadł”, „Zemstę” Fredry, „Tango” Mrożka oraz „Igraszki z diabłem” Jana Drdy.  Po kilku latach przerwy przybyli ponownie, aby olśnić publiczność niebywałą interpretacją komedii Gogola – „Rewizor”.
Rewizor - sztuka, która miała prapremierę w 1836 roku na deskach słynnego Teatru Aleksandryjskiego w Petersburgu, okazała się kompletną klapą.  Zdenerwowany Gogol miał wówczas stworzyć dokładne instrukcje, jak należy grać Rewizora:
„nic tu nie powinno być przesadzone albo trywialne, nawet w najmniejszych rolach (...) Im mniej aktor będzie myśleć o tym, żeby śmieszyć i być zabawnym, tym silniej objawi się komizm w jego roli”.
Od tej pory Rewizor przyciąga tłumy i rozbawia widzów do łez. Jak to możliwe, że sztuka napisana 178 lat temu jest nadal aktualna? Czyżby świat wcale nie zmieniał się tak szybko jak nam się wydaje?







Mikołaj Gogol wprost genialnie i z niebywałym wyczuciem obnaża absurdy panujące w prowincjonalnym miasteczku, bezpardonowo rozprawiając się z przywarami natury ludzkiej, wyśmiewając głupotę, łapówkarstwo i deprawację.  Oto prowincjonalny dygnitarz otrzymuje list, w którym ktoś ostrzega go przed tajną wizytą wysokiej rangi urzędnika państwowego. Spanikowane władze miasteczka rozpoczynają szybkie porządki, które mają ukryć niecne postępki i niedopilnowania notabli. Wkrótce rewizor zostaje odnaleziony w jednej z miejscowych oberży i choć jego zachowanie, maniery i pusty portfel pozostawiają wiele do życzenia, mieszkańcy są pewni, że mają przed sobą groźnego wysłannika państwowego. Od tej pory dosłownie każdy stara się zadowolić przybysza na swój sposób, nie przebierając zresztą w środkach. Mężczyźni posuwają się do obrzydliwej służalczości i „pożyczek”, natomiast kobiety oferują, to, co mają najcenniejszego, czyli siebie. Widz stojący z boku z niedowierzaniem przygląda się ludzkiej głupocie, zaściankowości i absurdom, jakich dopuszcza się władza. Oglądając tę sztukę nie jesteśmy w stanie powstrzymać ciągłych wybuchów śmiechu, jednocześnie zdając sobie sprawę, że należałoby się smucić. Po głębszych przemyśleniach dochodzimy bowiem do wniosku, że śmiejemy się z samych siebie!
Całości dodaje smaczku fakt, że historia tak trafnie przedstawiona przez Gogola, oparta jest na faktach autentycznych. Anegdotę, na która pomysł całej sztuce opowiedział mu nie kto inny, jak sam Puszkin.

Aktorzy z Teatru Wodzisławskiej Ulicy, trzymając się pierwowzoru (nieznacznie tylko zmieniając kolejność scen ze względu na utrudnienia techniczne) odnosząc się do odwiecznych ludzkich słabostek i przywar, dobitnie zaznaczyli to, co w komedii Gogola ponadczasowe. Podjęli się zadania niełatwego, gdyż jak sama reżyserka, przebywająca na stałe w Londynie, pani Dorota Nowak wspomniała przed spektaklem, Rewizor wbrew pozorom jest bardzo trudną do zagrania sztuką. Łatwo przedobrzyć w interpretacji poszczególnych postaci (bardzo licznych), które przecież ciągle oscylują na granicy absurdu. Do tego dochodzą także trudności techniczne związane z koniecznością ciągłej zmiany garderoby i dekoracji. Reakcja publiczności potwierdziła jednak doskonały kunszt zarówno reżyserski, jak i aktorski Teatru. Spuszczając na chwilę z oka scenę, można było podziwiać zapatrzone twarze widzów, niekontrolowane wybuchy śmiechu oraz zdziwienie po bagatela 2,5 godzinach spędzonych na schodach Biblioteki, że oto nadszedł koniec tak wspaniałego widowiska, a niebo oświetlają już tylko gwiazdy…

Tych z Państwa, których zmartwiła wiadomość, że to ostatni tego lata Teatr na Schodach spieszymy poinformować, że już w najbliższą sobotę, podczas Narodowego Czytania „Trylogii” Sienkiewicza, będzie można podziwiać aktorów Teatru Wodzisławskiej Ulicy, którzy specjalnie dla Państwa przygotowali sceny z „Potopu”. Zapraszamy 6 września o 17:00 do Biblioteki przy ul. Kasprowicza 12!

źródło tekstu:  http://www.biblrac.pl/pl/site/start.html



Autor: Simonetta Agnello Hornby
 Tytuł: Kropla oliwy
Tłumaczenie: Mateusz Salwa
Wydawnictwo: Czarne
Seria: Dolce vita
Rok wydania: 2014
Liczba stron: 240
Oprawa: miękka


Będąc małą dziewczynką marzyłam o tym, że kiedy dorosnę, tak jak moja mama będę prowadziła zeszyty z przepisami na sprawdzone, pachnące potrawy. Mogłam godzinami przewracać strony przesiąknięte aromatem goździków i wanilii, choć wcale nie potrafiłam jeszcze czytać. Kiedy zaś posiadłam tę umiejętność i spędzałam czas głównie na lekturze, zaczęłam marzyć, że tak jak bohaterki wielu książek, odnajdę kiedyś grubaśny zeszyt z przepisami jakiejś pra, pra babci i dzięki nim będę odkrywać minioną rzeczywistość. Niestety nic takiego się nie stało, ale do dziś pozostała mi miłość do powieści, w których mowa jest o smakach przeszłości…

Z takich samych powodów sięgnęłam po „Kroplę oliwy” Simonetty Agnello Hornby, choć przyznaję, że podtytuł „Moje sycylijskie wakacje” sprawił, że podchodziłam do tej książki z lekkim dystansem. Bałam się, że to kolejna sycylijska opowieść, których w ostatnich latach namnożyło się, co najmniej kilkadziesiąt. Oczywiście wiele jest wśród nich takich, które pochłonęłam z radością, ale ileż można czytać o tym samym? Jako, że to moja pierwsza lektura książki z serii „Dolce Vita” po prostu nie wiedziałam, czego mogę się spodziewać. 

