Zielone martensy i Szary, czyli o laureatach konkursu im. Astrid Lindgren



Dziś opowiem wam o dwóch książkach nie dla dorosłych, nie dla dzieci, a dla młodzieży.  Postanowiłam napisać o nich w jednym poście z kilku powodów. Po pierwsze obie książki zostały nagrodzone w tegorocznej, IV już edycji Konkursu Literackiego im. Astrid Lindgren na współczesną książkę dla dzieci i młodzieży w kategorii 10-14 lat. Po drugie, książki w pewien sposób są do siebie podobne. Ich bohaterowie to młodzi indywidualiści, odstający od reszty nastolatków, choć w głębi duszy poszukujący akceptacji i przyjaźni. Właśnie takie książki powinny trafiać do kanonu lektur szkolnych. Byłoby o czym dyskutować z młodzieżą.

Zielone martensy Joanny Jagiełło znanej mi z artykułów do Cogito oraz z rewelacyjnego Hotelu dla twoich rzeczy [klik] przeczytałam w jeden deszczowy wieczór i po prostu nie mogłam się oderwać.

Tytułowe zielone martensy nosi Opta – Otylia, życiowa optymistka, uwielbiająca długie, kolorowe spódnice i sweterki z ciucholandów. Dziewczyna uwielbia też jeść, co skutkuje obfitszymi kształtami. Ubrania i kilogramy stanowią powód do drwin „koleżanek”, którymi jednak Opta wcale się nie przejmuje. Czuje się wolna przemykając przez szkolny korytarz w swoich zielonych martensach Pewnego dnia na boisku zagaduje Feliksa, który jest jej zupełnym przeciwieństwem.  Niepozorny czternastolatek, który nie uprawia żadnych sportów, nie lubi rywalizacji, a najchętniej siedzi z nosem w książkach również nie ma w szkole żadnych przyjaciół.

Opta i Feliks, choć tak różni, akceptują siebie w pełni. Siebie i swoje odstające od ideału rodziny. Opta nie ma mamy i musi radzić sobie z kolejnymi partnerkami ojca, a Feliks szybko dorasta opiekując się młodszą siostrą i schorowaną babcią, gdyż mama zarabia na chleb zagranicą, a tata zostawił ich jakiś czas temu.  Młodzi pomagają sobie wzajemnie i robią to w sposób niewymuszony, z naturalnej potrzeby, a nie z chęci zaimponowania. Jest jeszcze Wiki, siostra Feliksa, która nie mając oparcie w rodzicach, szuka akceptacji wśród bezwzględnych rówieśniczek. Niestety dla nich liczą się markowe spodnie i nowa deskorolka. Nie stać cię? Sorry, nie będziemy się z tobą zadawać. Wiki robi wszystko, żeby nie odstawać, nie zostać odsuniętą od grupy…

Joanna Jagiełło porusza w swojej książce ważne z punktu widzenia współczesnej młodzieży i ich rodziców tematy nietolerancji w szkole, eurosieroctwa, pedofilii (wątek z siostrą Feliksa Wiki), z drugiej strony pokazując piękno przyjaźni i pierwszej miłości oraz oddanie rodzinie.