Spokojnie! To klasa sama w sobie! „Kropla oliwy” na pewno nie jest opisem kolejnej podróży życia okraszonej licznymi przepisami.  To wspaniała historia rodziny Agnello, widziana oczami małej dziewczynki, którą była wtedy autorka. To także wspomniane wyżej smaki przeszłości, bo w tej rodzinie niezależnie od okoliczności, życie toczyło się wokół jedzenia…

Gdy tylko nadchodził maj w domu Simonetty zaczynały się nerwowe przygotowania do wyjazdu do wiejskiej posiadłości Mosè. I nie był to zwykły wyjazd na wakacje, a prawdziwa przeprowadzka wieloetapowa. Istny korowód samochodów przewoził rzeczy osobiste, sprzęty, ale przede wszystkim jedzenie. W wiejskim domu spotykała się cała rodzina. Jedni by odpocząć, drudzy by pomóc w doglądaniu plantacji oliwek, winnicy. Jak przystało na sycylijską arystokrację domem zawiadował zarządca, który w raz z rodziną przez cały rok mieszkał na terenie posiadłości by dopilnować pracowników. Po przywitaniu całego personelu i rozpakowaniu bagaży, można już było zacząć nowe życie. Życie w Mosè.

Skąd pomysł na „Kroplę oliwy”? Początkowo S. Agnelo chciała napisać książkę kucharską z przepisami babci Marii, zapisanymi krzywym pismem, w bladoniebieskim zeszyciku. Pamięta jak jej mama wraz ze swoją siostra, ciocią Teresą, z nabożną czcią wyciągały w Mosè zeszycik i trzymając się dokładnie zaleceń babci, oddawały się niemal rytualnemu gotowaniu, które przeszło na Simonettę i jej siostrę Chiarę. Przeglądając jednak niebieski zeszycik niemal namacalnie czuła obecność babci i postanowiła, że książka musi być przede wszystkim opowieścią o niej. 

I oto jest: „Kropla oliwy”. Książka napisana bez nostalgii, ale za to z wdzięcznością i miłością do mamy i cioci Teresy., dwóch bardzo bliskich sobie sióstr, które nigdy nie zaznały smaku najmniejszej nawet różnicy zdań…

Dom w Mosè, jest w posiadaniu rodziny już piąte pokolenie i przeżył naprawdę kawał historii. Zbombardowany w czasie drugiej wojny światowej, został pieczołowicie odbudowany przez ojca Simonetty, barona Agnello. Odtąd każdy letni czas rodzina spędzała właśnie tam. Napisałam wcześniej, że życie kręciło się tu wokół jedzenia, i pewnie tak było z perspektywy widzianej oczami małej dziewczynki, która wraz z siostrą, kuzynostwem i dziećmi zarządcy, spędzała czas głównie na dworze i przy kobietach. Simonettę od zawsze ciągnęło do kuchni i zwykle z ukrycie podglądała wspólne kucharzenie swojej mamy i cioci Teresy, a także babci i licznych kucharek. Wdychała zapachy, rozpoznawała aromaty przypraw, mieszała w myślach smaki. Niezwykłe są opowieści o wspólnym debatowaniu na werandzie o menu na następny dzień. Co ciekawe, w zaciekłych sporach brali też udział mężczyźni, choć do kuchni prawie wcale nie zaglądali. W Mosè jadło się głównie kuchnię wegetariańską, liczne odmiany potraw z tego, co wyrosło w ogrodzie, czyli pomidory, bakłażany, cukinia, aromatyczne zioła i oczywiście wszechobecna oliwa, która okazywała się czymś bezcennym, w każdej sytuacji. Według autorki to właśnie te wspomnienia mające ściśle związek z tradycyjną, pachnącą świeżością kuchnią umościły się w jej głowie najgłębiej, choć ja uważam, że opowieści przybliżające życie wielopokoleniowej, arystokratycznej rodziny, są również bardzo dokładne i wręcz fascynujące. 

Przyznaję, że takiej książki jeszcze w rękach nie miałam. Ciekawe historie rodzinne, a nawet szczegóły z życia służby w połączeniu ze smakowitymi stronami pachnącymi bazylią, majerankiem i obficie skropione oliwą, dają mieszankę, której trudno się oprzeć. „Kropla oliwy” obecnie zajmuje zaszczytne miejsce w mojej kuchni, bo zafascynowana opowieściami Simonetty, próbuję we własnym domu poczuć choć namiastkę aromatów z Mosè. Korzystam z przepisów dołączonych do książki, które uporządkowała i uściśliła siostra autorki, Chiara. Pyszności!

Za egzemplarz książki, serdecznie dziękuję Wydawnictwu Czarne

http://czarne.com.pl/katalog/ksiazki/kropla-oliwy
 





Kochani! Przepraszam najmocniej, że zgodnie z umową wyniki nie pojawiły się wczoraj wieczorem. Niestety rozpętała się u mnie burza i nie chciałam ryzykować odpalania laptopa. Wybaczcie.
Serdecznie dziękuję za wszystkie zgłoszenia. Nie spodziewałam się aż tylu doskonałych odpowiedzi, szczególnie, że jak sami widzicie, nie bywam ostatnio zbyt często na blogu. Przyznaję, że miałam twardy orzech do zgryzienia... Nie przedłużając jednak podaję listę zwycięzców, których proszę o kontakt mailowy (orzechjulia@gmail.com lub marta.rajchel@op.pl)

 Magdalenardo (wygrała książkę "Zawołajcie położną")
Moje zaczytanie (wygrała książkę "Księga stylu Coco Chanel")
Marta Kosmala (wygrała książkę "U progu zagłady”)
Amanda (wygrała książkę "Fałszywy książę")

Gratuluję wszystkim i żałuję, że nie mogłam nagrodzić więcej osób!

Przypominam, że zgodnie z tym, co napisałam w regulaminie, mój wybór był całkowicie subiektywny i nie ma od niego odwołania :)
Jeśli osoby, które wygrały nie zgłoszą się w ciągu tygodnia - wyłonię kolejnych zwycięzców



Autor: Roman Czejarek
Tytuł: Kochane Lato z Radiem
Wydawnictwo: Marginesy
Rok wydania: 2014
Liczba stron: 400
Oprawa: miękka ze skrzydełkiem


O tym, że pewna krowa ma 874 łatki, a mikrofon Maryli Rodowicz nie jest zwykłym mikrofonem oraz jak to się stało, że Stachursky nabawił się choroby morskiej. 

Po raz pierwszy ukazała się na antenie radia w 1971 roku z inicjatywy Aleksandra Tarnawskiego. Tego niestety nie mogę pamiętać, ponieważ nie było mnie jeszcze na świecie. Na szczęście jak się okazuje nie ma czego żałować, ponieważ początki nie zapowiadały późniejszego sukcesu. Doskonale za to pamiętam pierwszą płytę z przebojami „Lata z Radiem” z 1996 roku.  Zapraszałam koleżanki i razem wydzierałyśmy się w niebogłosy: „Lato, lato wszędzie, zwariowało, oszalało, moje serce! Wszyscy wtedy zresztą szaleli. Na plażach i kąpieliskach królowały małe skrzeczące radyjka i na każdym kocu ludzie słuchali właśnie „Lata z radiem”. Oczywiście pamięć ludzka jest zawodna i wiele rzeczy mi umknęło. Natomiast, kiedy słyszę charakterystyczne dla tej audycji dźwięki i dżingle, to autentycznie czuję jakąś niepohamowaną tęsknotę za tamtymi czasami.  Wyobrażacie sobie moją radość, kiedy zobaczyłam zapowiedź książki legendarnego Romana Czejarka, Kochane Lato z radiem? Wprost przebierałam nogami, czekając na swój egzemplarz.  Wiedziała, że to będzie niesamowicie sentymentalna podróż i nie myliłam się. Z przyjemnością przeczytałam o początkach audycji, całej historii wspaniałego pomysłu, który sprawił, że już ponad czterdzieści lat Lato z Radiem cieszy się niesłabnącą popularnością:

Mądre podręczniki mówią bowiem, że nie da się zrobić programu dla wszystkich, i dla najmłodszych, i dla najstarszych. Tymczasem wbrew teorii Lato z Radiem istnieje od ponad czterdziestu lat i cały czas ma się dobrze…

Da się, da! Wystarczy, że coś jest robione z pasją, przez mądrych, optymistycznie nastawionych do życia, bardzo pracowitych ludzi i wszystko pięknie się kręci.  I pomyśleć, że to już tyle lat.

Książka, którą trzymam w rękach, jest w zasadzie małą encyklopedią legendarnej audycji. Autor zawarł w niej, to wszystko, co być w niej powinno. Po pierwsze historia powstawiania, kulisy, sukcesy i porażki ludzi, którzy przez te wszystkie lata trudzili się z większym lub mniejszym skutkiem, aby Lato… było najchętniej słuchaną audycją. Roman Czejarek nie szczędził też miejsca gwiazdom, które przebywały niejednokrotnie setki kilometrów grając podczas tras koncertowych w całej Polsce. Smaczku dodają tzw. opowieści z za kulis, które jednak w żadnym wypadku nie zdradzają wielkich tajemnic ludzi estrady. Pokazują po porostu, jak takie duże imprezy wyglądały od kuchni. Nie zawsze było przecież tak kolorowo, jak mogłoby się zdawać zachwyconej publiczności. Niejednokrotnie prowadzący i organizatorzy rwali sobie włosy z głowy, gdy musieli na poczekaniu wymyślać coś, co zabawi czekających od dłuższego czasu na opóźniający się koncert gwiazdy ( w żadnym wypadku nie celebryty). Wreszcie znalazło się też wiele miejsca na jedyne w swoim rodzaju konkursy organizowane podczas trwania Lata z Radiem. Czy ktoś z was pamięta słynne wybory miss? Kram z marzeniami? Grę o dom? A może szalone wybory krowy roku? To jeszcze nic w porównaniu z największym garnkiem świata, który podróżował po całej Polsce i sprawił, że ludzie godzinami potrafili czekać na pyszne zupy serwowane przez Roberta Sowę. Wszystko to znajdziecie na ponad trzystu osiemdziesięciu stronach wspomnień wydarzeń, które przeszły już do historii, a które kochała cała Polska (z wyjątkiem konkurencyjnych stacji oczywiście).

Całe mnóstwo anegdot i historyjek zarówno na temat gwiazd, jaki i o kulisach „robienia” takich wielkich przedsięwzięć sprawia, że książkę wręcz się połyka. Co najważniejsze, z każdej strony wyziera profesjonalne dziennikarstwo samego autora książki, jak i wielu jego kolegów i koleżanek. Myślę, że to jest właśnie klucz do sukcesu tej audycji. Właściwi ludzie, na właściwych miejscach, którzy tworzą genialną historię. Liczne zdjęcia, pozwalają z uśmiechem na twarzy śledzić zmiany, jakie zachodziły na przestrzeni lat, zarówno w samym Lecie z Radiem (mentalność, odważne pomysły, nowoczesny sprzęt) jak i w społeczeństwie, które tłumnie przybywało na imprezy plenerowe. 

Kończąc tę sentymentalną podróż chciałabym życzyć sobie i następnym pokoleniom kolejnych czterdziestu lat w towarzystwie tak wspaniałym jak Lato z Radiem. 

Polecam gorąco!

Za książkę serdecznie dziękuję Wydawnictwu Marginesy
 
Autor: Dorota Świątkowska
Tytuł: Moje wypieki i desery
Foto: Dorota Świątkowska
Wydawnictwo: Egmont
Rok wydania: 2013
Liczba stron: 304
Oprawa: twarda

 
Tytułem wstępu przejdę do rzeczy. W życiu nie miałam jeszcze piękniejszej książki kucharskiej z deserami! Piszę o tym zaraz na początku, bo też pierwsza rzecz, na którą zwracamy uwagę przy tego typu literaturze jest właśnie jakość wydania. Efekt, jaki wywiera na nas zdjęcie wykonanej potrawy to właśnie to chwila, podczas której decydujemy. Mmmmm na pewno to upiekę, wygląda świetnie. Dopiero potem przechodzimy do listy potrzebnych produktów i sposobu wykonania.  Nie czarujmy się jednak… nie wszystkie zdjęcia, którymi zachwycamy się podczas kartkowania książek kucharskich są robione podczas powstawania danej pozycji, a widniejące w nich potrawy są prawdziwe. Miałam już w swoich rękach książki kulinarne, którymi chciałam rzucać przez okno, po tym jak po kilku próbach potrawa wykonana ściśle według przepisu w żaden sposób nie przypominała tej z obrazka. I zaręczam, że nie był to efekt mojego nieobycia w kuchni. Sięgając po Moje wypieki i desery dowiedziałam się wcześniej, że wszystkie zdjęcia wykonała  Dorota Świątkowska, a przepisy są specjalnie przygotowane na potrzeby książki lub pochodzą z bloga autorki.  Całość prezentuje się naprawdę świetnie. Wydawnictwu należą się ukłony za sam pomysł szaty graficznej, czcionki, kolorystyki stron, która współgra indywidualnie z przepisami, jakości papieru i zdjęć. Mogłabym piać peany zachwytu. A jeśli chodzi o same przepisy, to już bardzo długa i smakowita historia...