Szary, bohater powieści Moniki Błądek o tym samym tytule. To również chłopak, który musi walczyć z niechęcią rówieśników. Dużo większą niż Opta i Feliks, bo Szamil zwany Szarym ma czeczeńskie korzenie. Jego rodzice nie żyją i obecnie wraz z Luzią – dziewczyną, którą uważa za swoją siostrę wychowują się w rodzinie zastępczej.  Chłopiec każdego dnia musi stawiać czoła osiłkom, dla których jest Rumunem, a jego leniwi rodzice przyjechali do Polski wyciągać ręce po pieniądze. Szamil wychowany twardą ręką ojca nie daje sobie w kaszę dmuchać. Odpiera ataki siłą i przez to jest postrzegany, jako wybuchowy i agresywny nastolatek.  Jego rodzice zastępczy dwoją się i troją, aby znaleźć na niego sposób. Nie chcą, aby przez to co przeżywa, trafił na złą drogę. Wiedzą, że pod maską zadziornego twardziela, kryje się pogubiony i poraniony nastolatek.  Na szczęście udaje im się znaleźć wakacyjne zajęcia w zielonej szkole z Olkiem – trenerem MMA. Szamil chciałby być mistrzem w tej dziedzinie, jak Mamed Chalidow.  Jego entuzjazm spada na łeb na szyję, kiedy okazuje się, że zajęcia z Olkiem to nie żadne MMA, a nauka walki mieczem z tarczą w opancerzeniu. Niestety na treningach tarcze są miękkie, a miecze to kije w grubej otulinie.  Spokojnie, Szamil musi nauczyć się pokory i cierpliwości. Na szczęście początkowy bunt szybko mija, a pozostaje zainteresowanie fechtunkiem, jako dobrym początkiem do MMA.  Doskonałą lekcję pokory i powód do zmiany nastawienia daje mu mała, szczerbata Klaudia, która z łatwością pokonuje pewnego zwycięstwa chłopaka. Jest wesoła, zwinna i w przeciwieństwie do niego, nie myśli o zwycięstwie.

Podczas wakacyjnego obozu grupa bierze udział w prawdziwych turniejach rycerskich organizowanych na zamku w Ogrodzieńcu.  Tam uczą się tolerancji dla inności, pokory i działania w grupie.  Zjazd w Ogrodzieńcu, klimat turniejów, szycie strojów rycerskich to tematy niezwykle ciekawie i szczegółowo przedstawione przez autorkę, która sama jest niepokorną wojowniczką z Krakowa. Biega w opancerzeniu z mieczem i tarczą, fechtuje, jeździ na motocyklu enduro i trenuje sztuki walki.  A wycisza się… szyjąc stroje historyczne. Niemal wszystkie swoje pasje „oddała” bohaterom Szarego. Tato zastępczy Jacek jest pasjonatem motocykli, a Szamil uwielbia sztuki walki, poznaje tajnik szycia strojów historycznych i uczy się fechtunku.  Nowe zainteresowania pomagają Szaremu poskromić niespokojną duszę, przekuć bunt i agresję w dążenie do celu. Mija też dotychczasowy strach przed otworzeniem się na innych, pokazaniem emocji. Szamil nie jest już kąsającym wilkiem, ale szarym, odważnym wojownikiem, który ma cel i pasję. To dobry bohater dla zbuntowanych, zagubionych nastolatków i ich rodziców.

Obie książki chowam na półkę. Wiem, że za jakiś czas z przyjemnością podsunę je Tymkowi. Nie wiem, czy jeszcze wtedy będzie polegał na moim guście, ale spróbuję. I wam też polecam :)

Książka Zielone martensy otrzymała II nagrodę w kategorii 10-14 lat w IV Konkursie Literackim im. Astrid Lindgren na współczesną książkę dla dzieci i młodzieży, zorganizowanym przez Fundację „ABCXXI Cała Polska czyta dzieciom”.

Książka Szary otrzymała III nagrodę w kategorii 10-14 lat w IV Konkursie Literackim im. Astrid Lindgren na współczesną książkę dla dzieci i młodzieży, zorganizowanym przez Fundację „ABCXXI Cała Polska czyta dzieciom”.


Za książki serdecznie dziękuję wydawnictwu Nasza Księgarnia 

http://nk.com.pl/szary/2349/ksiazka.html#.V_gJ2cnt1dh

3 komentarze:

  1. Zainteresowały mnie szczególnie "Zielone martensy". Biblioteka publiczna w moim miasteczku zaopatrzyła się w nowe tytuły, więc mam nadzieję, że i ten czeka na półce... na mnie. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dobrze, że mądre książki dla młodzieży wciąż powstają:) Sama chętnie poznam:)

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz swój ślad