Całkiem niedawno trafiłam na blog kulinarny www.mojewypieki.com, kiedy to na gwałt potrzebowałam przepisu na brownies. Jakież było moje zdziwienie, gdy na tej właśnie stronie znalazłam kilkanaście smakowitych przepisów i dosłownie nie mogłam się zdecydować. Nieskromnie przyznaję, że ciacho wyszło pysznościowe i nawet nie wiem, czy zdążyło dokładnie przestygnąć zanim zniknęło bezpowrotnie… Już wtedy zwróciłam uwagę, że przepisy Doroty bardzo mi odpowiadają, gdyż są przede wszystkim podane w prosty, konkretny sposób. Tak samo jest w książce. Jest zwięźle, choć tam gdzie trzeba autorka nie szczędzi słów. Jeśli wcześniej była już o czymś mowa, odsyła nas do przepisów specjalnych, które znajdują się na końcu książki, zaraz przed przelicznikiem kuchennym (równie konkretnym – to tu bez zbędnych ceregieli dowiedziałam się jak przeliczać drożdże w proszku na te świeże i jak zrobić pyszne dulce de leche).





Książkę mam już od maja, dlatego zdążyłam wypróbować co nieco. Zaczęło się od znakomitego sernika chałowego, który nie dość, że mi wyszedł całkiem nieźle, to jeszcze smakował obłędnie. Nie powiem, wpadłam w taki entuzjazm, że miałam ochotę przetestować każdy przepis. Powstrzymywała mnie tylko dieta, którą sobie narzuciłam. Starałam się więc wybierać te mniej kaloryczne desery i tu numerem jeden okazała się bardzo prosta tarta z jeżynami, którą często piekę w sobotni wieczór oraz tarta cytrynowa, której bezapelacyjnie jestem fanką (cieniutkie, kruche ciasto i mięciutkie cytrynowe nadzienie nie mają sobie równych). Najczęściej jednak korzystam z przepisów na babeczki. Są szybkie i nie wymagają dużego nakładu pracy. Spokojnie mogę zatrudnić do pomocy mojego syna, który wprost pali się do mieszania, ubijania i miksowania. Tutaj mam już odwagę modyfikować niektóre przepisy, zamieniać lub dodawać inne składniki, czy też samo nadzienie. 
Zdarza mi się też spędzić wieczór na samym wertowaniu książki. Robię już plany na święta i uroczystości rodzinne, a czasem po prostu szukam pretekstu, żeby wypróbować kolejny przepis Doroty i cieszyć się jak dziecko z efektów. 




Moje wypieki i desery leżą ciągle w kuchni i raczej nigdy nie trafią na regał (nawet ten przeznaczony na książki kucharskie), bo nie opłaca mi się ciągle po nią biegać. To jest chyba najlepsza reklama dla tej pozycji. Wypróbowałam i polecam. Oryginalne, smakowite desery, wydane w formie, na jaką w pełni sobie zasłużyły. 

Za książkę serdecznie dziękuję Wydawnictwu Egmont

 


Subskrybuj: Posty ( Atom )

Julia Orzech

Julia Orzech

Szukaj w tym blogu

Dołącz do mnie

juliaorzech.blogspot.com - blog książkowy

Biorę udział w projekcie Dzikiej Jabłoni "Przygody z książką"

Biorę udział w projekcie Dzikiej Jabłoni "Przygody z książką"

Obserwatorzy

Archiwum bloga

  • ►  2021 (5)
    • ►  marca (2)
    • ►  lutego (1)
    • ►  stycznia (2)
  • ►  2020 (1)
    • ►  lipca (1)
  • ►  2018 (27)
    • ►  listopada (2)
    • ►  października (2)
    • ►  sierpnia (3)
    • ►  czerwca (5)
    • ►  maja (1)
    • ►  kwietnia (6)
    • ►  marca (2)
    • ►  lutego (2)
    • ►  stycznia (4)
  • ►  2017 (65)
    • ►  grudnia (2)
    • ►  listopada (5)
    • ►  października (6)
    • ►  września (2)
    • ►  sierpnia (4)
    • ►  lipca (4)
    • ►  czerwca (3)
    • ►  maja (8)
    • ►  kwietnia (5)
    • ►  marca (7)
    • ►  lutego (10)
    • ►  stycznia (9)
  • ►  2016 (62)
    • ►  grudnia (1)
    • ►  listopada (4)
    • ►  października (1)
    • ►  września (11)
    • ►  sierpnia (3)
    • ►  lipca (7)
    • ►  czerwca (2)
    • ►  maja (6)
    • ►  kwietnia (8)
    • ►  marca (6)
    • ►  lutego (9)
    • ►  stycznia (4)
  • ►  2015 (64)
    • ►  grudnia (10)
    • ►  listopada (11)
    • ►  października (7)
    • ►  września (6)
    • ►  sierpnia (4)
    • ►  lipca (2)
    • ►  czerwca (5)
    • ►  maja (8)
    • ►  kwietnia (4)
    • ►  marca (3)
    • ►  lutego (3)
    • ►  stycznia (1)
  • ▼  2014 (68)
    • ►  października (7)
    • ►  września (3)
    • ▼  sierpnia (5)
      • "Rewizor" M. Gogola w wykonaniu Teatru Wodzisławsk...
      • Kropla oliwy - Simonetta Agnello Hornby
      • Wyniki konkursu!
      • Kochane Lato z Radiem - Roman Czejarek
      • Moje wypieki i desery - Dorota Świątkowska
    • ►  lipca (3)
    • ►  czerwca (4)
    • ►  maja (12)
    • ►  kwietnia (8)
    • ►  marca (10)
    • ►  lutego (13)
    • ►  stycznia (3)
  • ►  2013 (105)
    • ►  grudnia (13)
    • ►  listopada (12)
    • ►  października (8)
    • ►  września (6)
    • ►  sierpnia (4)
    • ►  lipca (3)
    • ►  czerwca (3)
    • ►  maja (11)
    • ►  kwietnia (9)
    • ►  marca (9)
    • ►  lutego (14)
    • ►  stycznia (13)
  • ►  2012 (147)
    • ►  grudnia (13)
    • ►  listopada (15)
    • ►  października (15)
    • ►  września (15)
    • ►  sierpnia (14)
    • ►  lipca (12)
    • ►  czerwca (8)
    • ►  maja (16)
    • ►  kwietnia (14)
    • ►  marca (9)
    • ►  lutego (16)
Julia Orzech. Obsługiwane przez usługę Blogger.

Ostatnie wpisy

  • Ania z Zielonego Wzgórza - Lucy Maud Montgomery
    Autor: Lucy Maud Montgomert Tłumaczenie: Paweł Beręsewicz Ilustracje: Sylwia Kaczmarska Tytuł: Ania z Zielonego Wzgórza Seria: Klasyka...
  • Pali się! - Jan Brzechwa
    Autor: Jan Brzechwa Tytuł: Pali się! Ilustracje: Zbigniew Dobosz Wydawnictwo: Skrzat Rok wydania: 2013 Liczba stron: 24 Oprawa: mięk...
  • Nauka liczenia - Agnieszka Łubkowska
    Autor: Agnieszka Łubkowska Ilustracje: Joanna Kłos Wydawnictwo: Nasza Księgarnia Rok wydania: 2018 Liczba stron: 140 Oprawa: t...
  • Małe kobietki - Louisa May Alcott
    Autor: Louisa May Alcott Tytuł: Małe kobietki Tłumaczenie: Anna Bańkowska Wydawnictwo: MG Rok wydania: 2012 Oprawa: twarda Liczba st...
  • Baśnie i legendy polskie oraz Baśniowa Mapa Polski
    Tytuł: Baśnie i legendy polskie Ilustracje: Mirosław Tokarczyk Wydawnictwo: Nasza Księgarnia Rok wydania: 2016 Oprawa: tw...
  • KONKURS U JULII
    SERDECZNIE ZAPRASZAM WSZYSTKICH DO WZIĘCIA UDZIAŁU W MOIM PIERWSZYM KONKURSIE BLOGOWYM.  DO WYGRANIA OCZYWIŚCIE KSIĄŻKI, KTÓRE OTRZYMAŁA...
  • Trzy oblicza pożądania - Megan Hart
    Od jakiegoś czasu głośno się zrobiło na temat tej książki w światku czytelniczym. Plotki aż huczą i bezczelnie porównują ją do wiadomego...
  • GRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRR!!!!
    Mam dość. Nie jestem w stanie zapanować nad ustawieniami tego bloga, dlatego na jakiś czas daję sobie spokój. Grunt, że wydaje mi się w miar...
  • Było sobie życie - edukacyjna gra planszowa
    źródło foto: empik.com Tytuł: Było sobie życie Producent: Hippocampus Seria: Było sobie życie Kategoria wiekowa: 7-107 (pięciolat...
  • Bardzo subiektywna lista prezentów na Dzień Dziecka
    Od razu na początku zapewniam, że to nie jest post sponsorowany. Sklep Mamabu odkryłam jakiś czas temu dzięki znajomej, a potem sama b...

Statystyka

podczytuję

  • Dylematy filolożki
    Jak napisać życiorys do szkoły – czego oczekują komisje rekrutacyjne?
  • górowianka
    Wojciech Czaplewski "Książeczka wyjścia"
  • Z pasją o dobrych książkach i nie tylko...
    "Gleba" - Michał Śmielak [wyjątkowo zaczynam od drugiego tomu]
  • tu-czytam
    Sally Symes, Saranne Taylor: Wielka księga pytań jak
  • ~~ Od deski do deski - Varia blog ~~
    Krąg polarny - Liza Marklund
  • Książki Warte Przeczytania
    Książkowe nowości 2025 literatura faktu- co polecacie przeczytać ?
  • pasje i fascynacje mola książkowego...nie tylko literackie...
    Dom mojej matki. Opowieść córki o rodzinnej manipulacji, bólu i odzyskanej wolności - Shari Franke
  • Notatnik kulturalny
    Jeden gest może zmienić już całkiem sporo, czyli Nietuzinkowy sklep całodobowy i Jeszcze bardziej nietuzinkowy sklep całodobowy Kim Ho-Yeon
  • Niania w Paryzu
    Lewkonie, truskawki, morele i nektarynki podane ze szparagami i rzodkiewka!
  • Kobiece rozmówki przy herbacie
    W moim ogródeczku…
  • Dosiakowe Królestwo
    Zapach świeżych trocin - Agata Czykierda-Grabowska
  • zwiedzam wszechświat ...
    9 Festiwal Książki Opole 2025
  • moje podróże
    Majówka - czyli zielono mi i kolorowo i śpiewająco
  • Profesor Jerzy Bralczyk - bloog.pl
    Jak dbać o tatuaż latem?
  • Dowolnik
    "Słoneczne wino" Ray Bradbury
  • Cyrysia
    Czy w mrocznych czasach jest jeszcze miejsce na ludzkie odruchy? „Ołowiane żołnierzyki” – nowy kryminał Marka Stelara
  • Setna strona
    Upierz - Paulina Pudło
  • Magia w każdym dniu
    ,,KARIERA NIKODEMA DYZMY"-TADEUSZ DOŁĘGA-MOSTOWICZ
  • Krytycznym okiem...
    „Stan raju” Laura van den Berg
  • Słowem Malowane
    Katarzyna Jasiołek, Dom Mody Telimena.
  • książki sardegny
    Trójka e-pik maj 2025. Podsumowanie kwietnia
  • Ejotkowe postrzeganie świata
    Podsumowanie kwietnia i hasło na maj 2025 - Pod hasłem
  • Recenzje Młodzieżowe
    "Elryk z Melniboné" - Michael Moorcock - recenzja
  • Z lektur prowincjonalnej nauczycielki
    Pożegnanie
  • Książki Oli
    Lem i Bradbury - ludzkość w kosmicznym lustrze
  • Śmieciuszek życiowy, czyli co u Bazyla piszczy.
    Crimen - Józef Hen
  • W Krainie Czytania i Historii
    Magdalena Zimniak – „Pęknięta kra”
  • Pisany inaczej...
    Michael Yapko - "Kiedy życie boli. Zalecenia w leczeniu depresji. Startegiczna terapia krótkoterminowa"
  • Książki do poduszki
    Marcin Brzostowski "www.husaria.pl"
  • Czechofil
    To je jen Toyen?
  • Czytanki-przytulanki
    Kate DiCamillo „Beverly tu i teraz”
  • W krainie stron
    Pech, Słowiańskie demony i inne stwory, czyli Licencja na czarowanie Aleksandy Okońskiej!
  • Agnesto
    "Reneta" Barbara Klicka
  • Kącik z książką
    "Adwokat diabła" Steve Cavanagh
  • Książki i nie tylko...
    Martina Winkelhofer - "Cesarzowa. Pierwsze lata Sisi na wiedeńskim dworze" | recenzja
  • Książkoholizm
    Burza myśli i stos
  • Półeczka z niebieskimi migdałami
    INSTRUKCJA
  • Świat książkowego mola...
    "Pacjentka" - Alex Michaelides
  • nieperfekcyjnie, bo perfekcja jest nudna!
    "Wytrwałość dzikich kwiatów" - Micalea Smeltzer
  • AnnRK
    Może nie ma mnie tu, ale jestem gdzie indziej!
  • Lego ergo sum
    Z Tobą będzie inaczej - Milena Wójtowicz
  • ... jak na jedno moje małe istnienie świata jest o wiele za dużo...
  • Życie między wierszami
    Toshikazu Kawaguchi: Zanim wystygnie kawa
  • All You Need Is Book
    Kraina za mostem, czyli pełna tajemnic baśń w klimacie retro
  • Malutka
    Jak banany zniewoliły Gwatemalę? - "Burzliwe czasy" M. Vargas Llosa
  • Lustro Rzeczywistości
    Skazani na ból – Agnieszka Lingas-Łoniewska. Wznowienie
  • więcej niz pierwsza czytanka
    Anonse
  • Magiczny Świat Książek
    Tren Model Rambut Hits Untuk Tampil Beda
  • ...do ostatniej pestki trzeba mocno żyć...
    #592 - Śnieg otulił cię bielą
  • Sprawy domowe i książka na półce
  • W zaciszu biblioteki
    Strach to mała śmierć
  • W Pępku Trójmiasta
    A. C. Gaughen: Berło Ziemi
  • ANTYKWARIAT Z CIEKAWĄ KSIĄŻKĄ
    Coraz większy mrok - Colleen Hoover
  • Po drugiej stronie... książki
    co zrobisz, gdy sie obudzisz tego dnia.
  • Kronika Chomika
    "Stulecie chirurgów" Jürgen Thorwald
  • Za górami za lasami
    Witajcie kochani jak dobrze Was uścisnąć!
  • Trufla
    Prezentownik 2019 - książki
  • Recenzje książek ← blog Niedopisanie
    Dr Sarah Horlofsen i Dagmara Geisler - Co to ten rak?
  • galeria kongo
    Moje życie z książką, Zuzanna Rabska
  • Moje książki...
    "Powroty i wspomnienia" Sylwia Trojanowska
  • absolutnie nieperfekcyjna
    J.Galiński "Kółko się pani urwało", czyli lektura dla fanów dowcipów o Murzynach
  • W Nieparyżu
    ROK, W KTÓRYM NAUCZYŁAM SIĘ KŁAMAĆ Lauren Wolk - What has been seen...
  • Czytajki - dziecięcych książek czar
    Pomocnicy. Liderzy, asystenci, robotnicy., Skrzydłowi. Technicy, magicy, indywidualiści. - Jarosław Kaczmarek
  • Słowa duże i MAŁE
    Pewna jest tylko śmierć (Twoje fotografie, Tammy Robinson)
  • z kubkiem kawy...
    Rodzanice - Katarzyna Puzyńska
  • ZORROBLOG
    BARDZO GŁODNA GĄSIENICA
  • Francuska Kawiarenka Literacka
    Zbrodnia Sylwestra Bonnard Anatol France
  • god save the book
    „Shitshow! Ameryka się sypie, a oglądalność szybuje” Charlie LeDuff. Mikrorecenzja
  • Misia i Tosia czytają
    Kot -o-ciaki / Heniś/ booba - partnerzy w zabawie
  • Notatki Coolturalne
    Sny Wojenne - Marek Harny.
  • KSIĄŻECZKI SYNKA I CÓRECZKI :)
    Save Me
  • miasto książek
    Nowy adres
  • Krakowskie Czytanie
    "Kamień" Małgorzata i Michał Kuźmińscy
  • Językowe rozważania młodego polonisty
    „Odkupować” czy „odkupywać” – która forma jest poprawna?
  • Waniliowe Czytadła
    "Sztuczna broda świętego Mikołaja"
  • JULIA ORZECH
    Nauka liczenia - Agnieszka Łubkowska
  • uzależniona od czytania
    ŚWIĄTECZNE PREMIERY
  • Moja Pasieka
    "Trzecia siostra" Joanny Marat
  • Płaszcz zabójcy
    Henryk Sienkiewicz, 1889 rok
  • Choco Freak
    Racuchy drożdzowe z jabłkami na maślance
  • Czytajmy Dobre Książki
    Piotr Ambroziewicz "Złote lata polskiej chuliganerii. 1950-1960"
  • Aleksandrowe myśli
    Wyniki konkursów
  • Dabudubida
    2chの評価を調べてみた結果は・・・!?【炎上】
  • In Trinity's world of books
    Pochodzenie ma znaczenie - dlaczego to takie ważne?
  • Sabinkowe czytanie, w obłokach bujanie....
    Kolejne miłe spotkanie z Rudnicką!
  • books on my mind
    Louisa Morgan "Tajemna historia czarownic"
  • moja księgarnia
    Hotel Varsovie. Klątwa lutnisty - Sylwia Zientek
  • Życiowa pasja bibliofila
    Każdy ma w głowie jakąś rzeźnię („Obrzydliwcy” – Marek Kalita)
  • prowincjapelnamarzen blog
    POŻEGNANIE Z BLOGIEM
  • Jedz tańcz i czytaj
    The Manga Guide. Wszechświat - K. Ishikawa, K. Kawabata
  • POCZYTALNIA | kultura czytania
    Nawyki, Karl Ove Knausgård
  • GabArte
    Zimo przybywaj!
  • Pożeracz słów
    Magicznych Świąt !
  • Pasjonatka Literatury
    "PS. Kocham cię" Cecelia Ahern
  • Kraina chwilowego zapomnienia
    Wojna, miłość i rak
  • KULTURALNY KĄCIK
    Jesień życia - zrób coś dla siebie
  • Zapatrzona w książki
    Zakochanymi kobietami łatwiej manipulować?
  • Strefa Książki
    Tajemnicze morderstwo
  • k r e a t y w a
    Nauka języków przez zabawę - angielski w domu, cz. 2
  • Maszyna do pisania
    Tam gruz
  • Moje wycieczki w świat literatury...
    Sejarah Diet Keto
  • ZRECENZUJEMY | Recenzje książek
    "Girl online solo" - Zoe Sugg
  • Kącik z książkami
    Jerzy Sosnowski "Fafarułej, czyli pastylki z pomarańczy"
  • Papierowy Azyl
    SPRZEDAJĘ KSIAŻKI - TANIO!
  • ... Jarkowe bazgroły ...
    Pyrkon
  • Słowem lukrowane
    Spacerkiem przez rok
  • Strach przed lataniem i głód doświadczeń
    Your College Education, Make The Best From it!
  • myśli, wrażenia, interpretacje
    Słowa poruszone, słowa poruszające – Małe Kino „Prawda i sny” [recenzja płyty]
  • Codzienna walka z lenistwem i dążenie do obranych celów.
  • In bed with books
    Edyta Świętek, Cień burzowych chmur
  • Aureliowo,czyli książkowo
    Chorowanie i ser żółty domowej roboty
  • Karriba - Moda na czytanie
    AND THE OSCAR GOES TO... | STYCZEŃ 2017
  • Stulecie literatury
    Pięć powodów do zmian
  • Czytelnicze Zacisze
    Janusz Niżyński „Bajeczki dla dzieci. Stories for kids”
  • W deszczu marzeń, burzy słów, myśli niewypowiedzianych....
    Pudełko pełne niespodzianek! Liferia
  • oczami dziecka...
    wakacje
  • Czytam Centralnie
    PAVOL RANKOV. PRZEZWYCIĘŻYĆ KOMPLEKS
  • "Kto czyta książki, żyje podwójnie" - Umberto Eco
    Prezent od Elfa Pharm
  • kamykowa czytelnia
    koniec kamykowej czytelni
  • My Little Library
    W pułapce New Adult
  • przy kominku siadam...
    Róż, róż i róż :)
  • kultur-alnie
    Rachel Abbott "Obce dziecko".
  • Między wersami książek
    "Ostatnia prowokacja" - Louise Lee
  • Mój jest ten kawałek podłogi
    Poza czasem szukaj
  • Biblioteka Melanii
    Jo Walton - "Podwójne życie Pat"
  • Magnolie
    Czy internet to dobre miejsce dla książek? O akcjach promujących czytelnictwo na świecie
  • Kopalnia Książek
    MAŁGORZATA WARDA "Jak oddech"
  • Magia książki...
    Lutosławski: Piano Concerto / Symphony No 2 PL
  • kajecisko
    BAMBINO - To jest to!
  • BLOG KATARZYNY ZYSKOWSKIEJ-IGNACIAK
    Resep Ayam Teriaki Lezat dan Nikmat
  • Co nowego w PWN
    W kuchni jak na wojnie
  • Kreatywna mobilizacja (FIT-życie)
    M.M.P.R. (2014)
  • czYtanie
    myśli
  • Diunam
    "Pąki lodowych róż" Zbigniew Zborowski
  • Książkozaur na tropie...
    Lektura obowiązkowa!
  • KSIĄŻKÓWKA
    Informacja
  • Książki Ja i Pan Kot
    Stop diabetes dan hiduplah dengan sehat
  • Echo istnienia...
    Walka z brudem, czyli jak sprawdzają się perełki PERLUX.
  • Entre Las Letras
    Anna
  • Książki Grażyny - Marii
    Watch The Man Who is Talked About 1937 Full Movie Online
  • Na zimowy i letni wieczorek
    mogagat.pl
  • Once upon a time
    "Hopeless" Colleen Hoover
  • PROZAICY • blog literacki
    "Piromani" - Emilia Teofila Nowak
  • Imani
    STULECIE WINNYCH. CI, KTÓRZY WALCZYLI, Ałbena Grabowska
  • Peek-a-Boo-Boo
    ... to już koniec?! To dopiero początek!
  • Kartek szelest
    Pijąc kawę z demonami przeszłości - "Niewybaczalne" - Isabel Wolff
  • Szelest kartki jak muzyka w deszczowe dni...
    Twarzą w twarz z prawdą
  • Czytelniczy Szał
    "Anna German o sobie" - Mariola Pryzwan
  • książkolandia
    Tami z Krainy Pięknych Koni. Tom II: Tami z Kapadoclandii - Renata Klamerus
  • Beznadziejnie zacofany w lekturze
    Przypominam uprzejmie
  • Klasyka Młodego Czytelnika
    Koniec (ale i początek)
  • kawa, koc, książka - idealne połączenie
    Jeśli już...
  • London Boulevard
    Droga serca - M. John Harrison
  • Miss Jacobs Library
    Tylko Ciebie chcę - film
  • Książkowa Kraina Łagodności
    „Vademecum numerologii. Znaczenie liczb w Twoim życiu” – Editha Wüst i Sabine Schieferle
  • mama (nie tylko) Adama
    Nasza Paczka i niepodległość
  • White Plate
    Zupa z kukurydzy, ziemniaków i jabłek
  • Chodź, pomaluj mój świat,
    Halina Koszutska, Czerwony samochodzik
  • Córka Wokulskiego
    Dobra dusza
  • Moj kantor wymiany mysli i wrazen
    PODWÓJNA TOŻSAMOŚĆ
  • Kulturalny Misz-Masz
    Zaproszenie i trochę pożegnanie
  • bezrobotna.pl
    Kronika zapowiedzianej śmierci
  • Kraina Andersena
    Szkorbut szkorbutem, a Chmielewska w ulubionej odsłonie.
  • ZEZUZULLA
    Czy słońce, czy deszcz, jest pięknie!
  • Gorąca czekolada z cynamonem
    Blog sokrates0313 przeniesiony
  • Lektury Lirael
    „Obok siebie, ale osobno” (Georges Simenon, „Kot”)
  • Książka szuka domu!
    Charlotte Link, Dom sióstr
  • Wyznania Czytoholiczki
    SPRZEDAM
  • KSIĄŻKOWE PODRÓŻOWANIE
    "ZDOBYWAM ZAMEK" DODIE SMITH
  • czytanie
    Winna!
  • Kuzynka Sasza Poleca
    Wyniki konkursu z C.S. Lewisem
  • Zapiski na kartce
    UWAGA! UWAGA! UWAGA! UWAGA!
  • Entliczek-Poradniczek
    Ewa Chodakowska, Lefteris Kavoukis- Zmień swoje życie z Ewą Chodakowską. 30 dni, minut, treningów, przepisów.
  • Good Life
    FABRYKA PRZEPISÓW
  • Dariusz Dłużeń
    "Pan Przypadek i trzynastka" - Jacek Getner
  • CZYTOPOLIS
    "Rynek w Smyrnie" Jacek Dehnel (#130)
  • Poza Sezonem
    Intruz - Stephenie Meyer
  • Book me a Cookie
    Nowy adres bloga
  • Książki z mojej półki
    "Babcia 19 i sowiecki sekret" Ondjaki
  • nieEROTYCZNE OPOWIADANIA
    Moja najnowsza książka
  • Over the rainbow
    Spóźniony Tag - Versatile
  • Frada mania! - wspólna mania czytania
    Dobranoc, Albercie Albertsonie
  • Konkursy z Polskimi Autorami CPA
    Rozwiązanie konkursu z Moniką Gałgan
  • Do zaczytania jeden krok
    Nareszcie mój i to z autografem
  • Jak pisać?
    Przygody Kluski i Sabinki. Odcinek 17.
  • Falka
  • Malice w Krainie Literatury
  • Cynamonowe dni
  • niecodziennik literacki
  • mowa liter
  • "myślodsiewnia książkowa"
  • Spotkania z autorami
  • Świat recenzji
  • Lubię, gdy książki pachną cynamonem..
  • Taki sobie dziejopis...
  • Tramwaj nr 4 czyli co nieco o czytaniu w tramwaju i nie tylko tam
  • Recenzje książek... głównie
  • * pudełko książek *
  • porządek alfabetyczny
Pokaż 5 Pokaż wszystko

Blogi rodziców, które uwielbiam czytać

  • strefa Psotnika
    32 tom Biura detektywistycznego Lassego i Mai Tajemnica kościoła
  • Domowy zakątek
    Styczniowe wspomnienia
  • ladnebebe.pl
    Prezenty na Dzień Dziecka – idealne dla każdego malucha!
  • NIANIO.COM.PL – blog lifestylowo – parentingowy
    Minecraft – skąd jego fenomen i co warto znać?
  • Zwykłej Matki Wzloty i Upadki
    Wiosenna karuzela, czyli co nieco od Egmontu
  • wikilistka.pl
    Kreatywne sposoby eksponowania obrazów na płótnie i plakatów w aranżacji wnętrz
  • Moje Dzieci Kreatywnie
    Praca plastyczna na Wielkanoc – Kurczaki
  • Konfabula
    Potęga języka. Jak kody, którymi posługujemy się w myśleniu, mówieniu i życiu, zmieniają nasze umysły
  • Buuba » Buuba
    10 najważniejszych rzeczy w kobiecym biznesie na 2025 rok
  • Matka Tylko Jedna
    Jeśli święta, to tylko w Białej Dolinie
  • Signum Temporis
    Prawo w IT. Praktycznie i po ludzku – Szymon Ciach Helion
  • Krauziaki
    Gdzie wybrać się na rodzinne wakacje w Polsce? Najlepsze miejsca i atrakcje
  • Jej cały świat
    Utkane królestwo
  • ON ONA I DZIECIAKI blog o adopcji, podróżach z dziećmi i kreatywnych zabawach.
    Delisie. Wielka imprezka
  • MAŁA KA(F)KA
    714. COFNĄĆ SIĘ W CZASIE
  • szafa tosi
    Jak dobrać rozmiar buta idealny dla Twoich stóp – poradnik dla każdego
  • nieperfekcyjnie.pl
    "Wytrwałość dzikich kwiatów" - Micalea Smeltzer
  • Ogarniam Wszechświat
    Jak uświetnić małą czarną, czyli inspiracje na podwieczorek
  • mrspolkadot
    tarta truflowa bez pieczenia (z czekoladowo-rumowym musem)
  • Zabawkator
    DLACZEGO? KIEDY? JAK? ŚWIĄTECZNE HITY
  • Mamarak
    Zdrowa dieta w czasie ciąży: o składnikach odżywczych oraz witaminach dla Ciebie i Twojego dziecka
  • ...by cieszyć się życiem
    Idzie Nowe :)
  • Blog Ojciec - Najbardziej Emocjonujący Blog Parentingowy
    Niebezpieczne zachowanie, które cechuje wielu rodziców
  • Małe co nie co z naszego życia i nie tylko...
    Wiosenny, kreatywny powrót...
  • matka polka czytająca
    Coś się kończy, coś się zaczyna - nowy adres bloga
  • mavelo.
    Fotel malowany farbą kredową – tapicerka rok po użytkowaniu
  • Różane Dzieciństwo
    "Gili, gili - słówka z ostatniej chwili" - słowniczek maluszka
  • Domowy bajzel
    Koszyk
  • stashki.pl
    Jak skutecznie zarabiać?
  • Chatka na sowich nóżkach czyli nasze bajkoczytanie
    Gdzie się chowa śnieżna sowa?
  • Ms Baika
    Zestawy kreatywne od KIPOD Toys. Czyli o tym jak umilamy sobie długie, zimowe wieczory.
  • Przedszkole pod Brykającym Gagatkiem
    Boże Narodzenie w malarstwie. projekt "Bliżej Sztuki"
  • zakręcony belfer
    lekcja obrazkowa, czyli zróbmy animację z biteable
  • Synkowe czytanie
    Zmiany…..
  • Dzika Jabłoń
    Superquiz. Zagadki i ciekawostki
  • tochana ...
    znalezione w aparacie...
  • czytająca mama
    To były naprawdę magiczne lata... "Magiczne lata" Robert McCammon
  • KreoParenting
    Dlaczego warto pojechać na Maltę?
  • Tosiowe igraszki
    Montessori: Buteleczki zapachowe
  • mummystyle
    Z okazji zbliżających się Świąt...
  • DzikiDzik
    I CO Z TEGO będzie? | Boże Narodzenie
  • Co tam w Matkopolkowie?
  • jusssi.pl
    Nie do wiary! - Zuzanna Jędrzejewska
  • MAŁE DRANIE
    #technology
  • Mummy and the Tot
    Świąteczne pudło sensoryczne i szopka w jednym
  • Ohana
  • home - lemoniada
Pokaż 5 Pokaż wszystko

Blogi ludzi z pasją:

  • Design Your Life | RSS Feed
    Aktualizacja 2025 – gdzie mnie znajdziesz?
  • Jest Rudo
    How to Create a Newsletter for free
  • Handmade Charlotte
    Painted Paper Pumpkins
  • mamy okiem
    siedem
  • Vegenerat Biegowy
    POMIDOROWE PYRY HASSELBACK
  • - Podróże, jedzenie, krągłości
    Mit życia po diecie
Pokaż 5 Pokaż wszystko

Przydatne strony

  • Słownik języka polskiego pwn
  • Słownik ortograficzny pwn
  • Słownik staropolski
  • Słownik wyrazów obcych i zwrotów obcojęzycznych W. Kopalińskiego
  • Słownik wyrazów obcych pwn
  • poradnia UŚ
  • poradnia pwn
Prawa do strony Julia Orzech.
Designed by OddThemes
Dostosowała www.jusssi.pl dlaJulia Orzech.